Skocz do zawartości

Wolny bugeye


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Pomocy, potrzebuje schematu wiązki i podłączenia do ECU na podstawie tego dokumentu, jak ktoś ma jakiekolwiek materiały, które mogłyby pomóc proszę o przesłanie. Z góry dziękuję

a9bfc8bd3349801a8a0d50ac9aafe943.0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie mam jeszcze auta, modli się nad nim elektromechanik, natomiast udało mi się sprzedać stare złote OZty, które był prostowane i spawane i za owe pieniądze zakupić czarne felgi marki Brock w niewielkim budżecie, po renowacji, przypominające trochę OEM z WRXa ale z lepszym ET, którego nie zjada nadkole, mianowicie 35. Szerokość 7,5J. Felgi bardzo ładnie się prezentują, jutro jadę do znajomego żeby mi wrzucił opony i wyważył. Muszę ogarnąć nakrętki bo te co mam prezentują się tragicznie.

IMG_20210423_142412.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czekam i czekam i już straciłem cierpliwość ... Więc razem ze wspólnikiem wzięliśmy Q5. Zrobiłem nim wczoraj 500 km ciągiem. Matko jakie zajefajne auto. Jest to mój debiut automatem i autem tego standardu i szczerze mówiąc jestem zauroczony. Nadal mam w pamięci charakter Subaru, ale to jest moje pierwsze Audi w życiu i mogę szczerze przyznać że jest to bardzo solidna marka

 

908687c96ae0bf396a02dd81a87afaf8.0.jpg

5b346c16314fd7e9bc0b5097b834fa0e.0.jpg

885d91787b1ef94caa54a85cc1e104da.0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Już końcówka Maja, a u mnie nadal przełomowych wieści. Od miesiąca ponad rozwiązywane są problemy natury elektromechanicznej. Dwa tygodnie przestoju spowodowane tym, że SPEC co miał sterownik u siebie miał ważniejsze zadanie, układanie kostki brukowej koło domu. Od tygodnia nad autem ślęczy po godzinach inny specjalista i póki co nadal nędza. Okazało się, że czujnik położenia wałka rozrządu nie jest jedynym problemem. 8 miesiąc. Z zakładanych 1-2.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.06.2021 o 15:04, Pifpaf napisał:

Ehhh dopiero dziś tu trafiłem i czytałem w emocjach jak powieść kryminalną. Trzymam kciuki!

Kiedyś może odzyskam, dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonił Adam, są na rajdzie na Litwie, ale jutro lub w poniedziałek ma przyjść elektromechanik i dłubać. Ponoć teraz hipoteza jest taka, że podłączone za mało mas, ECU przez to coś tam głupieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bez zmian, jutro zabieram samochód, wrócę na 4 kołach bo auto odpala i jedzie, ale nie ma mocy, nie wkręca się na obroty. Jestem na etapie rozpaczliwego poszukiwania elektromechanika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Sickness napisał:

Bez zmian, jutro zabieram samochód, wrócę na 4 kołach bo auto odpala i jedzie, ale nie ma mocy, nie wkręca się na obroty. Jestem na etapie rozpaczliwego poszukiwania elektromechanika

Ważne, że się porusza. Taki problem może wynikać z pierdoly, aby ją znaleźć - jakoś to będzie :wrrum:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Q5 to teraz Subaru, mimo że jak je odzyskam to będzie DAILY, to jego brak nie jest aż tak doskwierający. Przestałem podchodzić do tematu emocjonalnie i można w końcu powiedzieć, że nauczyłem się CIERPLIWOŚCI :)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sickness napisał:

Mam Q5 to teraz Subaru, mimo że jak je odzyskam to będzie DAILY, to jego brak nie jest aż tak doskwierający. Przestałem podchodzić do tematu emocjonalnie i można w końcu powiedzieć, że nauczyłem się CIERPLIWOŚCI :)

