Skocz do zawartości

Lipton

Użytkownik
  • Postów

    541
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lipton

  1. Pisałem już o tym w wątku "Co dzisiaj zrobiłem/am przy swoim Subaraczku :)" i kolega ipsx82 poradził mi spróbować jeszcze tutaj. Otóż:

     

    Chciałbym kupić sobie zestaw kluczy - grzechotka, nasadki itp. do majsterkowania przy samochodzie i do wykorzystywania również przy różnego rodzaju pracach domowych (czyli dosyć uniwersalny - kluczy płaskich mam pełno, bitów do wkrętarki też, więc to nie jest niezbędne). Nie mam żadnego tego typu zestawu i nie zamierzam też wykorzystywać go do rozbierania silnika:) ale nie chcę kupić badziewia, bo oszczędzając na takich rzeczach traci się dwa razy (chciałbym coś co w razie braku swoich narzędzi:D mógłby też wykorzystać z powodzeniem mechanik w moim garażu). Problem w tym, że chciałbym kupić go konkretnie w Media Expert, bo dostałem jakiś czas temu bon, którego jakoś nie mam na co wykorzystać, więc postanowiłem kupić coś czego normalnie bym pewnie jeszcze długo nie kupił i tak zapoczątkować gromadzenie gratów do majsterkowania przy aucie:)

     

    @ipsx82 zwrócił mi uwagę na dwa zestawy:

    https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/narzedzia-reczne/zestawy-kluczy/zestaw-kluczy-nasadowych-neo-08-673-1-2-i-1-4-cala-73-elementy

     

    https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/narzedzia-reczne/zestawy-narzedzi/zestaw-narzedzi-100-szt

     

    Może ktoś coś jeszcze dorzuci w tym temacie?:)

  2. @ipsx82Kurcze pierwsze na co wpadłem to, żeby tu napisać. Nie wiedziałem, że jest taki dział. Może tam też napiszę, gdyby ktoś tutaj nie zaglądał:)

    W każdym razie dziękuję za Twój wkład:) Myślałem właśnie o tym pierwszym zestawie, bo w drugim jest zbyt dużo narzędzi, które mam (klucze, śrubokręty, szczypce), więc po co wydawać na to pieniądze (bon), lepiej za resztę coś odrębnego dokupić. Patrzyłem jeszcze na to: https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/narzedzia-reczne/zestawy-kluczy/zestaw-narzedziowy-1-2-173cz-xxl

    ale po pierwsze nie wiem jak to jakościowo się prezentuje, a po drugie materiał tu jest tylko wpisane "stal", a nie tak jak przy NEO czy innych: "stal chromowo-wanadowa", więc pytanie z czego to konkretnie jest zrobione.

  3. Chyba jeszcze w tym wątku nigdy nie pisałem, więc witam stałych bywalców:)

     

    Chciałbym kupić sobie zestaw kluczy - grzechotka, nasadki itp. do majsterkowania przy samochodzie i do wykorzystywania również przy różnego rodzaju pracach domowych (czyli dosyć uniwersalny - kluczy płaskich mam pełno, bitów do wkrętarki też, więc to nie jest niezbędne). Nie mam żadnego tego typu zestawu i nie zamierzam też wykorzystywać go do rozbierania silnika:) ale nie chcę kupić badziewia, bo oszczędzając na takich rzeczach traci się dwa razy (coś co w razie braku swoich narzędzi:D mógłby wykorzystać mechanik w moim garażu). Problem w tym, że chciałbym kupić go konkretnie w Media Expert, bo dostałem jakiś czas temu bon, którego jakoś nie mam na co wykorzystać, więc postanowiłem kupić coś czego normalnie bym pewnie jeszcze długo nie kupił:)

    Nie wiem czy znajdę lepsze miejsce niż ten wątek, by uzyskać pomoc w tym temacie. Czy jesteście w stanie coś podpowiedzieć?

  4. Mój samochód to Outback II, 2.5, automat, 2000 r.

    - akumulator nie ma jeszcze 3 lat (parametry zgodne z instrukcją i akumulatorem, który zastąpił - firma Centra),

    - alternator regenerowany kompleksowo 2 lata temu, wymieniony od razu też pasek,

    - kable OEM wymienione 5-6 lat temu, od tego czasu przejechane około 50 tys. km,

    - akumulator w pełni naładowany, ładowanie zmierzone i było prawidłowe,

    - wizualne oględziny nie wskazują na działanie gryzonia, klemy czyste,

    - wczoraj to co można docisnąłem itp., bo pierwszy raz zdarzyło się to w czasie przejeżdżania progu zwalniającego, więc pomyślałem, że coś może być luźne.

     

    Wczoraj zdarzyło się to 2 razy, a dziś przed chwilą podczas trasy ok. 4 km kilka razy. Chodzi o to, że losowo mruga (maksymalnie 2-3 mrugnięcia), albo zapala się na krótką chwilę (maksymalnie 3 sekundy) kontrolka akumulatora i jednocześnie kontrolka hamulca ręcznego. No i przykładowo ostatnie 2 km jazdy (z tych łącznych 4 km) problem nie wystąpił ani razu. Włączenie "wszystkiego co się da" by obciążyć akumulator nie wywołuje samo w sobie tego efektu.

     

    Miał ktoś podobny przypadek? W piątek jadę do mechanika, bo wcześniej nie dam rady, ale może jestem jeszcze w stanie sam coś sprawdzić? Bo obawiam się, że tak losowo występujący problem, może się w piątek w ogóle nie pojawić co może utrudnić zdiagnozowanie usterki.

