Przemeq Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Żebyśmy się dobrze zrozumieli - Twoje stanowisko w sprawie ciągnięcia konfliktu K-B w Moje Subaru jak najbardziej popieram, straszenie paskami, które ni jak się nie będą miały do konsekwentnego moderatorstwa - nie. I tu się z kol. Bilexem zgodzę co do zasady. Pasków na "Głównym" niet, a od tego są "forumowe wycinanki", aby to, co jest off-top, wycinać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Dobra, przebrnąłem jako-tako przez wątek "Moje Subaru". Dla mnie sprawa jest jasna: atak Krebelki na barbie jest nieuzasadniony i to on jest przyczyną zamieszania. Przypomnę, że najpierw padła taka wypowiedź: Ja zamazuję tylko jak istnieje prawdopodobienstwo, że zobaczy je ktoś, kto mnie nie lubi i może mi źle życzyć (np. duża część niezrównoważonych użyszkodników portalu, co w nim robię ) Wrzuc swoje zdjecie to skutecznie odstraszysz wszystkich ...którą barbie przemilczała, nie chcą konfrontacji, po czym - jakby było mało - Krebelka dorzuciła: Barbie sie nie wychyli zza swojego kompa, taka odwazna jest... "Mrgreen" tu niczego nie zmienia, bo trudno jest najpierw dać komuś po mordzie, a potem się uśmiechnąć i udać, że to był żart. Według mnie pasek dla Krebelki i EOT. Dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Panowie i Panie Ja nie straszę paskami, ja ostrzegam, pasiak będzie za kontynuację dyskusji osób niezainteresowanych bezpośrednio konfliktem a ten powinien znaleźć swoje zakończenie poprzez PW. Tyle. Nie zamierzam dawać pasiaków za OT ale za niepotrzebne podgrzewanie atmosfery. Niestety z przykrością stwierdzam, że Witek bardzo się stara a i Owoc dołożył do pieca. Szkoda, że osoby będące na forum tak długo zachowują się tak... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Przemeq, temat Cię bezpośrednio nie dotyczy. Odpuść. Dziewczyny muszą sobie to wyjaśnić samodzielnie i bez Ciebie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Subaryta, nie. Bo to jest pyskówka na Forum, a nie na PW. Fakt, że Krebelka jest związana z Pumexem niczego tu nie zmienia - podlega takim samym zasadom i konflikt, który ewidentnie wywołała na forum, musi zostać na forum albo rozwiązany, albo przynajmniej zamknięty ogólnym stwierdzeniem "EOT". Zamiatanie pod dywan to nie jest według mnie metoda rozwiązywania forumowych konfliktów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bilex Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Zamiatanie pod dywan to nie jest według mnie metoda rozwiązywania forumowych konfliktów. Popieram. Są pewne granice, które powinny być zachowywane a ich przekraczanie piętnowane (i nie chodzi mi tu wyłącznie o paski), Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 A czy wlepiony pasek coś rozwiązał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Co do zasady, wypowiedż : Fakt, że Krebelka jest związana z Pumexem niczego tu nie zmienia - podlega takim samym zasadom i konflikt, który ewidentnie wywołała na forum, musi zostać na forum albo rozwiązany, albo przynajmniej zamknięty ogólnym stwierdzeniem "EOT". Zamiatanie pod dywan to nie jest według mnie metoda rozwiązywania forumowych konfliktów. budzi we mnie nadzieję na normalność , przynajmniej tu. Szkoda, że się tak pomiędzy forumowiczkami w ogóle stało. Reakcję Przemeqa, która przecież widać, że nie ma w sobie nic z pieniackiej represyjności a jedynie konsekwencję, odbieram pozytywnie. Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 A czy wlepiony pasek coś rozwiązał? A co niby miał rozwiązać? Znakomita większość pasków nic nie rozwiązuje, tylko oznacza dezaprobatę i stanowi karę za naruszenie reguł. W tym wypadku - karę IMO najzupełniej słuszną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Dodam tylko, że wymieniliśmy z Krebelką na PW wiadomości, w których sobie wyjaśniliśmy swoje punkty widzenia i - choć się różnią - szanujemy swoje zdanie i prawo do różnic w zdaniu. I na tym właśnie ma polegać według mnie dawanie pasków: dawać je za coś, a nie komuś. To wyświechtane motto z podręcznika dla początkującego menadżera, ale do tematu pasków pasuje idealnie: powinno się oddzielić problem, od osoby... Dlatego pasek dałem nie (komu?) Krebelce, którą poznałem, lubię z którą na Plejadach piliśmy i się bawiliśmy, lecz dałem go (za co?) za takie, a nie inne zachowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bilex Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 A czy wlepiony pasek coś rozwiązał? A te, którymi Ty straszyłeś coś by rozwiązały? WiS - nic dodać, nic ująć. