jaszyn

no własnie a czy nie jest przyjemnie wydawać kasy w sposób nieracjonalny oczywiście , że jest przynajmniej dla mnie, aczkolwiek zakup ForkaXT po roku użytkowania do całkowicie irracjonalnych niestety bym nie zaliczył... Ale kiedyś pewnie sobie kupie taki totalnie nieuzasadniony racjonalnie samochód, bo takie właśnie są najfajniejsze. Na razie inwestuje bezsensownie w kosmicznie drogie rowery, które tracą szybciej na wartości niż Alfa Romeo czy SBD razem wzięte i mam rz tego radochę, żona troszkę mniejsza niestety

na razie podjąłem trudne rozmowy z sąsiadem, wyraził wolę porozumienia -zobaczymy. Co do skarpy to jest to niwelacja naturalnego ukształtowania terenu -wykonał ją deweloper który budował dom bo tak mu było wygodniej. Z tego co wiem takie niwelacje , przynajmniej w moim projekcie nie sa dozwolone.

UFF

też ją mam

za to macie coś co Was napędza - DUŻEEEE emocje chociaż pewnie nie tylko emocję

UFF przeczytałem relacje z całego dnia, bo w robocie byłem - super sprawa !!!, brawo dla Roberta , w szoku jestem ! co za emocje ... czekam na jutro

ja się nie znam ale wodę odprowadza bo splywa po skarpie na mojądzialke i tyle. Zacznę od rozmowy, dzięki jeszcze raz za porady. dzięki , dom odebrany, ja nie chcę knkomu robić problemów ale sąsiad niestety jest wiejski filozof i żadne argumenty do niego nie przemówiły. Drzewko też mi przy tym białym murku posadził, więc tylko czekać jak się zakorzeni i korzenie zniszczą murek . Mimo wszystko spróbuje pogadać

no to dzięki czyli sądzicie że słusznie się czepiam, spróbuje jeszcze porozmawiać ale wcześniej już ten temat poruszalem i niestety gorchem o ścianę.

link poproszę do tabelek

też mi się tak wydaje ale czy uważacie że się czepiam, na razie nie było deszczu więc poczekam, ale nawet jak woda nie będize stała -na oko , to pewnie gdzieś tam będzie pod ziemią mi działka podmakać, tak mi się wydaje nie jestem hydrologiem. \pomijam fakt że namoknięta skarpa sąsiada może mu się zaczać zsuwać - tak mi się wydaje na chłopski rozum.

No to zaczyna się , dużo reklam w tym Polsacie

chyba mam

W w TV gdzie? Polsat SPORT extra czy jeszcze gdzieś zapodają?

Czy według Was takie odprowadzanie wody jest w porządku sąsiad sobie rynny poprzedłużał i ze wzgledu na ukształtowanie terenu woda idzie na moja działkę Dodam że sam mam studnie na deszczówkę, która.mnie kosztowała parę złotych a teraz musze przyjmować jego wodę czy to ok według a może się czepiam ?

super się prezentuje fura, oby dobrze służyła Robertowi

zwłaszcza wypowiedź Moderatora mocno uspokaja, ta o wizycie w banku

cena chyba niezła jak na dwuletnie auto z symbolicznym przebiegiem

dzięki, olej domyślam się, że nie AMSOIL z tego co watek olejowy poczyczytywalem no to i ja leje 98, a i z olejem się uparłem i zmieniam co 7.5 kkm

tak myślałem że to niemożliwe, albo że masz jakiś felerny DIT - próbowałem nawet osiągnąć takie średnie spalanie ale jest to bardzo trudne - na trasie max.14-15 l, w mieście max 18-22 l -ale to sie trzeba na prawdę starać Carfit temat już był walkowany ale może zdradzisz jakie paliwo lejesz 95 czy 98 ? czy ten silnik się przystosuwuje do 98 czy lepiej lać 95 ?

ludzie co jeździli twierdzą że rewelacja, zwłaszcza do zabawy w zimowych warunkach, znam kilku i są zachwyceni- najlepiej samemu spróbować, wyporzyczyć najlepiej i pojeździć. Ja się i tak na ten sezon nie napalam, z braku kasy - teraz mam dylemat szosa aero czy czasówka z myślą o triathlonach. Gdyby nie to Fat pewnie stałby już w garażu

Raju, dobre podsumowanie tematu

te M+S bridgestone to się chyba tylko na asfalt nadają, pojedźiłem na nich troszkę w grudniu to ani w błocie - właściwe na mokrej trawie ślizgały się strasznie, ani na śniegu i lodzie to samo - bez przerwy się kontrola trakcji zapalała, hamowanie na śniegu zerowe. W tych samych warunkach też na mokrej trawie z odrobina błota próbowałem zimowe Yokohama W drive - idzie jak burza, na śniegu i lodzie też podobnie - to jest przepaść między tymi oponami w takich warunkach zauważalna nawet dla takiego niewprawnego kierowcy jak ja.

Teraz marketing wymyślił FatBoy, żeby kolejną kasę wyciągnąć, problem w tym że znajomi testowali zimą na śniegu i są zachwyceni. Jeździł ktoś z Was na takim wynalazku? kurcze never ending story. Teraz musze kupić szosówkę, w planach czasówka do triatlonu jeśli załapie bakcyla wiem że załapie a teraz jeszcze na fatboya trzeba by odłożyć - najdroższe hobby jakie w życiu miałem te rowery ...ale pytam na serio jakieś doświadczenia z fatboy ktoś posiada ? a zapomniałem że pajac-am potwierdził ze rewelacyjna zabawa

dziękuje za informację, pozdrawiam

można wiedzieć jakie? roumiem , że Pan nie zaleca 98 do DIT?