czyli jednaj tedeik cichszy ?... dawno nie jeżdzilem ale z tego co pamietam to wiekowe audi mojej mamy jest glośne (pompowtrysk) ale dzwięk przynajmniej ten wewnątrz samochodu nie był może cichszy ale na pewno przyjemniejszy dla ucha, określiłbym to jako bardziej gumowy a w subaru metaliczny.
Na zewnątrz mojego legasia na wolnych obrotach slychać bardzo ładnie nawet przy dużych mrozach, w odróżnieniu od tedeika, ktory na zew. jest glośny i szczeka ale w środku o niebo lepiej -nie wiem może to kwestia wyciszenia wnętrza. Najbardziej dla mnie dokuczliwy jest grzechot przy nagłym dępnieciu na gaz. Zacząlem, zastanawiać czy może gdzieś w fabryce "zapomnieli" zamontować jakiś wkład wygluszający ale widze po wypowiedziach ze problem nie tylko mnie dotyczy.