Skocz do zawartości

chojny

Junior Admin
  • Postów

    20965
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    247

Treść opublikowana przez chojny

  1. Rozumiem że masz na myśli aktualny model ale... Od której wersji? Luxury, Modern czy Sport? Na zawieszeniu standardowym, sportowym zawieszeniu M czy może zawieszeniu sportowym M adaptacyjnym? Felgi 16, 17, 18 czy 19''? Opony zwykłe czy runflaty? Tak się z ciekawości pytam no wlasnie ja jezdzilem zwyklym 320d touring standard i te zawieszenie jest nastawione na komfort no moze z odrobina sportu. Do Levorga sie nie umywa. Ale jasne konfigurator w BMW jest tak dlugi jak portfel gleboki No właśnie... bo też jeździłem zwykłą 320d na balonach i szału nie było ale po dodaniu kilku zabawek zrobiło się genialnie. Teraz jestem ciekaw czy to genialnie jest w Levorgu w standardzie bo jeżeli tak to... genialnie
  2. To było oczywiste. Przecież faceci są z Marsa wiec co byśmy pili na kaca
  3. Już miałem nadzieję, ku chwale motoryzacji, że będę musiał odszczekać co wczoraj napisałem o Toyocie ale nie. Emocje jak na spektaklu obserwacji schnącej farby.
  4. Rozumiem że masz na myśli aktualny model ale... Od której wersji? Luxury, Modern czy Sport? Na zawieszeniu standardowym, sportowym zawieszeniu M czy może zawieszeniu sportowym M adaptacyjnym? Felgi 16, 17, 18 czy 19''? Opony zwykłe czy runflaty? Tak się z ciekawości pytam
  5. To teraz jeszcze tylko dobre słowo od Eddiego i można The Forum zamykać Może się uda w ten weekend Levorgiem rypnąć tutaj w KZ, niestety Levorg nie bedzie dostepny, wiec nie mam jak na zywo poogladac, a tym bardziej pojezdzic... w listopadzie swieci mi sie wyjazd sluzbowy do Wilna, moze wtedy sie uda stylistyka Levorga mi pasuje, sama koncepcja "rodzinnego kombi z pazurkiem" tez, wiec nie mam zastrzezen (przynajmniej na razie, trzeba by porzadnie "obmacac" tego Levorga) p.s. a tak ogolnie to zgadzam sie z tym, ze ostatnio Subaru idzie w dobrym kierunku - po zastoju z lat '08-13 obecne modele to jak powiew swiezego wiatru jeszcze by dac mozliwosc zamowienia opcjonalnych (lepszych) foteli, np. do Forka XT, i bylbym totalnie happy Hm... no to nawet się nie posprzeczamy, bez sensu. A może czytają chłopaki nasze forum albo Ojciec Dyrektor załatwił, że znowu fajne bryczki nam robią
  6. szkoda że jeszcze pasażerowie na tylnych fotelach , nie mają guziczka , czy drugiej kierownicy , na wypadek zasłabnięcia kierowcy i niedyspozycji pasażera Ma miła pani z BMW ConnectedDrive W razie czego naciśnie odpowiedni guzik i dupa... nie pojedziesz
  7. BMW twierdzi, że jest to też forma hamulca bezpieczeństwa. Nie wiem jak w innych markach ale nam na szkoleniu BMW kazali rozpędzać auto i pasażer przy 100km/h włączał ręczny. Auto się zatrzymywało z włączonymi "awaryjkami", podobno to na wypadek jak zasłabnie kierowca. W VW pierwsza próba nawrotki "na guziku" zakończyła się prawie złamanym nosem, gdyż to cholerstwo hamuje też przednie koła.
  8. To teraz jeszcze tylko dobre słowo od Eddiego i można The Forum zamykać Może się uda w ten weekend Levorgiem rypnąć
  9. Nie widziałem jeszcze rozpiski godzinowej na tą rundę ale zazwyczaj od 10-11 już się dzieje na obiekcie ściganie.
  10. To jest oryginalny 318is więc na pokładzie oczywiście M42b18. Jak ten silnik padnie a ma już około 300tys. przejechane to zbuduje kolejny M42b18. Bardzo lubię ten silnik i lekkość konstrukcji samochodu jako całości, nie chce tego psuć jakimś klocem na przedniej osi.
  11. Bardzo dziękuje za pomoc. Henryk przeszedł do kolejnego etapu!! Teraz decyzję podejmie komisja z wydawnictwa.
  12. Tobie się Wąski sufit na głowę nie spadł? Że niby Ty twierdzisz że to dobre, nowe Subaru? Cuda sie zdarzają mimo ze to nie wigilia W tej sytuacji jadę na jazdę próbną, przy najbliższej okazji oczywiście.
  13. Tetryk Trudzi zawsze z balkonu darł klawisze że badziew, bez sensu, Audi lepsze, GT to było coś... a tu po tyłu latach taka akcja
  14. Tobie się Wąski sufit na głowę nie spadł? Że niby Ty twierdzisz że to dobre, nowe Subaru?
  15. No to czekamy na badania "całego świata" i zobaczymy co z tego wyjdzie. Oszaleliście?!? Nie przystawanie z przestępcami. Kupcie 20 letniego grucha z euro zero i w majestacie prawa trujcie do oporu. Najlepiej jakiegoś Ikarusa, nieźle to to daje w rure
  16. No tak i jak możesz przeczytać w tym temacie... żal dotyczy zdaje się wszystkich producentów. A producenci robią co im urzędnicy nakazują a przynajmniej się starają.
  17. chojny

