Konserwacja belki przedniej zderzaka

[_scooby_]

Z powodu nadmiaru wolnego czasu zająłem się odświeżeniem auta na wiosnę. Zaczęło się niewinnie od porządnego umycia auta, później detailing, glinka, woski, nowe felgi i oponki itp. Było juz wszystko dopieszczone, browarek po zakończeniu roboty ale czegoś mi wciąż brakowało . Jeden element wkurzał mnie od czasu zakupu auta. Mialem kilka odprysków na zderzaku wiec zapadła szybka decyzja o malowaniu zderzaka oraz belki zderzaka. 

Przez wloty na grillu widziałem już, że kwalifikuje się do konserwacji. 
Pytanie do fachowców, którzy przerabiali temat.
Piaskowanie  + proszek czy metoda systemowa. Jeżeli proszek to jakie podkłady/farby? Jeżeli malowanie tradycyjnie to jakie środki? 

Stan belki poniżej.

Z góry dzięki za sugestie;)

 

 

[badyl]

Tej belki już nie uratujesz. Tylko spowolnisz proces rdzewienia co w zupełności starczy. Wyczyść porządnie , opukać na łączeniach (można porozginać łączenia i tam też wyskrobać) Pomalować Cortaninem F na to epoksyd , a na koniec jakiś wosk. I starczy na parę lat.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[barbapapa11]

Jak nie chce Ci się tego skrobać to oddaj na proszkowe malowanie, jak masz czas i chęci to kup włosy murzyna na wiertarkę (bardzo dobre są 3m, wyraźnie lepsze niż inne, ale sporo droższe) i czyść do żywego. Na to możesz położyć np. App R-stop, potem epoksyd (jak nie masz pistoletu to może być np. Novol Under 395). Potem to już w zależności jakim jesteś estetą, albo jakiś niebieski lakier, albo od razu wosk.

[_scooby_]

@badyl, @barbapapa11 dzięki za info.
Odnośnie wosku, jaki polecacie?
 

Zastanawiam się jeszcze nad opcją piaskowania + ocynk + proszek. Czy taka opcja będzie OK?

 

Edytowane 10 Maja 2020 przez _scooby_

[badyl]

@badyl, @barbapapa11 dzięki za info.
Odnośnie wosku, jaki polecacie?
 
Zastanawiam się jeszcze nad opcją piaskowania + ocynk + proszek. Czy taka opcja będzie OK?

 

Nie ma sensu. Ona jest tak samo zardzewiała wewnątrz. Z wierzchu oczyść, pomaluj epo na to wosk innotec i będzie gitara na parę lat. Do środka też wosk.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Oktan]

8 godzin temu, badyl napisał:

Nie ma sensu. Ona jest tak samo zardzewiała wewnątrz. Z wierzchu oczyść, pomaluj epo na to wosk innotec i będzie gitara na parę lat. Do środka też wosk.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka
 

dokładnie

[_scooby_]

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Z ciekawości sprawdziłem dziś  szczegółowo co się dzieje wewnątrz belki oraz na łączeniach i powiem, ze jest całkiem dobrze. Lekki nalot rudej i to wszystko. 
Belkę oddałem do piaskowania + podkład + proszek. 

Edytowane 11 Maja 2020 przez _scooby_

[Oktan]

Zalej i tak woskiem na koniec

[_scooby_]

1 minutę temu, Oktan napisał:

Zalej i tak woskiem na koniec

oki.

 

Czy taki wosk będzie ok?

https://allegro.pl/oferta/w100-wax-wosk-do-zabezpieczenia-podwozia-500ml-app-7525713904?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_chemiakcesor|9088980212|g|c&ev_adgr=|101972149668|415795121461|&utm_term=pla-464417675449||-|-1011414|&utm_content=|pla|mc:130758810-p:7525713904|&gclid=CjwKCAjw7-P1BRA2EiwAXoPWA-noamZuk6ZW_bf9VaSfMVB688E0O0erFzGGRGPW2HHOdk6vzZveGxoCcmkQAvD_BwE

Edytowane 11 Maja 2020 przez _scooby_

[badyl]

No nawet ładna wewnątrz, myślałem że będzie gorzej.