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Panowie i PanieJa nie straszę paskami, ja ostrzegam, pasiak będzie za kontynuację dyskusji osób niezainteresowanych bezpośrednio konfliktem a ten powinien znaleźć swoje zakończenie poprzez PW. Tyle. Nie zamierzam dawać pasiaków za OT ale za niepotrzebne podgrzewanie atmosfery. Niestety z przykrością stwierdzam, że Witek bardzo się stara a i Owoc dołożył do pieca. Szkoda, że osoby będące na forum tak długo zachowują się tak... Pozdrawiam Gdzie "podgrzewałem atmosferę" w sprawie Krebelka przeciw barbie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Subaryta za to ostudził... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ale jaja. Nie wiem dlaczego ale 'sprawa' zostala strasznie mocno rozdmuchana. Jeden maly babski spor a tu taka boruta. Moim zdaniem nawet zalozenie tego tematu bylo bez sensu. Co to.... pierwsza forumowa jazda? Dwie stale forumowiczki nie daza sie sympatia bo nie musza i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Niestety z przykrością stwierdzam, że Witek bardzo się stara a i Owoc dołożył do pieca. Szkoda, że osoby będące na forum tak długo zachowują się tak... Też zapytam - gdzie dołożyłem do pieca? Jakoś bez echa przeszły te numery (pierwsze z brzegu, nie chce mi się głębiej szukać): http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=491848#491848 http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#492174 To może był czas najwyższy coś z tym zrobić? A tekst, że sprawa nie dotyczy bezpośrednio moderatora, to chyba jakaś pomyłka - bo mało który konflikt dotyczy bezpośrednio moderatora - a jeśli tak - to ten wyłączał się z rozstrzygnięcia sprawy (Przemeq >< Hubeert). I nie powinien tutaj zmieniać niczego fakt, że znasz/lubisz Krebelke. Przemeq też udaje, że mnie lubi ( ), a paskami obdziela jak każdego innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ale jaja. Nie wiem dlaczego ale 'sprawa' zostala strasznie mocno rozdmuchana. Jeden maly babski spor a tu taka boruta. Moim zdaniem nawet zalozenie tego tematu bylo bez sensu. Co to.... pierwsza forumowa jazda? Dwie stale forumowiczki nie daza sie sympatia bo nie musza i tyle Ja tu sporu nie widzę. Ja widzę, że jedna użytkowniczka rzuciła kilka uszczypliwych, czepialskich nieprzyjemności w stronę drugiej (ta druga to barbie) i brakło jej odwagi czy klasy żeby przeprosić. Ponieważ ta druga użytkowniczka była ich adresatem (tych uszczypliwości) to przecież brała udział w konflikcie (jakim konflikcie ? to tylko jeden mod wie) i zagrożono jej paskiem co jak zauważyło już kilku przedmówców jest kompletnie bez sensu. Tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ja tu sporu nie widzę. Ja widzę, że jedna użytkowniczka rzuciła kilka uszczypliwych, czepialskich nieprzyjemności w stronę drugiej (ta druga to barbie) i brakło jej odwagi czy klasy żeby przeprosić. Ponieważ ta druga użytkowniczka była ich adresatem (tych uszczypliwości) to przecież brała udział w konflikcie (jakim konflikcie ? to tylko jeden mod wie) i zagrożono jej paskiem co jak zauważyło już kilku przedmówców jest kompletnie bez sensu. Tyle. To nie jest kompletnie bez sensu. Ba! To jest jawny dowód ba bezstronność owego moderatora. Przynajmniej on tak twierdzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Witek, owoc666, przeczytajcie proszę raz jeszcze swoje posty... Przecież ciągnięcie drażliwego tematu niczego nie daje, ba przypominanie o wcześniejszych (i niezwiązanych z tym tematem) spięć też nie poprawia atmosfery. Po przemyśleniu raz jeszcze całości Przemqowi przyznaję rację, niemniej mam taką propozycję, załatwiajmy takie rzeczy przez PW (do wszystkich) ludzie są rózni i pewnie nie ostatni to raz jak dochodzi do spięcia, dlatego apeluję na przyszłość - sprawy osobiste załatwiajmy przez PW. A tekst, że sprawa nie dotyczy bezpośrednio moderatora, to chyba jakaś pomyłka - bo mało który