Skocz do zawartości

jaszyn

Użytkownik
  • Postów

    978
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez jaszyn

  1. U mnie też ciężko chodzi ale tak było od początku, przynajmniej ciężej niż w każdym innym samochodzie łącznie z dwoma innymi legacy w dieslu -ale tak mam odkąd pamiętam czyli od jakiś 60 kkm. To łożysko jak padnie to coś poważnego? piasty u mnie są OK po 92 kkm, przynajmniej ani ja ani ASO przy przeglądzie po 90 kkm nic nie zauważyło. o sprzegle też nic nie mówili że coś nie tak
  2. jaszyn

    O rowerach

    zgadzam sie w 100 % - jeśli rower ma być przeznaczony do nieco ambitniejszej jazdy geometria ma kluczowe znacznie nikogo nie namawiam na 29 ale ja uległem modzie i od czerwca na 29erze przejechałem 5 kkm z czego pokaźną częsć po górach i mimo że 26 stoi w garażu nawet na nią nie spoglądam, zdecydowanie lepiej czuje się na 29 29 to już raczej nie jest tylko moda, bo wiele firm np specialized wszystkie fulle i sztywniaki na 2013 w najwyższych i wyższych karbonowych modelach wypuścił tylko na kołach 29, w ogóle nie przewidują 26. Niektórych opon spec też już nie produkuje w rozmiarze 29, więc z dostępnością części powoli sytuacja może sie odwrócić. Problemem może też być zbycie takiego roweru za jakiś czas czego ja niestety w tym roku doświadczyłem..
  3. jaszyn

    O rowerach

    jeśli mogę się wtrącić zastanów się czy nie wybrać roweru na kołach 29, bo 26 chyba powoli przechodzą do historii
  4. ładny przebieg jak na sprzęgło budzące tyle emocji, włąsciciel niejednej benzyny by się nie powstydził jakie wrażenia po czyszczeniu wtrysków? jest jakaś zauważalna różnica przed i po ?
  5. ja czekam na wątek 200 kkm i silnik jednak nie padł, jest kilku forumowiczów którzy nie długo będą mogli taki założyć, u mnie 91 kkm i do tej pory wymieniłem klocki
  6. jaszyn

    O rowerach

    ja chyba przesadziłem , prawie cały rower jest karbonu i nie żaluje, poniżej zdjęcie - full na kołach 29 i waga w całości tak jak na zdjęciu 9.8 kg -bez karbonu nie da sie zrobić dobrej wagi zwłaszcza na kołach 29. Rower mam od miesiąca z haczykiem, 2kkm zrobione w tym tatry i góry swietokrzyskie i jestem mega zadowolonym, nie odczuwam strachu że coś mi się może stać z powodu węgla. jeśli chodzi o części "no name" z chin, lub zakładanie ultralekkich części z limitami wagowymi - to też jestem sceptycznie nastawiony, bałbym się na tym jeżdzić po asfalcie, nie mówiąc o górach. Karbon karbonowi nie równy więc nie należ się spodziewać tej samej jakości w najwyższych modelach znanych marek (w więkoszości produkowanych na Tajwanie) i chińskich podróbkach. Z moich znajomych wielu od kilku lat jeżdzi na góralach z karbonu, i nic się nie dzieje, wszyscy cali i zdrowi, rowery też całe.
  7. A jesteś pewny, że te poduszki, które nie napełniają się powietrzem, to są w ogóle poduszki? Się ludzie uparli...
  8. U mnie mam wrażenie występuje podobny problem ale tylko na zimno, zaczęło się zimą a teraz jak się ociepliło jakby mniej odczuwalne. Na ciepłym silniku startuje normalnie, a jak jest zimny zwłaszcza rano po nocny postoju, mam wrażenie jakby wymagał minimalnie dłuższego kręcenia. Przebieg 82 kkm, niedawno był przegląd w ASO - z 2 miesiące temu i wszystko było OK. Nie jestem mechanikiem ale obstawiam u siebie, że mogą być świece. Ogólnie to jestem lekko przerażony padającymi silnikami przy takich przebiegach, na przedłużoną gwarancję się niestety nie załapałem
  9. Xanadu, jakbyś się zbliżył do vmax miałbyś prawdopodobnie znacznie więcej, ja kiedyś jechałem prawie cały czas z pedałem w podlodze, kilkadziesiąt km po tej samej trasie Legacy -to mi komputer pokazał jesli dobrze pamiętam coś koło 12 l.
  10. jaszyn

