Skocz do zawartości

Legacy 97 AT jedzie tylko na przód


_-_Wojtek_-_

Rekomendowane odpowiedzi

Tu pomiar masz na wyjściach skrzyni (napęd przód i napęd tył). W niektórych wersjach nie było czujnika napędu przodu w skrzyni tylko sygnał był pobierany z kontaktronu przy prędkościomierzu, ale zasada była ta sama. Układ jest autodiagnostyczny i jeśli TCU otrzymuje dane z czujników, które nie mieszczą się zadanym przedziale, to wywala błąd. Jeśli nie ma błędów to szukałbym problemu - tak jak pisałem - w sprzęgiełku i jego sterowaniu.

 

Mierzyli Ci ciśnienia w układzie hydraulicznym skrzyni?

 

Legacy96 na pewno wie jak i gdzie :mrgreen:

 

P.S.

Wezmę jutro ze sobą wszystkie dokumentacje do skrzyni, które mam a mi zalegają. Jak kcesz to zadzwoń i Ci oddam. Po 17 jestem free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tak jak pisałem właśnie to teraz jest przedmiotem walki.

Jeśli chodzi o ciśnienie to mierzył ale nie wiem czy wszędzie, podobno ok, ale może w dupce może być inne ciśnienie niż w części rozdzielczej.

P.S.

Jak naped nie działał to tak 1mc - 2mce po naprawie to wymiana oleju i filtra w skrzyni pomogły - pierwszy dzień dołączał prawie zawsze, ale później wróciło do dzisiejszej normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

Jak naped nie działał to tak 1mc - 2mce po naprawie to wymiana oleju i filtra w skrzyni pomogły - pierwszy dzień dołączał prawie zawsze, ale później wróciło do dzisiejszej normy.

 

I to by wskazywało na ciśnienia w układzie (raczej). Nie żebym diagnozował - bardziej teoretyzował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek :!:

Obstawiam na 95%, że to jeden z tych czujników :wink:

Ostatnie 5% pozostawiam - jak to pięknie ująłeś (w dupce skrzyni biegów) - zespołowi: TRANSFER DUTY SOLENOID :idea: a to tylko dlatego, że w instrukcji a dokładnie przy niedomaganiach - błędach napisano: WHEN THE TRANSFER DUTY SOLENOID BECOMES FAULTY, IT IS DE-ENERGIZED. THIS CAUSES MAXIMUM OIL PRESURE TO BE APPLIED TO THE TRANSFER CLUTCH SO THAT THE POWER IS ALWAYS TRANSMITTED TO THE REAR AXLE (DIRECT-COUPLED AWD CONDITION).

 

Pozdro!!!

 

 

P.S.

ELECTROHYDRAULlC CONTROL SYSTEM

Automatic Transmission

 

Q: TRANSFER DUTY SOLENOID

This solenoid is located in the transfer hydraulic pressure control unit on the rear end of transmission case. Its duty ratio is controlled by signals from the TCM. It then controls the transfer clutch control valve to control the pressure applied to the transfer clutch.

1. NON-TURBO MODEL

 

W tym miejscu miał być rysunek kurna :!: patrz zatem na załącznik :arrow:

NFOO80

 

(1) Transfer duty solenoid,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Witaj bardzo dziękuję za pomoc. Mechanik już sobie odpóścił ten dyfer a dokładnie ten element wielopłytkowy przy nim. Po trzecim egsempażu gdzie wymiana nic nie zmieniła to chyba faktycznie nie to. Do tej pory gdzie trzymając koła (oba tylne) i obserwójąc jak kręci się wał to ten właśnie element wydawał się podejrzany ( o czy pisałem wcześniej)."

 

Nie wiem czemu nie kojarzycie, jesli jest tak jak Wojtek powyzej napisal, czyli ze wal napedowy sie kreci a tylne kola stoja, to znaczy ze system napedu 4WD w skrzyni i elektronika sa O.K. Naped dochodzi do tylnego dyfra i nie jest dalej przekazywany na kola. :!: Nalezy rozebrac dyfer i wymienic uszkodzone czesci, moze to zrobic nawet mechanik naprawiajacy traktory. Chyba ze to co Wojtek dwa razy pisal, ze wal sie kreci a kola mozna przytrzymac w miejscu, nie jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co pisałem jest prawdą wał sie kręci a koła mozna przytrzymać.