konflikt dotyczy bezpośrednio moderatora - a jeśli tak - to ten wyłączał się z rozstrzygnięcia sprawy Ta odpowiedź pojawiła się po napisaniu,żeby dziewczyny pogadały prywatnie i miałem nadzieję, że na tym się skończy pisanie na ogólnym, tym samym ciągnięcie sprawy przez kogokolwiek (w tym Moderatora) nie byłoby najszczęśliwszym pomysłem. Pozdrawiam P.S. Może byśmy wspólnie zastanowili się nad jakimiś ramami forum? Zasadmi wg których będziemy się poruszać? Myślę, że znacznie ułatwiłoby nam to komunikację i nie dochodziłoby o sytuacji niejednoznacznych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 P.S. Może byśmy wspólnie zastanowili się nad jakimiś ramami forum? Zasadmi wg których będziemy się poruszać? Myślę, że znacznie ułatwiłoby nam to komunikację i nie dochodziłoby o sytuacji niejednoznacznych? Myśle że wystarczy na razie nowych zasad na forum. Komunikacja międzyludzka z natury jest trudna, i na pewno co jakiś czas będzie dochodzić do sytuacji niejednoznacznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Komunikacja międzyludzka z natury jest trudna, i na pewno co jakiś czas będzie dochodzić do sytuacji niejednoznacznych. No wiem, ale jakbyśmy stworzyli sobie pewne jasne reguły gry byłoby łatwiej, przynajmniej tak mi się wydaje. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Komunikacja międzyludzka z natury jest trudna, i na pewno co jakiś czas będzie dochodzić do sytuacji niejednoznacznych. Szczególnie komunikacja pisana... Nie mówiąc o tym, że naturalną reakcją dużej większości Polaków na pojawienie się wszelkich regulaminów / zasad / praw jest natychmiastowa próba odnalezienia w nich dziury i jej wykorzystania - choćby dla sportu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Po przemyśleniu raz jeszcze całości Przemqowi przyznaję rację, niemniej mam taką propozycję, załatwiajmy takie rzeczy przez PW (do wszystkich) ludzie są rózni i pewnie nie ostatni to raz jak dochodzi do spięcia, dlatego apeluję na przyszłość - sprawy osobiste załatwiajmy przez PW. Subaryto drogi, gdybyś przeczytał mój post dokładnie, mógłbyś z niego bez kłopotu wyciągnąć wniosek, że próbowałam już komunikacji indywidualnej (właśnie poprzez pw) w tej sprawie. Bezskutecznie niestety, bo już po jakimś tygodniu sytuacja się powtórzyła. Więc nie proponuj mi, proszę, przejścia na pw. Skoro jestem znów atakowana publicznie, to tym razem już publicznie odpowiadam. Swoją drogą zwróć uwagę na to, że w całej "aferze" napisałam postów sztuk jeden, zatem wszelkie wygrażanie paskami i odsyłanie z dyskusją na pw jest dość zdumiewające. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osa551 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Może byśmy wspólnie zastanowili się nad jakimiś ramami forum? Zasadmi wg których będziemy się poruszać? Myślę, że znacznie ułatwiłoby nam to komunikację i nie dochodziłoby o sytuacji niejednoznacznych? Wydaje mi się, że komunikację znacznie poprawia kultura osobista piszących a do niej nikogo nie zmusisz. Moderatorzy są od tego, żeby zwracać uwagę, jeśli forumowicze wykraczają poza pewne ogólnie pojęte normy dobrego smaku oraz humoru, więc jaki jest sens wyznaczać ramy skoro one istnieją? Nie jesteśmy w przedszkolu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Nie mówiąc o tym, że naturalną reakcją dużej większości Polaków na pojawienie się wszelkich regulaminów / zasad / praw jest natychmiastowa próba odnalezienia w nich dziury i jej wykorzystania - choćby dla sportu . Tym razem się zgadzam. ... więc jaki jest sens wyznaczać ramy skoro one istnieją? Z tym też się zgadzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Informuję niniejszym, że w związku z off-topieniem w "Technicznym" przyznałem paski off-toperom. Niestety dla adamusamaxa był to trzeci pasek i - biorąc pod uwagę daty dwóch poprzednich - nie będzie go z nami przez 30 dni. Musi być sprawiedliwie, bo w tym samym wątku, trzy posty wyżej pasek dostał vibowit za off-top i - jak widać - nie ostudziło to off-topicznych zapędów. Więcej: tu http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=112805 i tu http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=496348#496348 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się