    O rowerach

    Gratulacje, udanego użytkowania, oby niner dobrze Ci słuzył. Ja składam rower też na kołach 29, jak tylko przetestuje zarzucę krótką receznzję
  11. jaszyn

    O rowerach

    Zgoda mój pierwszy rower był gotowcem, ale w miarę jedzenia apetyt i potrzeby rosną. Jak ktoś złapie bakcyla to nieuniknione są składania i tuningi . Ja co roku obiecuje sobie że to już jest rower na kilka lat i ....nic z tego. W tym roku składam rower moich marzeń, ciekawy jestem na jak długo
  12. jaszyn

    O rowerach

    Moim zdaniem to zależy, przy tanich rowerach raczej lepiej kupować w całości, ale przy drogich czasami korzystniej wychodzi poskładać, tym bardziej, że trudno idealnie trafić w gusta z hamulacami, napędem, itd. Ja obecnie składam rower z części, i wyjdzie mniej taniej niż w całości, gdybym kupił gotowca i tak parę gratów musiałbym zdemontować i sprzedać a dokupić inne. Przy niskobudżetowych rowerach raczej taniej wyjdzie gotowiec.
  13. jaszyn

    O rowerach

    też bym radził przejechać się na kolach 29, tym bardziej że masz 183 cm. 29 ery już zdominowały rynek w Ameryce, i szybko zaczynają zdobywać też Europę. Jeszcze kilka lat temu wszyscy powątpiewali w wynalazek Gary Fishera, -jego drużyna Gary Fisher SUBARU team i jako pierwsi jeździli na 29. Obecnie coraz więcej zawodników przesiada sie na 29, Kulhavy wygrał w 2011 mistrzostwa świata na 29. Zwolennicy 26 twierdzą że 29 to marketingowy wymysł, ci co posiadają 29 w więkoszści nie wracają do 26. Najlepiej jak masz taką możliwość spróbować jednego i drugiego
  14. jaszyn

    O rowerach

    jest to stres ale na mnie działa mobilizująco bez awarii to się zgodzę ale czy wyjdzie taniej to biorąc po uwage koszty materiałów eksploatacyjnych można by polemizować., Nie obrażam się na forum rowerowym już oczywiście pytałem i uzyskałem kilka cennych informacji, po prostu pytam gdzie się da bo każda opinia się dla mnie liczy. Nie napisałem nigdzie że kupuje rower za 33 KPLN tylko ze coś około tego kosztuje katalogowo, ja kupuje ramę w mega promocji. 33 k bym nie dał za rower MTB nawet gdyby mnie było stać, bo w takiej cenie można złożyć cudo na wymarzonych komponentach a nie gotowca.
  15. jaszyn

    O rowerach

    Moda ma dla mnie drugorzędne albo trzeciorzędne znaczenie, chociaż oczywyście wolę marki które są mniej popularne/rzadko spotykane na ulicy -jeżdze lappierem. Popularność zależy od miejsca, jak bywam nad Gardą to tam co 3 ci rower to Canondale z lefty a w Polsce marka rzadko spotykana. Poza tym S -works to nie zwykły spec, to trochę jakbyś przyrównał imprezę wolnego ssaka do imprezy STI, myśle że przy cenie około 33 kPLN za rower raczej trudno przewidywać, że spotkasz taki rower na każdym rogu.
  16. jaszyn

    O rowerach

    może ktoś się wypowie, na temat takiego sprzętu S - works epic 29 er 2012 r, z tego co słyszałem, rower prawie nie ma wad (pomijam cenę ), podobno ma znacznie poprawiony przedni brain, tylny "robił robotę" już w poprzednich wersjach. Pewnie niewielu w ogóle ludzi w Polsce miało już przyjemność na tym smigać ale czekam także na opinie "teoretyków", może ktoś był na dniach testowych speca ? albo ujeżdzał poprzednią wersję?
  17. Mniej więcej : powietrza - 115 kabinowego - 150 oleju - 45 parę stron wcześniej były linki do sklepów z zamiennikami. Jedna uwaga jeżeli coś się wydarzy ( odpukać ) i ASO stwierdzi zamienniki to "żegnaj gwarancjo". ja kilka dni temu zapłacilem brutto w ASO w Lublinie filtr powietrza 140.32 powietrza AC- 164,46 oleju - 43,76 to wszystko z 7% rabatem, cały przegląd po 75 kkm kosztował mnie około 1100, olej miałem swój. Godzina roboty 210,33, ilość godzin 3.5 -czyli robocizna tzw. obsługa okresowa 736,16. Wymienino tez tuleje stabilizatorów - i doliczono za robociznę 42 zl, wymiana zarówki odbyła się gratis. Ceny chyba poszybowały ostro w górę, bo jeśli dobrze pamietam to okolo 1200 kosztowaly mnie wcześniej "małe" przeglądy ale ze wszystkimi materialami i z olejem.
  18. jaszyn

