SUBARU FORESTER III GENERACJA KOSZTY UTRZYMANIA

[Mitek]

Witam! Jestem nowy na forum i jest to mój pierwszy temat. Chciałbym zapytać jak w temacie, o koszty utrzymania forestera 3 generacji. Ponieważ jestem na kupnie tego samochodu i chcę wiedzieć mniej więcej z czym mam się liczyć. 

Mógłby ktoś się wypowiedzieć jakie koszta po kupnie samochodu idą na start, a z czym, lub jakim grubszym wydatkiem mam się liczyć później. 

Autko ma mi służyć na dojazd do pracy i wypady w góry. 

Interesuje mnie silnik  benzynowy z LPG 2.0 150 KM. 

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

 

Edited August 29, 2020 by Mitek

[.Misza.]

Wszystko zależy od tego, co kupisz. Może być tak, że kupisz auto w dobrym stanie, zrobisz "pakiety startowy" i później tylko eksploatacja.

Może być jak u mnie - w ciągu trzech lat włożyłem lekką ręką drugie tyle za ile kupiłem samochód. Część to eksploatacja, sporo rzeczy, to syfy po poprzedniku.

Weź pod uwagę droższą regulację zaworów.

[jaceknie]

Niczym nie różni się w eksploatacji od innych marek,jest to prosty nie wysilony silnik, ja swój zagazowałem w znanej firmie w W-wie 1,5 roku temu i jestem bardzo zadowolony, aż żałuję ,że przez tyle lat jeżdziłem na PB. Spokojnie kupować tylko trzeba przyznać ,że jest ich mało w sprzedaży a salon Polska to prawie wcale.

[beren]

Tak jak kolega Misza napisał, kluczowe jest kupno egzemplarza zadbanego, od kogoś kto nim jeździł dłuższy czas i regularnie serwisował oraz nie maltretował. Bo jak sie kupi byle jaki to własnie można drugie tyle wyłożyć po zakupie. 
Istotne jest też że do 2011 są silniki EJ  a od 2012 FB - na łańcuchu. Oba są bardzo dobre i trwałe, osiągi pewnie takie same z grubsza no ale FB jako, że nowocześniejszy to miej pali i nie trzeba wymieniać rozrządu. 

Edited August 29, 2020 by beren

[SubaruLPG]

Nie miałem do czynienia z silnikami FB, jednak w nowoczesnych silnikach znaleźć trwały rozrząd na łańcuchu trudno...(mówimy o np 15 latach  400k)

w OHV rozrządów raczej się nie wymieniało. 

20 godzin temu, beren napisał:

Tak jak kolega Misza napisał, kluczowe jest kupno egzemplarza zadbanego, od kogoś kto nim jeździł dłuższy czas i regularnie serwisował oraz nie maltretował. Bo jak sie kupi byle jaki to własnie można drugie tyle wyłożyć po zakupie. 
Istotne jest też że do 2011 są silniki EJ  a od 2012 FB - na łańcuchu. Oba są bardzo dobre i trwałe, osiągi pewnie takie same z grubsza no ale FB jako, że nowocześniejszy to miej pali i nie trzeba wymieniać rozrządu. 

 

[ajarski]

Kup ej253, kontroluj olej i bd pan zadowolony 

[mrk2607]

Drogie są wymiany: amortyzatory tył, rozrząd pasek lub łańcuch, to rzeczy, które ja wziąłem za pewniaki do wymiany przy kupnie tego modelu. Kupiłem wydaje mi się model bardzo zadbany a słychać stuki w zawieszeniu, wydech spawany -rdza, i inne drobiazgi. Takie wydatki jak oleje silnik, skrzynia, most, klocki i tarcze, świece i pozostałe płyny to niby eksploatacyjne rzeczy ale kwota uzbiera się pokaźna. Tak myślę, że ja dołożę około 10 000 pln po zakupie.