I chwała za to, inaczej to przeprawy przez pot i łzy :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mam pecha do tego auta, pojechałem dzisiaj na zakład po niego, bo tam gdzie robią wyczerpały im się opcje elektromechaników i muszę szukać na własną rękę. Auto chodzi padacznie, nierówno, szarpie, trzęsie a przy tym zagotowało mi się w połowie trasy, przez korek wysrało połowę płynu chłodniczego, szedłem w upale ruchliwą DK16 2 km po 2x5 L wody zemineralizowanej. Po tym rzygnięciu i uzupełnieniu płynów pojechałem dalej z duszą na ramieniu, nagrzewnica na full i jakoś się doturlałem, w stabilnej temperaturze silnika. Po dojechaniu sprawidziłem poziom płynów, w porządku. Mam nadzieję, że przez to że się zagotował nie walnie mi za jakiś czas uszczelka.... I jeszcze jeden dylemat, mam chłodnicę z wolnossaka. Nie wiem czy nie muszę jej zmienić natychmiast?

 

 

IMG_20210616_125805.jpg

IMG_20210616_125825.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla spokoju można wymienić, chociaż w przypadku GC jak pamiętam to NA a GT nie rózniła się jakoś mocno grubością. Na tej z NA to chłodziłem 1.8T które lekko nie miało i żyło. EJ205 termicznie jest bardzo wdzięcznym motorem.

 

Na plus na pewno dzięki temu podłączysz normalnie chłodzenie, bo teraz masz jakiś trójnik. W GT tak kombinowałem bo mam chłodnice NA ale alu grubą. Podłączyłem jak trzeba i... zagotowałem auto :) okazało się że w chłodnicy było powietrze i nie miało ujścia (fabrycznie turbo miał króciec do zbiorniczka obok górnego węża z silnika). Po odpowietrzeniu w końcu auto normalnie pracowało, pobrało ponad pół litra płynu więcej.

Korek na zbiorniczku jaki masz? żeby się nie okazało, że wsadzili Ci zwykły "jednostronny". 

 

PS. aha, zwróć uwagę na wentylatory. w GC wentylatory turbo a ssak się rózniły, nie wiem jak WRX. Chodzi o kształt, wydajność miały tą samą.

 

 

Edytowane przez 133699
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 133699 napisał:

Dla spokoju można wymienić, chociaż w przypadku GC jak pamiętam to NA a GT nie rózniła się jakoś mocno grubością. Na tej z NA to chłodziłem 1.8T które lekko nie miało i żyło. EJ205 termicznie jest bardzo wdzięcznym motorem.

 

Na plus na pewno dzięki temu podłączysz normalnie chłodzenie, bo teraz masz jakiś trójnik. W GT tak kombinowałem bo mam chłodnice NA ale alu grubą. Podłączyłem jak trzeba i... zagotowałem auto :) okazało się że w chłodnicy było powietrze i nie miało ujścia (fabrycznie turbo miał króciec do zbiorniczka obok górnego węża z silnika). Po odpowietrzeniu w końcu auto normalnie pracowało, pobrało ponad pół litra płynu więcej.

Korek na zbiorniczku jaki masz? żeby się nie okazało, że wsadzili Ci zwykły "jednostronny". 

 

PS. aha, zwróć uwagę na wentylatory. w GC wentylatory turbo a ssak się rózniły, nie wiem jak WRX. Chodzi o kształt, wydajność miały tą samą.

 

 

No właśnie u mnie ten króciec jest zaślepiony. Po odpowietrzeniu, dosyć dynamicznym jak się okazało, wygląda na to, że wszystko jest ok. Tam gdzie robiłem przeszczep silnika, dostałem info, że po przerobieniu chłodnica da radę, a oszczędność na chłodnicy rzędu 8 stów. Z kolei w Klebarku, gdzie stał teraz, powiedziano mi, że chłodnica powinna być zmieniona. 

