Subaru Outrester czyli mój mały chlewik

[janekbe]

Witajcie!

Przedstawiam mojego SF-a, auto kupione w sierpniu 2019 r. 

Rok 2000, silnik 2.0 n/a, automat. 

Założenia początkowe: auto do kręcenia się wokół komina, pociągnięcia przyczepy od święta, przewiezienia psa na spacer nad wodą. 

Oczywiście od lat chciałem mieć Forestera, a generacja SF ma "to coś". 

Z początku miał to być temat Forka, ale zdecydowałem, że połączę tutaj opis obu moich  świniaków. 

Wydaje mi się celowe ze względu na planowane dłuuuugie użytkowanie obu aut. 

Przy okazji tematu pokuszę się o podsumowanie kosztów niezbyt wnikliwych i emocjonalnych (czyli głupich)  poszukiwań starego Forestera.  

Mój sprytny plan zakładał wyszukanie auta bez korozji, w miarę sprawnego mechanicznie i już “ogarniętego”, zrobi się “eksploatację” i jazda!... najlepiej od Forumowicza, któremu SF już się znudził..

Wystawiłem ogłoszenie na grupach na FB i forach, że SF-a kupię, minął tydzień, może dwa… cisza. 

No to przejrzałem internety i pojechałem oglądać kilka aut tak do 200-300 km od domu, miałem na to tylko 1 dzień więc wybór był ograniczony. 

Mój wybór padł na srebrnego SF-a ze zdjęć poniżej, byłem zadowolony, cena niewygórowana, auto wydawało się być w miarę “niezajechane”.

Koszty:

• Forek - 9500 zł

• Naprawy - hamulce, oleje, płyny, filtry, klima 1258 zł (sierpień 2019)

• Naprawy - rozrząd, termostat, pasek osprzętu i wymiana - 1594 zł (sierpień 2019)

• Dywaniki Rezaw -Plast do SG + wykładzina bagażnika 243 zł 

• Przyciemnienie szyb - 600 zł 

• Felgi alu 16’’ - 520 zł

• Renowacja felg - 1000 zł  

• Nowe opony wielosezonowe - 1918 zł

• Wymiana oleju w skrzyni AT - nie pamiętam

• Wymiana padniętej skrzyni AT - 800 zł (grudzień 2019)

• Zakup używanej skrzyni AT z transportem - 1200 zł (grudzień 2019)

• Kratka bagażnika - 170 zł 

• Nowe radio - 389 zł

• Forek dawca części (kangur, lotka, kierownica MOMO, mata bagażnika, osłona zderzaka tył, nakładki na progi) - 1800 zł 

• Obszycie kierownicy - 150 zł

• Grill z S-Turbo - 170 zł ---------------------------> 11 812 zł 

• Mocowanie sprężyn tylnych amortyzatorów

•  

Obecnie auto stoi u blacharza/lakiernika, robią się kielichy, konserwacja podwozia i profili zamkniętych, lakierowanie lotki, lusterek, grilla od S-Turbo i kangura. 

• Update (marzec 2020 r.) - już po blacharzu, sumaryczny koszt 3700 zł brutto

Konieczne będzie jeszcze wymiana kilku tulei wahaczy. 

W planie mam jeszcze naprawę boczka fotela kierowcy, wymianę mat grzewczych foteli, polerkę lamp przednich, wyciszenie piszczącej klapy bagażnika, może wymianę głośników (dramat…)

W odleglejszych planach wymiana układu wydechowego na bulgoczący i przeróbka przednich reflektorów na soczewki. 

 

Jak widać powyżej czasami sobie myślę, że taniej wyszłoby poczekać trochę i kupić generację SG z 2.0 XT pod maską. 

Ale dość tego użalania się….

 

Druga świnka to obecny u mnie od września 2017 r. Outback IV ze słynnym, wspaniałym, dynamicznym, lubianym i uwielbianym przez forumowiczów, owianym legendą niezawodności silnikiem SBD

Auto z 2013 r, pierwsza rej. 2014 r, kupiony od kolegi z pracy z przebiegiem 60 000 km. 

