Skocz do zawartości

Odszkodowanie


Adi

Rekomendowane odpowiedzi

W "coś niedobrego" powinienem...

Przed chwilą na moje zaparkowane auto najechał autokar, dosyć mocno je przerysował.

I pytanie, walczyć z ubezpieczeniami o rozsądne odszkodowanie, czy zlecić jakiejś firmie. O uszy mi się obiło, że są firmy które załatwiają to dobrze i szybko. Tylko w google to pięknie wygląda, a jak jest w rzeczywistości?

Ktoś z Was miał doświadczenie z takim pośrednikiem i kogo polecacie, a kogo się wystrzegać?

 

Do tego kompletnie nie mam czasu....a jeszcze 3 dni temu zaliczyłem wywrotkę na motocyklu...i tak mam 2 sprzęty rozbite :(

Seria...:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie odradzam - mam kilka spraw z komornikami włącznie, gdzie firma odszkodowawcza przytuliła $, a klient zobaczył przysłowiową figę z makiem.

Oddaj do serwisu wedle uznania/aso z OC sprawcy i ciesz się autem zastępczym na czas naprawy. Wszelkie formalności powinien załatwić warsztat a Tobie pozostaje wybrać gdzie mają podstawić auto i jaki ma mieć bagażnik/ kolor. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rombu napisał:

Auto ilu letnie ?

Czy już miało jakieś szkody ?

Jaka marka?

Chcesz bezgotówkowo, czy chcesz wziąć kasę ?

9 letnia Alfa 159, do tej pory bez szkód, wolałbym gotówkę, bo co najmniej 6 elementów jest uszkodzonych i nie chcę już tego auta. Właśnie dlatego pytam o takie firmy, bo słyszałem, że można więcej wynegocjować z ubezpieczenia. 

Z zastępczym nie ma problemu, mam czym jeździć, ale nie mam czasu się tym zajmować, jestem niemal stale poza miejscem zamieszkania.

2 godziny temu, dako napisał:

Generalnie odradzam - mam kilka spraw z komornikami włącznie, gdzie firma odszkodowawcza przytuliła $, a klient zobaczył przysłowiową figę z makiem

To rzeczywiście ryzykowne, chyba klasyczna droga będzie lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adi napisał:

9 letnia Alfa 159, do tej pory bez szkód, wolałbym gotówkę, bo co najmniej 6 elementów jest uszkodzonych i nie chcę już tego auta

 

Jeżeli pojazd oryginalny, nic przez 9 lat nie wymieniane , to podjedź do ASO, poproś o wycenę (czasami płatna) i przedstaw ubezpieczycielowi sprawcy.

Tyle, ile wyliczy ASO powinieneś dostać w gotówce, nie ma znaczenia czy naprawiasz czy nie.

Zapewne nie wypłacą, trzeba więc tak jak napisał B-52, poprosić o pomoc ( wystosowanie pisma ) zorientowanego adwokata.

Od firm "pomagających w kontaktach z ubezpieczycielami" trzymaj się z daleka.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, rombu napisał:

Jeżeli pojazd oryginalny, nic przez 9 lat nie wymieniane , to podjedź do ASO, poproś o wycenę (czasami płatna) i przedstaw ubezpieczycielowi sprawcy.

Tyle, ile wyliczy ASO powinieneś dostać w gotówce, nie ma znaczenia czy naprawiasz czy nie.

Dokładnie tak. Kosztorys z ASO będzie bezpłatny jeśli zlecisz im naprawę, ale jeśli chcesz tylko wycenę szkody, to policzą od 250- 500 zł. Ten wydatek jest i tak niezbędny jeśli chcesz powalczyć o godziwe odszkodowanie. Gdybyś wstawił fotki uszkodzeń, to można by się było zorientować, czy czasem nie wyjdzie z tego szkoda całkowita. W takim przypadku kosztorys Z ASO jest zbędny, bo ubezpieczyciel wypłaci tylko różnicę pomiędzy wartością auta przed i po zdarzeniu. Tak więc wrzuć na luz i poczekaj najpierw na wycenę ubezpieczyciela. Potem można działać dalej. Nie zapomnij poinformować ubezpieczyciela, że korzystasz z samochodu zastępczego (to zwykle przyspiesza negocjacje). Samo auto możesz wynająć nawet od osoby prywatnej (potrzebna umowa najmu z określona stawką dobową, nie przekraczającą średnich cen stosowanych przez wypożyczalnie).

 

40 minut temu, rombu napisał:

Od firm "pomagających w kontaktach z ubezpieczycielami" trzymaj się z daleka.

Potwierdzam. Zwykle oferują max 40% kwoty spornej, "skromną" resztę zabierając dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...