 

Nie wiem czy wał też się da ręką przytrzymać, czy tylko kręci się bezwładnie

To co piszesz jest bardzo oczywiste ale mechanik sprawdzał dyfer bardzo dokładnie.

Oczywiście nie mogę powiedzieć że się nie myli.

 

Wszystko to rozbija się o ten dodatkowy element, o którym nie chcę dyskutować bo mieliśmy różne zdania, a o którym pisał też Demon - CYTUJĘ:

 

„Nie obraź się, ale właśnie sprawdziłem schemat tylnego dyfra i to o czym piszesz fachowo nazywa się Limited Slip Differential (LSD) Tłumacząc na nasz język, to element kontrolujący przekazywanie napędu na obie lub odpowiednio lewą lub prawą półoś

 

W innym poście tutaj na forum czytałem że przy napędzie z automatem jak się zakręci jednym tylnym kołem to drugie kręci się w tym samym kierunku (nie sprawdziłem - jak auto odbiorę zrobię pełne testy).

 

Jeśli się teraz nie powiedzie to pojadę do mechanika którego polecił Szczur.

 

Pozdrawiam Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze demon sie myli, Legacy N/A nie mial nigdy LSD, te byly montowane w wersji turbo i OBK. W Legacy wystepowal tylny dyfer w dwu wersjach, T i V, roznily sie glownie ksztaltem obudowy, zaden z nich nie mial dodatkowego sprzegla. Ten element o ktorym piszesz ze to sprzeglo, to wielowypust na walku ktory pozwala na ruchy wzdlozne walu, jesli sciete sa jego zeby to naped nie bedzie przekazywany z walu na dyfer a tym samym na tylne kola. Tylne kola kreca sie w tym samym kierunku przy pokrecaniu jednym tylko w autach z LSD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jeśli chodzi o te zęby to chyba byłoby słychać terkotanie podczas jazdy w pewnym etapie ich zrywania, ja nie zauważyłem.

 

Jeśli tak jest jak piszesz z tymi dyframi to zastanawiam się czy kiedyś ktoś mógł tam wmontować albo dyfer albo całą skrzynię od Outbaka (może poprzedni właściciele - auto jest sprowadzone z Niemiec) , albo tutaj ktoś twierdził że skrzynię mi naprawił a założył od Outbacaka????????

 

 

PS Ostatnio jak po śniegu wyciągałem inne auto z zaspy moim Turbodziadkiem 93r to nosiło mnie prawo - lewo i przy tym kręciły się przeciwległe koła (po jednym z osi po przekątnej) - czy w tych Gackach też był ten element w dyferencjale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Ostatnio jak po śniegu wyciągałem inne auto z zaspy moim Turbodziadkiem 93r to nosiło mnie prawo - lewo i przy tym kręciły się przeciwległe koła (po jednym z osi po przekątnej) - czy w tych Gackach też był ten element w dyferencjale.

 

Turbodziadek ma blokadę tylnego dyfra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyfer od OBK ma inne przelozenia, wiec rownoczesnie nalezyloby wymienic przedni dyfer, inaczej rozpadnie sie sprzeglo 4WD. Nie sadze by ktos przy zdrowych zmyslach zakladal taki dyfer do Legacy. Tak czy tak masz uszkodzony dyfer i zadne poszukiwania usterki w elektronice czy tez skrzyni biegow nic nie dadza. Sprawdz jeszcze na podnosniku, jesli pokrecisz (z pomocnikiem) oba tylne kola w jednym kierunku, to powinien sie krecic wal, jesli sie nie kreci to dyfer do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Ostatnio jak po śniegu wyciągałem inne auto z zaspy moim Turbodziadkiem 93r to nosiło mnie prawo - lewo i przy tym kręciły się przeciwległe koła (po jednym z osi po przekątnej) - czy w tych Gackach też był ten element w dyferencjale.

 

Turbodziadek ma blokadę tylnego dyfra.

