Pomocy w znalezieniu fachowca, Elektromechanika

[Gość]

Cześć, potrzebuję pomocy w znalezieniu kogoś o dużej znajomości elektromechaniki w Subaru. Mam Imprezę po SWAPIE na 2.0 turbo, auto skończone, silnik pali, chodzi, ale chodzi nierówno, bo ECU wywala błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Modliło się nad nim dwóch elektromechaników, panowie z ASO, mój mechanik od swapu i jego kolega elektromechanik. Wyeliminowane po drodze wszystkie inne możliwe przyczyny mechaniczne (ustawienia koła rozrządu, ciśnienia etc.). Chodzi o czujnik, czujnik działa, wysyła sygnał, komputer go odbiera a mimo wszystko wywala błąd czujnika. Nie pomogła zamiana kompa na drugi, ten sam błąd. Trochę jestem już zmęczony swapem który trwa już 11 miesięcy i chciałbym we wrześniu już go skończyć. Wolałbym lokalizację jak najbliższą mojej Olsztyn. Tu na War - Maz wyczerpałem już większość opcji a Ci polecani na grupach z mojego województwa nie garną się do roboty po kimś ...

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez Gość

[Panbenonium]

Jest pewien magik w Wąbrzeźnie, jakby Cię to interesowało.

[Gość]

1 godzinę temu, Panbenonium napisał:

Jest pewien magik w Wąbrzeźnie, jakby Cię to interesowało.

Magik ... wolałbym fachowca. A kto zać, daj namiary PW

[BelegUS]

A czujnik został z NA czy dałeś Turbo?

[Gość]

9 minut temu, BelegUS napisał:

A czujnik został z NA czy dałeś Turbo?

Wiązka czujniki przyjechało wszystko od jednego dawcy

 

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez Gość

[ura_bus]

43 minuty temu, Sickness napisał:

czujniki przyjechało wszystko od jednego dawcy

Sam czujnik oczywiście podmieniałeś na inny, nie wywołujący błędu w "takim samym/podobnym setup`ie" w innym aucie?

 

[Gość]

13 minut temu, ura_bus napisał:

Sam czujnik oczywiście podmieniałeś na inny, nie wywołujący błędu w "takim samym/podobnym setup`ie" w innym aucie?

 

A to już tyle osób siedziało przy tym, że sprawdzano najbardziej oczywiste rzeczy. Tam gdzie auto stoi to kij wie kiedy ruszą a ja już chcę to skończyć. Gdybym był elektromechanikiem to bym wyizolował wiązkę z czujnika i zrobił "na krótko". Ale nie jestem i ktoś to musi siąść i zrobić. Bo tu gdzie auto stoi to nie wiem kiedy się doczekam. Niektórzy tu budują auta od zera 2 miesiące a mi zeszło 11 ze swapem

[133699]

Myślę, że trzeba by jeszcze raz do tego podejść z głową i rozejrzeć się dla pewności czy coś innego nie wpływa na ten błąd, nie pod kątem elektronicznym. Wystarczy że będą inne koła rozrządu (nie wiem czy te z avls nie są przypadkiem inne) albo jakiś felerny pasek rozrządu ( w sensie, że za długi) i już rozrząd się rozjedzie. Albo na żywca pod samo ECU puścić sygnały z wiązki. Kiedyś tak w MS3 puszczałem 3 metrowy kabel ekranowany bo mnie szlak trafił z wypadającym zapłonem i nie widziałem już powodów  dziwne że elektromechaniki na to nie wpadły. 

 

Bo zgaduje że testowaliście różne odległości czujnika od koła. Manual co innego, zamienniki tego czujnika co innego. Miałem taki przypadek już, że chamy na zakładzie wykrzywiły miejsce dla czujnika w głowicy i niby wszystko pasowało, ale jednak osadzenie dawało różne efekty.

 

Plus upewnić się czy te koła rozrządu w ogóle siedzą w odpowiednich punktach. Powinny pasować tylko w jedno miejsce (wypustek) na wałku rozrządu. 

 

Albo pieprzyć to wszystko i postawić to na podstawowym EasyECU Micro pomijając ten czujnik. 1k takie standalone, wpięcie i strojenie indywidualnie. Przy okazji podejdzie się pod 260hp. Wyjdzie taniej niż roboczogodziny tychże fachowców.

 

Edytowane 1 Września 2021 przez 133699

[Ayu]

Napisałem CI jakiś czas temu do kogo się zgłosić.

[Panbenonium]

No jak dzwoniłeś tam do Wisconsin, co Ci numery podesłałem ?

[Gość]

4 godziny temu, Panbenonium napisał:

No jak dzwoniłeś tam do Wisconsin, co Ci numery podesłałem ?

Jestem wstępnie umówiony w Radzyminie