Ten lepszy. https://allegro.pl/oferta/wosk-do-podwozia-i-profili-innotec-hi-temp-wax-pro-8964051062?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[_scooby_]

Belka ogarnięta. Jutro zgodnie ze wskazówkami Kolegów @badyl i @Oktan leci wosk. Jeszcze raz dzięki za wskazówki.
Ps. Wosk dostarczony osobiście przez sympatycznego kierownika ładnego Outback’a, z którym porozmawialiśmy chwile o zabezpieczeniu podwozia. Jak to czyta to pozdrawiam 

[Tomasz_555]

Pięknie zrobiona.  Też muszę swoją ogarnąć, ale obawiam się, że moja jest w stanie agonalnym.  

[_scooby_]

@Tomasz_555 Ratuj to co masz, później może być już tylko gorzej.

[Oktan]

To tylko belka, ratujcie podwozia, bo potem jest za późno

Fajnie wyszła, woskuj i zakładaj. Zalej też tym woskiem pas pod chłodnicą i u-ramę wewnątrz.

[_scooby_]

Pytanie czy nie wstrzymać się z aplikacją tego wosku do porządnego oczyszczenia i zrobić całość jak należy.

Obecnie mam zabezpieczone powozie przez poprzedniego właściciela ale nie tak jak bym sobie tego życzył. Należało by się za to zabrać. Jak wjadę teraz z woskiem to później będzie ciężko to doczyścić. 

[Oktan]

8 minut temu, _scooby_ napisał:

Pytanie czy nie wstrzymać się z aplikacją tego wosku do porządnego oczyszczenia i zrobić całość jak należy.

Obecnie mam zabezpieczone powozie przez poprzedniego właściciela ale nie tak jak bym sobie tego życzył. Należało by się za to zabrać. Jak wjadę teraz z woskiem to później będzie ciężko to doczyścić. 

Jak masz korozję to nie pryskaj, zostaw to komuś kto się zna jak to zabezpieczyć należycie

[Lipton]

Pisałem o tym w innym wątku, ale widzę, że tu chyba bardziej to "pasuje", otóż kilka dni temu zmieniałem koła i chciałem podnieść samochód i jak zajrzałem pod spód to okazało się, że to co wydarzyło się od października z progami to jest jakiś koszmar...Kilka lat temu "okolice" tych progów były wycięte i wszystko wokół naprawione, ale wtedy to tak na pierwszy rzut oka z tymi progami nie było tragedii, właściwie przy nadkolach z tyłu skorodowały, nie to co teraz. Część progu "od wewnątrz" samochodu jakby się w ogóle zapadła, a próba podniesienia samochodu skończyła się tym, że podnośnik zaczynał wpadał w środek progu. Nie znam się na takich sprawach zupełnie, da się w ogóle ten samochód jeszcze jakoś uratować?:>

[badyl]

Pisałem o tym w innym wątku, ale widzę, że tu chyba bardziej to "pasuje", otóż kilka dni temu zmieniałem koła i chciałem podnieść samochód i jak zajrzałem pod spód to okazało się, że to co wydarzyło się od października z progami to jest jakiś koszmar...Kilka lat temu "okolice" tych progów były wycięte i wszystko wokół naprawione, ale wtedy to tak na pierwszy rzut oka z tymi progami nie było tragedii, właściwie przy nadkolach z tyłu skorodowały, nie to co teraz. Część progu "od wewnątrz" samochodu jakby się w ogóle zapadła, a próba podniesienia samochodu skończyła się tym, że podnośnik zaczynał wpadał w środek progu. Nie znam się na takich sprawach zupełnie, da się w ogóle ten samochód jeszcze jakoś uratować?:>

Porządnie u doświadczonego blacharza wymienić progi

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Lipton]

badyl--> A czy to się wycina i coś wpasowuje tworząc z blachy ten próg, czy są jakieś gotowce, które można wstawić w miejsce wyciętego progu? Wymienia się cały próg czy część - u mnie to tylne 30 cm po obu stronach się rozpada.

