Knocki przy dodaniu gazu po hamowaniu silnikiem

[rutra80]

Czasem po hamowaniu silnikiem nawet jeśli lekko musnę gaz pojawiają się na parę sekund korekty knocków - jest jakaś częsta konkretna przyczyna tego?

Zdarza się to czasem też po zmianie biegu na wyższy, ale tu podejrzewam kliknięcie ze skrzyni bo kiedyś na samym zapłonie widziałem że komputer słyszy to jako knock.

[ura_bus]

Cześć

Ten sam model i rocznik to się wypowiem.

Mam knock`i przy deptaniu na pedał nawet na idle.  Przy przyspieszaniu i otwarciu przepustnicy na 100% często brak stukania.

Knock`i i w konsekwencji cofanie/korekty zapłonu najszybciej pojawiają mi się przy niskim obciążeniu i obrotach (<2400 i pomiędzy 2400 i 3600 rpm).

Nie mogę znaleźć przyczyny. Wiążę to wszystko z lewym powietrzem lub układem PCV (odpowietrzanie skrzyni korbowej) ale zachowanie auta jest bardzo nieregularne.

Czasem jak "dobrze" odpali (nie wiem od czego to zależy) to od razu słyszę i czuję, że to znów zdrowy silnik. Najczęściej jednak źle brzmi (taki "szeleszczący, ostry" dźwięk) i źle jedzie (nie ta dynamika) i od odpalenia wiem, że nie jest dobrze.  Wymieniłem już sporo rzeczy, bez większych efektów. Teraz będę wymieniał wszystkie (albo prawie wszystkie) węże podciśnień i odmy. 

O ile coś mogę Ci poradzić to zacznij od dokładnego sprawdzenia szczelności dolotu.

 

Pozdrawiam,

 

[owad]

4 godziny temu, ura_bus napisał:

Cześć

Ten sam model i rocznik to się wypowiem.

Mam knock`i przy deptaniu na pedał nawet na idle.  Przy przyspieszaniu i otwarciu przepustnicy na 100% często brak stukania.

Knock`i i w konsekwencji cofanie/korekty zapłonu najszybciej pojawiają mi się przy niskim obciążeniu i obrotach (<2400 i pomiędzy 2400 i 3600 rpm).

Nie mogę znaleźć przyczyny. Wiążę to wszystko z lewym powietrzem lub układem PCV (odpowietrzanie skrzyni korbowej) ale zachowanie auta jest bardzo nieregularne.

Czasem jak "dobrze" odpali (nie wiem od czego to zależy) to od razu słyszę i czuję, że to znów zdrowy silnik. Najczęściej jednak źle brzmi (taki "szeleszczący, ostry" dźwięk) i źle jedzie (nie ta dynamika) i od odpalenia wiem, że nie jest dobrze.  Wymieniłem już sporo rzeczy, bez większych efektów. Teraz będę wymieniał wszystkie (albo prawie wszystkie) węże podciśnień i odmy. 

O ile coś mogę Ci poradzić to zacznij od dokładnego sprawdzenia szczelności dolotu.

 

Pozdrawiam,

 

Zamiast wymieniać "wszystko" radziłbym udać się do ogarniętego mechaniora

[ura_bus]

7 minut temu, owad napisał:

ogarniętego mechaniora

Widzisz byłem. Jeździłem swoim z "Marasem" i "Kocialem". o ile zgodzisz się, ze to ci "rozgarnięci".  Co prawda jeszcze wówczas nie potrafiłem precyzyjnie sformułować problemu. Mówiłem, że z silnikiem jest coś nie tak. Niestety niczego nie zidentyfikowali i w obu przypadkach kończyło się na propozycjach generalnego remontu silnika za ~ 20 - 25 k. (kucie, srucie i takie tam).

Pisałem też do carsport z zapytaniem czy diagnozują takie usterki ale nie otrzymałem odpowiedzi.

Wymieniłem short block (nówka z ASO) u też rozgarniętego mechanika. Przy okazji sprzęgło, rozrząd, pompa oleju 12 mm, pompa wody, regeneracja głowic, grubsze uszczelki aftermarket (chyba 1,2 mm), szpilki ARP - że o duperelach typu termostat, obie sondy tlenowe, stukowiec, czujnik położenia wału i już nie pamiętam co, nie wspomnę. Na początku (jakieś 2 - 3 kkm) wydawało mi się, ze jest lepiej ale cóż. Problem, o którym wyżej nie zniknął.

