Ladnie ujete
Dziekuje, kazdemu sie zdarza ;-)
:shock: Wiem ze oboje wiemy o co chodzi ale to na prawde najdziwniejsza matematyka jaka w zyciu widzialem, moc to moment obrotowy razy Cx ?? :shock:
Wojtkowi chodzilo zapewne o cos zupelnie innego (choć wyraził się nieprecyzyjnie IMO). Ów wspólczynnik o którym pisał odpowiada w tym równaniu za przeliczenie jednostek. Czyli można to sprowadzić do Moc = moment x obroty.