IMG_20210617_073514.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz masz coś podobnego co ja, jak gotowałem auto, bo nie odpowietrzał się. Układ do podłączenia po bożemu.

 

korek natychmiast do wymiany. 137 jest jednostronny, nie zasysa płynu ze zbiorniczka wyrównawczego. 0.9-1.1bar już to robi i taki ma być. 137 jest tylko na chłodnice. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, 133699 napisał:

No to teraz masz coś podobnego co ja, jak gotowałem auto, bo nie odpowietrzał się. Układ do podłączenia po bożemu.

 

korek natychmiast do wymiany. 137 jest jednostronny, nie zasysa płynu ze zbiorniczka wyrównawczego. 0.9-1.1bar już to robi i taki ma być. 137 jest tylko na chłodnice. 

wyrazy uznania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, 133699 napisał:

No to teraz masz coś podobnego co ja, jak gotowałem auto, bo nie odpowietrzał się. Układ do podłączenia po bożemu.

 

korek natychmiast do wymiany. 137 jest jednostronny, nie zasysa płynu ze zbiorniczka wyrównawczego. 0.9-1.1bar już to robi i taki ma być. 137 jest tylko na chłodnice. 

Co kupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy.

najlepiej to chłodnice pod turbo. Nie pamietam czy Bug miał chłodnice z korkiem czy nie, blob w górę to na pewno. Tak czy tak, nissens kosztuje z 350-400zl (jakoś tyle ostatnio dawaliśmy do SFa), wytrzyma kilka lat zanim pęknie. Alu 600zl jakoś, w 2.0 nie jest potrzebna. 

Jak chcesz zostawić obecna i chociaż pojeździć to IMO, podłączyć inaczej węże.

Ja to zrobiłem tak:

zbiorniczek wyrównawczy metalowy, to co masz zaślepione wpiąłem w odpowietrznik chłodnicy. Korek chłodnicy rozciąłem usuwając mechanizm, pełni funkcje zaślepki. Odpowietrznik od metalowego zbiorniczka trafia do tego plastikowego.

korek 137kPa na górze zastępujesz 0.9 bar bądź 1.1 obowiązkowo. 0.9 kupisz w motoryzacyjnym, sporo JDMow ma ten system odpowietrzania. Obydwa będą poprawne generalnie. Ewentualnie przełóż z chłodnicy bo wyglada znajomo. 

 

Jak kupisz nową chłodnice to korek 137kpa wędruje na chłodnice, odpowietrznik chłodnicy wtedy trafia do plastikowego zbiornika, zwykle połączony trójnikiem z odpowietrznikiem zbiornika metalowego. 

 

Przy nowej chłodnicy trzeba się upewnić jak jest z tymi wentylatorami i pewnie zbiorniczkiem, bo ja nie pamietam. W GT się różniły od ssaka, GD miał chyba forko-podobne. 

 

Reasumując najpierw korek i podłączyć to odpowiednio. Jak będziesz chciał jeździć szybciej to upewnić się ile mm jest grubsza seryjna chłodnica z WRX i dopiero wymienić. 

Edytowane przez 133699
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę jechal w poniedziałek do Mrągowa, auto zostawiam u faceta który robił wiązkę pierwotnie, zajadę też na zakład gdzie robiony był przeszczep zapytam Artura o odpowietrzanie, być może jest coś czego nie wiemy, lub czego nie widać. Tylko auto zagotowała się kiedy ja do niego wsiadłem. W Klebarku gdzie wymieniali mi silnik jeździli nim, grzali, testowali i było ok wszystko z temperaturą... @133699Bug ma chłodnice z korkiem.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo kabelków tak sobie teraz przypomniałem. 
Znajomy miał w Bugu w WRX identyczną sytuację, kabelki były podpięte OK, ale okazało się, że były zużyte... 
Może warto pomierzyć opory i dowiesz się czy aby na pewno każda żyła ma ciągłość? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...