    Dakar 2016

    No wygra Dakar no... Szkoda że na F1 już trochę za dużo lat bo by Sebek został kierowcą wszech czasów.
  18. Nie mam pojęcia ale zdjęcie dobre
  19. Nie trafiłeś z dowcipem? W klubie Ducati wszyscy leją z tego filmiku albo tego I zdjęcie z innej bajki.
  20. Dlaczego? Zamiłowanie do motoryzacji objawiam przez spalanie 33L/100km w weekendy na torze a w dni powszednie spalam 3,3L/100km przy prozie dnia codziennego. To jest własnie mój kompromis. Hm... Nie ja nazwałem matołami testerów. Jako użytkownik osiągam deklarowane przez producenta spalanie, ja nie wiem co ci profesjonaliści robią z autami ale amator bez problemu ma 3,3L/100km. Pewnie tak jest, nie jeździłem wszystkimi samochodami. Mamy w garażu kilka aut i motocykl, wszystkimi sprzętami schodziłem poniżej deklarowanych przez producentów wartości spalania. To jest fakt. Ja problemu ze spalaniem wyższym o 40% nie mam. Mam przepraszać? Sposoby i normy testów spalania prawdopodobnie wymyślili Ci sami goście co normy spalin euro 6. Skoro ich testy wykazują zaniżone dane i niemożliwe przez kierowców do osiągnięcia wyniki dlaczego macie pretensje do VW, że jako producent też nie może osiągnąć wyników nałożonych przez gości od Euro 6. Zdaje się, że problem leży w rozbieżności pomiędzy teorią a praktyką, pobożnym życzeniem urzędników a życiem. Ciekawa konkluzja prawda?
  21. Jakie zero-jedynkowe? W katalogu jest napisane, że samochód może spalać 3,3l/100km i tyle przy odpowiedniej jeździe mi spala. Jeżeli oczekujesz, że będzie spalał 3.3l/100km przy jeździe z butem w podłodze to albo jesteś naiwny albo... Pogodzenie się to właściwe interpretowanie i zrozumienie co jest napisane w folderze czy katalogu i zdanie sobie sprawy, że samochód może spalać tyle ile jest napisane w katalogu, jeżeli pogodzisz się z tym, że będziesz jeździł oszczędnie ale jeżeli pogodzisz się z wyższym spalaniem możesz jeździć szybciej i osiągać deklarowane w katalogu maksymalne prędkości i przyspieszenia. Albo albo... to jest właśnie wybór kierowcy i decyzja co z czym pogodzi. Jak widziałeś w moim poprzednim poście 3,3L jak w katalogu jest bez problemu do osiągnięcia. Ale jak potrzebujesz jesteś w stanie bez wyrzeczeń to osiągnąć Ale jak potrzebujesz jesteś w stanie to bez wyrzeczeń osiągnąć A w tym przypadku? Jak widać w... dwa posty wyżej, jestem w stanie bez wyrzeczeń osiągnąć. Wszystko się zgadza
  22. chojny