Lekko poobijany i poobcierany lakier “tu i tam”, ma sporo małych wgniotek po gradzie na dachu, prawie maksymalnie wyposażona wersja (brakuje automatu i eyesight choć nie wiem czy był dostępny w Polsce w tym modelu). 

Używany do dojazdów do pracy i jako rodzinowóz. Obecnie na dalsze trasy i wyjazdy rodzinne, do pracy na co dzień wozi mnie Forek (o ile nie stoi w warsztacie jak obecnie...)

W chwili obecnej nie ma za bardzo co o nim pisać, jeździ, hamuje, skręca (cytując klasyka), poważniejszych awarii nie miał, jest serwisowany w ASO w MTS Dzierżoniów od kiedy go posiadam, wcześniej ASO w Jeleniej Górze. 

Jak pisałem na początku żyję nadzieją, że silnik wytrzyma i nie będę na razie chciał/musiał  go zmieniać na inny. 

Nie planuję go modyfikować, na razie spełnia (poza automatem) wszystkie moje wymagania, zaraz po zakupie przyciemniłem tylko szyby, udało się też zakupić okazyjnie kratkę do bagażnika żeby pies nie wsadzał głowy do środka i nie ślinił kanapy i fotelików dzieciom w czasie jazdy.

 

 

 

Z ciekawostek: myślałem, że zielony zgnity dawca zgnije sobie do reszty pod płotem i trafi na złom, ale dostał od mojego kolegi “drugie życie”, nadal jest dawcą niektórych niepotrzebnych podzespołów i będzie służył do amatorskich rajdów.

 

 

 

Edytowane 8 Marca 2020 przez janekbe

[janekbe]

W bardzo okazyjnej cenie udało mi się kupić drugiego Forka na części - auto całkiem zardzewiałe, wręcz nie do odratowania, ale z niemalże niedostępną (przynajmniej dla mnie) "galanterią"...

[mRoZiOo]

Co będziesz przekładał ? 

Szyby widzę przekładałeś

 

[LosioDriver]

SF ma klimacik Fajny zakup ten drugi do przekładki. Widać sporo fajnych elementów Gdyby Ci coś zostało to daj znać

[janekbe]

W dniu 11.10.2019 o 07:41, mRoZiOo napisał:

Co będziesz przekładał ? 

Szyby widzę przekładałeś

 

Do przekładki jest kierownica MOMO, dokładki progów, kangur, lotka, listwa zderzaka tył. 
Szyby przyciemniłem wcześniej, nawet nie wiedziałem, że trafi się Forek na części z ciemnymi szybami. 
Z ciekawostek w zielonym zgniłku była nawet oryginalna mata bagażnika. 
bardzo mi szkoda tego auta..

Edytowane 12 Października 2019 przez janekbe

[janekbe]

W dniu 11.10.2019 o 10:35, LosioDriver napisał:

SF ma klimacik Fajny zakup ten drugi do przekładki. Widać sporo fajnych elementów Gdyby Ci coś zostało to daj znać

Na pewno felgi nie będą mi potrzebne, ma też deskę rozdzielczą z pseudo-drewnem jak ktoś potrzebuje. 

[ewemarkam]

Fajne to masz.

Daleko miałeś żeby jechać po dawcę?

Fajna sprawa dużo gratów można sobie zostawić. Choćby wszelkie przekaźniki, manetki , lampy, pompka spryskiwacza lamp. Nie mówiąc już o mechanicznych częściach. 

 

[janekbe]

17 godzin temu, ewemarkam napisał:

Fajne to masz.

Daleko miałeś żeby jechać po dawcę?

Fajna sprawa dużo gratów można sobie zostawić. Choćby wszelkie przekaźniki, manetki , lampy, pompka spryskiwacza lamp. Nie mówiąc już o mechanicznych częściach. 

 

Zielony zgniłek stał w Łodzi... kawałek wycieczki było.

 

[janekbe]

No i są.. dziś odebrałem felgi po renowacji, na żywo wyglądają rewelacyjnie. 

 

[janekbe]

Jeszcze tylko...,

[ewemarkam]

Wygląda to i tak o niebo lepiej niż u mnie. Masz już termin u blacharza czy na razie rozebrales?