 

Pozdrawiam,

 

   

[owad]

Fiu fiu, zwracam honor.

Może remapik by pomógľ jeśli nie było ;-)

[rutra80]

Mój jeździ ok, gdybym nie podglądał ECU to bym nawet nie wiedział że postukuje. Na jałowym nie stuka. Knocki przy przepustnicy otwartej na 100% praktycznie u mnie znikają na 98 oktanach. Ale te w okolicach 2400 obr. zostają.

Stukanie to czasem walka z wiatrakami, czasem mogą być to brzęczące osłony wydechu, hałasujące wspomaganie, klikanie skrzyni przy zmianie biegów itd itp.

Ponoć mod Sashy usuwający knockowe mulenie w wolnossakach polega na ograniczeniu AVCS, u mnie AVCS chodzi nierówno zobaczę czy poprawienie tego coś zmieni z tymi stukami.

[mz56]

A ja, z uporem maniaka, polecam umycie przepływki w IPA, w myjce ultradźwiękowej.

[rutra80]

Zmieniałem przepływkę ale na używaną, starą mógłbym spróbować umyć i zobaczyć czy przestanie dawać ekstremalne odczyty... całą ją zanurzyć?

Edytowane 26 Września 2020 przez rutra80

[mz56]

Nie całą. Ustaw ją jakoś tak, aby był zanurzony tylko drut i dioda. Około 1/2, 2/3 wysokości. Syf osadza się na diodzie (temperatura) i na podgrzewanym pręciku (przepływ). Co prawda, myjka nie powinna uszkodzić elektroniki, ale... Jeżeli stoi pionowo, to zanieczyszczenia łatwiej złażą.

[ura_bus]

W dniu 26.09.2020 o 05:17, mz56 napisał:

umycie przepływki w IPA,

Co to ta IPA? i-propanol?

U mnie pomogło (tymczasem taki jest efekt) umycie zaworu PCV w ON i psiknięcie do środka jakimś uniwersalnym środkiem smarującym, wypierającym wodę itd. Przed czyszczeniem nie był  zabrudzony ani zakoksowany. Grzechotał przy potrząsaniu. Po czyszczeniu jednak "chodził" łatwiej. "Cylinderek" czy co tam jest w środku przesuwał się już po lekkim odchyleniu zaworu od poziomu. Po odpaleniu, czystszy dźwięk silnika, wyczyściło tabelę FLKC i zaczął "jechać". Nie jest idealnie, długie korekty na niskim obciążeniu na+ powyżej 5,0% a na wysokim obciążeniu ujemne chociaż bezwzględnie nie przekraczają 5,0%. Nie wiem czy to kalibracja przepływki czy jeszcze jakieś niewielkie lewe powietrze ale i tak jest o niebo lepiej.

Pozdrawiam,

 

 

[skwaro]

IPA = alkohol izopropylowy

[mz56]

Dokładnie. Do kupienia w sklepach  z zaopatrzeniem dla elektroników. Można wyrwać 5 l. za jakieś 60 zł. Ale NIE PIĆ ! Trucizna jak metyl.

[rutra80]

2 godziny temu, ura_bus napisał:

długie korekty na niskim obciążeniu na+ powyżej 5,0% a na wysokim obciążeniu ujemne chociaż bezwzględnie nie przekraczają 5,0%.

Czyli jakby na małych przepływach miał lewe powietrze a na dużych jakby był przyduszony... Możesz sprawdzić po resecie, na wyższych obrotach z butem w podłodze gdy komp jest w open loop (korekty krótkotrwałe 0 - olewa lambdę) czy AFR jest faktycznie za bogaty. Ale podmieniłbym MAF'a na próbę bo to pół minuty roboty.

 

1 godzinę temu, mz56 napisał:

Ale NIE PIĆ ! Trucizna jak metyl.

Oj tam przez chleb sie przepuści i wejdzie. Ile zostawić żeby starczyło na płukanie? 

Edytowane 27 Września 2020 przez rutra80

[mz56]

Nie jestem w stanie Ci pomóc. Raz w życiu, koledzy z Piaseczna sprawdzali mi AVCS. Podszarpywanie. Nie mam kabelków, aplikacji... Jak to stary zgred, jeżdżę na słuch. Działa albo nie działa.

