Nie zgadzam się.
Moja żona ma, ogólnie rzecz biorąc, wywalone na to, czym dzwoni. Ponieważ padł jej telefon poprosiła mnie o kupno czegoś taniego.
Kupiłem w zw. z tym LG spirit 4G LTE. Pięć i pół stówki. Jestem zaskoczony jak ten telefon fajnie działa. Owszem, pewne braki można by
wskazać, ale cudów nie oczekiwałem, a telefon bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Inna sprawa, że teraz chyba trudno znaleźć aparat pod andka z mniej niż 4 rdzeniami. 1GB ram'u to też już standard (prawie).
Jak jest nowy telefon, nie ma na nim nic zainstalowanego i uzywa sie go tylko do dzwonienia, to wiekszosc sprzetow bedzie dzialala dobrze. Ale wystarczy zainstalowac tylko kilka aplikacj, ktore dzialaja w tle i juz widac ile mocy obliczeniowej wymaga taki android.