[janekbe]

W dniu 16.11.2019 o 17:07, ewemarkam napisał:

Wygląda to i tak o niebo lepiej niż u mnie. Masz już termin u blacharza czy na razie rozebrales?

Jeszcze nie mam, siedzę na internetach i telefonie i zastanawiam się czy pierwszą uda mi się zrobić skrzynie czy blachy.

W międzyczasie założyłem kupiłem nowe opony i czekam...

[ewemarkam]

Wlałeś ten specyfik o którym Ci mówiłem?

[Vercy]

Tak nawiasem, mam do ciebie blisko. Może jakieś itemki bym od ciebie wycyganił z tego umarlaka?

[janekbe]

13 godzin temu, Vercy napisał:

Tak nawiasem, mam do ciebie blisko. Może jakieś itemki bym od ciebie wycyganił z tego umarlaka?

Zapraszam!

[janekbe]

21 godzin temu, ewemarkam napisał:

Wlałeś ten specyfik o którym Ci mówiłem?

Jeszcze nie, ciągle się wochom jak góral przed poprawinami..

[ewemarkam]

Gorzej być nie może

[janekbe]

Eureka!

Po około miesięcznym postoju Forek wrócił do mnie z "nową" skrzynią, na razie jeździ. 

Cała operacja znalezienia organu i przeszczepu kosztowała jakieś pół dnia dzwonienia i równe 2 tyś. cebulionów. 

(myślałem nad regeneracją, ale ... rozstrzał cenowy to 3-8 tyś. zł i pokątne informacje, że nie każdemu udaje się naprawić te skrzynie z Subaru bo to nie Audi czy inny VW..)

Następne w kolejce stoją tylne kielichy i konserwacja podwozia. 

Z konieczności założyłem też już nowe koła bo stare opony były już łysawe i do tego typowo letnie. 

Czeka mnie jeszcze poprawka króćców do chłodnicy oleju i tu mam pytanie: jaki olej można dolać do starego już znajdującego się w starej skrzyni?

 

 

[Vercy]

A gdzie chcesz jechać na kielichy?

[janekbe]

12 minut temu, Vercy napisał:

A gdzie chcesz jechać na kielichy?

 

Nie lubię wyważać otwartych drzwi, byłem zdecydowany na Kardaś Auto, ale mają obecnie terminy na luty.

[Vercy]

21 godzin temu, janekbe napisał:

 

Nie lubię wyważać otwartych drzwi, byłem zdecydowany na Kardaś Auto, ale mają obecnie terminy na luty.

To pilnuj swego (musisz wpaść przynajmniej raz jak będzie auto na łopatkach i upewnić się, że wszystko jest jak chciałeś. Robiłem u nich i byłoby wszystko oki gdyby nie to że tego nie dopilnowałem.

[ewemarkam]

Te felgi Ci elegancko wyszły

Ruszyło się coś z kielichami?

[.Misza.]

W dniu 30.12.2019 o 23:27, janekbe napisał:

 

Nie lubię wyważać otwartych drzwi, byłem zdecydowany na Kardaś Auto, ale mają obecnie terminy na luty.

Umów się i czekaj. Chyba, że już zrobiłeś  Ja mam to za sobą - chociaż z tym będę miał święty spokój

[janekbe]

2 godziny temu, ewemarkam napisał:

Te felgi Ci elegancko wyszły

Ruszyło się coś z kielichami?

Dzięki. 
tak, auto już od miesiąca stoi u blacharza, w tym tygodniu go odbieram. Kielichy zrobione, konserwacja i lakierowanie paru drobiazgów miało być w zeszłym tygodniu. Reasumując do piątku ma do mnie wrócić. 
Jak go zlepię w jedną całość to uaktualnię wątek

[janekbe]

Auto wróciło, śmierdzi po konserwacji niemiłosiernie!

 

Zmieniłem grill na S-Turbo, dodałem logo "F", lusterko oklejone. 

Przy okazji Forek się trochę wietrzył 

P.S

Nie wiem jak to zdjęcie obrócić.... 

Edytowane 27 Kwietnia 2020 przez janekbe