     

  5. @artaaEchh...:( Przeczytaj i przeanalizuj wypowiedzi od początku w kontekście mojego pytania to może zrozumiesz skąd moja konsternacja, o czym właściwie rozmawiamy.

    P.S. Rozumiem, że sklepy i firmy sprzedające i naprawiające pompy ABS, nie wiedzą, że to nie pompy...podobnie ASO, które odpisuje "Wg. numeru VIN wychodzi mi numer na pompę 27539AE000", a ja jako laik powinienem to według Ciebie wiedzieć i rozumieć, że wszyscy nie wiedzą o czym mówią/piszą. Super...

  6. Jako, że szukam bezskutecznie nowego "starego" Subaru (H4) od prawie roku, to zastanawiam się nad rozszerzeniem zakresu poszukiwań na H6 (OBK II, ostatecznie III, bądź odpowiednie Legacy), ale Żona postawiła warunek w rozglądaniu się za H6: tylko z LPG. Stąd pojawia się moje pytanie, czy poza kosztem regulacji zaworów, są jeszcze jakieś przeciwskazania do zagazowania tego silnika (poza oczywistym - profanacja, ale to już wiem:D).

  7. @ir3n3uszNajpierw pisałem o pompie ABS, a potem, że nowa pompa ABS kosztuje 18 tys. a dalej nikt mnie nie wyprowadził z błędu, że jest pompa czy zwał jak zwał od ABS i jeszcze pompa hamulcowa pod zbiorniczkiem, która nie kosztuje majątku. Nie powiesz mi chyba, że w przypadku tej "pompy" ABS, która kosztuje 18 tys. naprawa byłaby druciarstwem, bo nie sądzę, żeby znalazł się choćby jeden użytkownik na forum, który do 22 letniego samochodu dokonałby takiego zakupu:D W takim wypadku jednak wolałbym zregenerować/naprawić pompę, niż kupić używaną nieznanego pochodzenia.

  8. @SubaruLPGDziękuję za szereg wskazówek. Zacznę zatem od ponownego odpowietrzenia układu. Potem przy wymianie tylnego zawieszenia zlecę kompletną regenerację hamulców, bo tak jak mówiłem auto miało iść na części, więc wiosną zostało to tylko przeczyszczone, nasmarowane, ale bez kompletnej regeneracji. Rdzę to aż słychać z tyłu samochodu, więc bardzo możliwe, że prowadnice znów stoją, albo coś innego przerdzewiało. W każdym razie w budżecie i tak zaplanowałem wymianę wszystkiego poza zaciskiem i jarzmem. Dopiero wówczas, jeśli problem znów wystąpi, to przejdę do pompy.

    Pedał hamulca jest moim zdaniem bardziej miękki niż był normalnie, ale może już sobie to wkręcam. W każdym razie na pewno nie jest twardy.

    No i powtórzę jeszcze pytanie: Zastanawiam się jeszcze czy w ogóle kierunek pompy ABS jest słuszny, bo może to pompa hamulcowa, która jest pod zbiorniczkiem z płynem (26401AC190)? W tym wypadku nowy zamiennik to koszt 500-700 zł...

  9. @ir3n3uszRozumiem, że lepiej kupić nówkę za 18 tysięcy zł, ale jakoś mam przed tym delikatne opory...

     

    55 minut temu, 133699 napisał:

    Brzmi jak coś to miałem w Foresterze. Poddawało się łożysko koła.

    Dzięki, wezmę to również pod uwagę.

     

    Zastanawiam się jeszcze czy w ogóle kierunek pompy ABS jest słuszny, bo może to pompa hamulcowa, która jest pod zbiorniczkiem z płynem (26401AC190)? W tym wypadku nowy zamiennik to koszt 500-700 zł...

     

  10. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem z hamulcami. Otóż pewnego majowego dnia dojeżdżając do ronda nacisnąłem hamulec i pedał wpadł do podłogi, a samochód nie zahamował (żadnych błędów, czy świecących się kontrolek). Po puszczeniu hamulca i naciśnięciu ponownie, zahamował już normalnie. Pojechałem do mechanika i rozebrał wszystko, wymienił klocki, ponownie złożył i wydawało się, że jest ok. Przed i po zimie zawsze robię przegląd hamulców, ale tym razem tego nie robiłem, bo wówczas miałem w planie sprzedaż auta na części. Wracając do hamulców - przez 2-3 miesiące było ok, aż nagle w sierpniu zjeżdżając stromą i krętą drogą, nagle przed zakrętem znów to samo: pedał wpadł, zero hamowania, drugie naciśnięcie i hamuje normalnie. Kolejna wizyta u mechanika i wymiana płynu. Znów przez 1,5 miesiąca było ok, a wczoraj ponownie pedał wpadł. Jakieś pomysły co teraz sprawdzić, albo co może być przyczyną? Pompa ABS?

  11. Dokładając coś od siebie do aktualnej dyskusji, to dla mnie najgorsze jest to, że często zatrąbienie na kogoś kto popełnił na drodze błąd (i gdyby nie moje myślenie do przodu i przewidywanie na drodze różnych sytuacji doszłoby do stłuczki), jest po prostu odruchem. Natomiast można trafić na takich jak z filmiku zamieszczonego przez @BartD. Coraz więcej psycholi i idiotów na świecie, to automatycznie coraz więcej takich ludzi w samochodach.

    • Dzięki! 1
    • Zdrówko! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...