    cham na drodze

    No niestety, widzę że generalnie wszędzie podobnie.
  23. chojny

    cham na drodze

    @@maniujr, ja tego też nie rozumiem ale gro ludzi, którzy widzieli Twój filmik uważają Cie za winnego, współwinnego... Powiem Ci że strach na ulice wyjeżdżać jak mamy kierowców, którzy nie znają ani przepisów ani nie potrafią racjonalnie ocenić zaistniałej sytuacji drogowej... powiem Ci że sami Macierewicze, tylko mgły na filmie brakowało. Jestem generalnie w ciężkim szoku.
  24. a konkretnie? A czy kiedy producent sprzedaje Ci auto ktore ma palic 5/100 a pali 7.5/100 to tez fizyka? Czy robienie Cie w balona? Że nie ma dymu bez ognia. Mój VW pali tyle ile podaje producent. Subaru pali mi mniej niż podaje producent. Chyba że jadę dynamicznie bardziej to pali tyle ile musi. To jeszcze aby nie być gołosłownym test spalania z dzisiejszej drogi do firmy. Katalog: Moje spalanie: I teraz tak. W katalogu znajdziemy informację, że samochód może przyspieszyć od 0 do 100km/h w 10s. Czy za każdym razem samochód ruszając przyspiesza w 10s? W katalogu mamy informację, że prędkość maksymalną jaką może osiągnąć zakupiony samochód to 200km/h. Czy samochód zawsze i wszędzie porusza się ze prędkością 200km/h? Producent deklaruje, że samochód w trasie może spalać 3,3l/100km. Czy samochód zawsze będzie spalał 3,3L/100km? 3xnie. Deklarowane osiągi czy spalanie zależą w znacznej mierze od użytkownika i tego w jaki sposób będzie samochód eksploatował. Toksyczność spalin to inna bajka i jak na ilość spalonego paliwa kierowca ma wpływ tak na proces jego spalania i to jaki skład maja spaliny decyduje konstruktor samochodu, silnika, programista itd. Kupując samochód, wydając sporą górkę kasy kupujemy pakiet, w którym jedne cechy są dla danego klienta mniej dla innego bardziej ważne. Mnie bardziej interesują osiągi innego ekologia. Jeżeli jest ktoś rozczarowany, niech się domaga zasadzenia przez VW drzewa, które oczyści ziemię z nadprogramowego CO2, czy innych działań niwelujących "złe" wyziewy ale domaganie się kasiory do prywatnej kiesy i wydanie tego na kolejne zbytki, elektrośmieci, szybsze auta jest zwykłą obłudą. Ludzie kupują samochód aby się przemieszczać, jeżeli ktoś nie chce produkować spalin i jest ekologiem, którego mierzi każdy gram technologicznego CO2 niech chodzi pieszo albo jeździ rowerem.
  25. Interesujące, włącznie z komentarzami, gdzie się ludzie domagają odszkodowań i kasy, która pewnie wydadzą na nowe samochody Wszędzie chodzi o kasę, gdzie tylko można coś wyrwać pojawiają się sępy. Trzeba dbać o środowisko ale nie że jednych się dobija za wyrzucenie papierka a inni wożą przyczepami śmieci do lasu i pozostają bezkarni. Myślisz, że gdyby się dało pogodzić normy, z dobrymi osiągami i niskim spaleniem to VW by się bawiło w takie akcję?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...