[badyl]

Zależy od zdolności blacharza. Wierzchnie się kupuje już wykrepowane, a wnętrze dorabia blacharz. Może też wzmocnić tam w miejscu podkładania lewarka.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Lipton]

Aha czyli najlepiej będzie jak podjadę do "mojego" blacharza i z nim pogadam. Próbowałem w internecie szukać czegoś w stylu próg itp. do swojego samochodu i nic takiego nie znalazłem, stąd moje pytanie o to czy w ogóle są tego typu "gotowce".

[hugo]

6 godzin temu, Lipton napisał:

Aha czyli najlepiej będzie jak podjadę do "mojego" blacharza i z nim pogadam. 

Do tego samego, który robił to poprzednio? 

[Sykatore]

12 godzin temu, hugo napisał:

Do tego samego, który robił to poprzednio? 

 

To spawy są ogniskami korozji.  Ten rodzaj blachy (plastyczna) przegrzana spawaniem jest bardzo podatna na korozję.  Blacharz a Blacharz.

Dawniej za czasów maluchów i polonezów. Robiono tak wstawiano surowe elementy a następnie malowano i pseudo konserwacja. Gniło to ino trzeszczało, na połączeniach kantów blach (np: progi na dole gdzie stykały się ze sobą gołe blachy na zakładkę około 1 cm) Ponieważ nie jest możliwe zakonserwowanie takiego połączenia. Chyba że olejem zalewasz połączenia 3 razy do roku, ale znowu cieknie spod samochodu.

 

Druga szkoła, to element wstawiany jest oczyszczony z farb, miejsca kluczowe styku pocynowane, zmatowione, epoksyd + minimum jakaś koserwa do profili (lub wyższa półka) i składamy w całość i punktujemy (spawamy). Miejsca typu mocowania na lewarek dorabia się z płaskownika nierdzewnego i montuje tak by lewarek atakował ów materiał nierdzewny (wystaje jakieś 5mm) tu wiadomo w zależności i rodzaju mocowania na lewarek. Ponieważ to przeważnie lewarkiem otwierasz drogę na rdzę i miejscami montażu skręcanie blacha -blacha. Tak jak dół przedniego błotnika przy progu.

 

Polecam tego gościa podpatrzeć (TOTAL SCHADE na You Tob, czy patronite).

Nie znam go osobiście ale śmiem twierdzić, że jest to jeden z najlepszych blacharzy w Polsce.

Zna swą wartość, wiem że tani nie jest i bardzo mały procent ludzi stać na robotę u Niego.

 

 

 

Edytowane 17 Maja 2020 przez Sykatore

[Lipton]

hugo--> Tak. Poprzednio kilka lat temu robione było co innego i niejako przy okazji znalazły się ogniska rdzy na końcach progów. Zostało wtedy wycięte co się dało i kilka lat był spokój. To była w zasadzie kosmetyczna naprawa. Jeszcze pół roku temu jak zmieniałem koła wszystko wyglądało dobrze. Na przeglądzie na przełomie stycznia i lutego oglądałem spód auta i też nie zauważyłem nic niepokojącego. Teraz progi w miejscach "na lewarek" wyglądają jakby miały się rozpaść w ręku, zresztą zapadnięte tak jakby są, pomimo że nie podnosiłem całą zimę samochodu.

[SubaruLPG]

Woski do konserwacji podwozia mają gęstszą strukturę, włókna??? wypełnienie profili wewnątrz jest moim sprzętem nie możliwe...

Wosk do profili zamkniętych jeśli jest dobrej firmy wystarczy, ma bardzo dobrą penetrację wypełnienie profili wewnątrz. 

Edytowane 18 Maja 2020 przez SubaruLPG