Swoją drogą to ciekawe, że tylko ten etylowy daje się pić ! Metan, etan, propyl, butan... niby tyle do wyboru

[ura_bus]

8 godzin temu, skwaro napisał:

alkohol izopropylowy

= i-propanol = izo

 

propanol (izo bo grupa OH jest przy węglu drugorzędowym ) .

Dziękuję za potwierdzenie.

 

6 godzin temu, rutra80 napisał:

Czyli jakby na małych przepływach miał lewe powietrze a na dużych jakby był przyduszony.

 

Tak, dzięki za info. Wiem, że korekty na (+) to prawdopodobnie lewe powietrze. Długo z tym walczyłem, wydaje mi się że z nienajgorszym efektem ale się nie poddaję. Zamierzam jeszcze co najmniej powymieniać węże podciśnień. Moje już są "twarde" i zapewne mogą coś przepuszczać. 

Przepływki mam 2. Starą OEM i nową (dedykowany aftermarket) i pomimo, że wskazania się różnią to różnicy w pracy silnika (przed wyczyszczeniem zaworu PCV) nie było.

Teraz będę na nowo sprawdzał i porównywał odczyty pomiędzy przepływkami.

 

Pozdrawiam,

 

[gawinyo]

Pozwolę dodać kilka słów do tematu, co prawda jestem posiadaczem imprezy 2.0 turbo 97 rok ale ! Ale objawy mam podobne z tym że auto mam z instalacją LPG i występuje u mnie to samo wszystko co u Ciebie @ura_bus ale po krótce ...

Co by pierw rozwiać wątpliwości, auto również było w nowym sączu, było w wieluniu, w między czasie wymiana UPG ale problem ten sam, na benzynie w zakresie 2400 - 3600 przy delikatnym przyspieszaniu liniowym czuć szarpania, jakby cofanie zapłonu jednak nie jest to aż tak zaawansowany model bym mógl to zobaczyć na monitorze bo nie ma złącza. Walczę z tym srogo w okolicach roku, a co ważne - na LPG problem nie występuje. 

Wymienilem już również pół samochodu, czego oczywiście nie żałuję bo to z korzyścią dla niego jednak... wymieniona została Sonda Lambda ( nie oryginał ale podmieniałem na oryginał inny 'działający' i bez zmian, przepływomierze bardzo trudno dostępne również mam dwa, cały układ zapłonowy poza modułem jest nowy, nowe oryginalne kable, świece z wyregulowanymi przerwami, cewka również, nowa pompa paliwa DW255 więc mocno wydajniejsza, wtryski 440cc z STI przed liftowego zamiast 370, również wymienione z myslą o tym problemie, filtry nowe, ciśnienie paliwa w normie, regulator działa, wymienione przewody podciśnień, nieszczelności na 99% brak, luzy zaworowe robione w carficie przy okazji szukania usterki, stukowiec ma przebieg koło 40kk ale nie wywala checka ani nic więc jak widać lista jest szeroka a to na pewno nie jest wszystko... Super trop z tym zaworem PCV, nie wiem co jedno do drugiego mogłoby tutaj mieć jednak ufam i lada dzień pędzę do garażu gdyż jest to moja mała zagadka którą powiedzmy że nawet lubię rozwiązywać, szkoda tylko tych pieniędzy momentami. A może @ura_bus wytłumacz mi ten zaworek, bo widzę że świr z Ciebie - jak i ze mnie.

 

EDIT

Po odpieciu sondy odczucia tego nie ma, jednak po jakimś czasie wywala checka.

Edytowane 28 Września 2020 przez gawinyo

[ura_bus]

15 godzin temu, gawinyo napisał:

A może @ura_bus wytłumacz mi ten zaworek, bo widzę że świr z Ciebie - jak i ze mnie.

Pewnie masz rację, że to rodzaj "hopla" na punkcie samochodu ale jestem pewien obecności na forum o wiele większych pasjonatów.

Ja przede wszystkim chcę mieć sprawne auto i wkurza mnie tzw. profesjonalizm uznanych "fachowców", którzy nie są w stanie (albo im się nie chce - czytaj nieopłaca) zdiagnozować przyczyny usterki. Tylko dlatego grzebię sam. Nie jest to mój zawód dlatego nie będę próbował samodzielnie tłumaczyć zasady działania zaworu PCV. 

Informacji w sieci jest wiele. Wydaje mi się, że te są dosyć rzetelne:

http://www.agcoauto.com/content/news/p2_articleid/197