 

To czy mi się kręciły po jednym na osi to znaczy że jset coś niesprawne, czy na śniegu to norma.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyfer od OBK ma inne przelozenia, wiec rownoczesnie nalezyloby wymienic przedni dyfer, inaczej rozpadnie sie sprzeglo 4WD. Nie sadze by ktos przy zdrowych zmyslach zakladal taki dyfer do Legacy. Tak czy tak masz uszkodzony dyfer i zadne poszukiwania usterki w elektronice czy tez skrzyni biegow nic nie dadza. Sprawdz jeszcze na podnosniku, jesli pokrecisz (z pomocnikiem) oba tylne kola w jednym kierunku, to powinien sie krecic wal, jesli sie nie kreci to dyfer do wymiany.

 

No tak ale jeśli komuś by wpadło do głowy wymienić mi np samą skrzynię (w co wątpię ale nie można wykluczyć) zamiast naprawiać to mógłby być ten efekt co teraz, bo stało się to ok 2,5 kkm po naprawie.

 

Będę musiał trochę powyjaśniać i upewnić się co tak naprawdę zostało zrobione.

PS

Wiesz może czym różnią się w oznaczeniach skrzynie do mojego i OBK. :?:

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy mi się kręciły po jednym na osi to znaczy że jset coś niesprawne, czy na śniegu to norma.

Bez blokady tylnego dyfra to normalne zachowanie - zazwyczaj są to koła przeciwległe.

 

No tak ale jeśli Turbodziadek ma tą blokadę.

To czy jest normalne że się ślizgał przeciwległymi kołamy po jednym na oś :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy jest normalne że się ślizgał przeciwległymi kołamy po jednym na oś

 

Nie, chyba że jedno z tylnych kół było bardzo dociążone a drugie obciążone na tyle że szpera tego nie trzymała.

 

 

Wyjanij mi jeszcze raz czy dobrze czytam w tym wątku że masz zmielony tylny dyfer i auto o dziwo jeździ, a mechanik rozbiera skrzynię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dyfer zdaniem mechanika jest OK ale to jego zdanie.

Legacy96 twierdzi że dylny dyfer jest spięty w moim na stałe.

A mechanik twierdzi że wymieniał mi jakieś sprzęgiełko przyklejone

do dyfra na inną sztukę ale nie pomogło.

Jak przytrzymam koła tylne to wał się kręci a koła stoją (być może bezwładnie ale kręci)

Teraz dylemat czy tak ma być bo ten element przyklejony do dyfra tak działa, czy jednak nie i dyfer jest skopany.

 

Zdaniem Lregacy96 tylko OBK miał to coś przy dyfrze a inne są poprostu na wieloklinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem teraz po rozmowie z mechanikiem.

Znalazł w skrzyni że jakieś siłownik czy ramię (nie chcę przekręcić ale jest pęknięte) a ono załącza jakieś tarczki ( w dupce).

Mam nadzieją że to tylko to, już jest ten element zamówiony.

 

Dokładnie dowiedziałem się też jakie były robione prace.

Poza "sprzęgiełkiem" lub co to by nie miało być innego wymieniany był cały dyfer ale na identyczny - brak poprawy i wrócił mój stary dyfer na miejsce.

Poza tym liczne podmiany sterownika skrzyni elektrozaworów, wymiany oleju ..... ale o tym pisałem już wcześniej.

 

Teraz zastanawiam się czy moje auto może mieć skrzynie i dyfer od OBK ale to już takie by musiało przyjechać z NRDFenu, a co robili Niemcy przy nim to nie wiem.

 

Dzisiaj jadę do mechanika i postaram się spisać symbole z dyfra i skrzyni może będzie ktoś na forum w stanie je zidentyfikować. :?:

Byłbym wdzięczny bardzo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_-_Wojtek_-_, dyfer na pewno jest na stałe nie ma żadnego sprzegła w tylnym dyfrze. Jak możesz przytrzymać tylne koła to masz zmielony dyfer, prawdopodobnie skrzynię już też jak tak jeździsz, tylko dziwne że nie wali błędami skrzynia.

 

Starałem się jeździć drugim autem.

Jestem ciekaw czy przy nie sprzęganiu w samej skrzyni tylnego napędu też jest taka nawet krótka jazda szkodliwa :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Chciałem podsumować auto jeździ już na 4 koła - NARESZCIE.

To co pisałem wcześniej że mechanik znalazł pęknięty element w dupce skrzyni (jakiś siłownik) zostało wymienione i to był ten problem.

 

Dodatkowo profilaktycznie zostały wymienione tarczki dołączające napęd bo były w średnim stanie.

 

Wielkie dzięki wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...