    czyszczenie wtryskiwaczy

    Dzięki, jak będę okolicy MTS to się zgłoszę na profilaktykę bo w Lublinie z tego co wiem takich usług nie oferują.
  19. jaszyn

    czyszczenie wtryskiwaczy

    Czy podczas "zwykłych" przeglądów -"wyjdzie" potrzeba czyszczenia wtrysków na podstawie parametrów pracy silnika, czy możne trzeba zrobić specjalną diagnostykę do ich oceny , a może użytkownik sam powinien zauważyć że co nie tak z samochodem
  20. ja tankuje zwykły zwykły olej napędowy , tak mi poradził znajomy na BP ( częste dostawy :?: ) i odpukać ostatni miesiąc bez problemu . W nocy , w trasie , często -17/18 stopni. Auto nie garażowane. może faktycznie nie warto przepłacać, na forum pojawiły się też opinie że zwykły ON jest mniej podatny na niską temperaturę :?: Ja do tej pory nie miałem problemów z V power przy temperaturach w okolicy -20- też auto stało kilka razy całą noc, prawdopodobnie te kilka stopni w nocy przeważyły szalę...
  21. Dzięki lecę spróbować czy działa -- N lut 12, 2012 9:45 am -- samochód cały czas stał na dworze- jakieś 2 godziny z tym że temperatura wzrosła do -14 - i bez żadnych zabiegów jak reką odjął wszystko działa jak nalezy .
  22. U nie podobnie przy -20 rano, po całej nocy na dworze -odpalił, ale podczas jazdy brak mocy powyżej 100 km/h, rozgrzany silnik i nadal brak mocy. Zalany był wczoraj do pełna V power diesel, pytałem na stacji pan z obsługi powiedział że do -30 st. Jutro mam wyjazd w trasę, wcześniej przegląd -pytanie tylko czy samochód ożyje w garażu nieogrzewanym -kila stopni na minusie?
  23. jaszyn

    Przwóz rowerów

    Co do prędkości to nie widzałem ograniczeń prędkości w instrukcji obsługi -chociaż czytałem przyznam się pobieżnie - pewnie jakieś są -chociaż jak mówię ja zrobiłem 10 kkm z prędkościami autostradowymi i nic się nigdy nie działo, na pewno rower umocowany za widelec jest bardzo stabilny z nisko położonym środkiem ciężkości -nic nie stuka, rower się pewnie trzyma. Najlepszym sposobem jest przewozenie roweru w środku. Każde inne rozwiązanie ma wady i zalety, wybór zależy też od rodzaju roweru.nie polecałbym bagażników innych niż "za widelce na dach" do ram karbonowych i mocno wycieniowanych alu o nietypowych profilach rur - ryzyko uszkodzenia ramy. Wadą jest też duże ryzyko że ktoś się zagapi, nie wyhamuje, lekko puknie i po rowerach. Z tego co wiem rower można ubezpieczyć w Polsce tylko do około 3 tys PLN, w niektórych rowerach 1 koło kosztuje więcej. Z drugiej strony o rowerach na dachu też można zapomnieć i uszkodzić rower wjeżdzając np do garażu -ale wtedy pretensję można mieć do siebie. Wadą roweru na dachu nawet przy uchwycie za widelec będą większe opory i spalanie.
  24. jaszyn

    50 tyś i nic :-)

    Tutaj możesz poczytać o różnicach, które nie są takie drobne (np. mniejsza średnica wtryskiwaczy). A tutaj tabelaryczne porównanie. Dzięki, przeczytałem choć zbyt wiele to mi nie mówią dane techniczne. Po teście forestera SBD w którym padł silnik viewtopic.php?f=22&t=145728&hilit=test+forestera- (podobna zawiniło łozysko wału korbowego , przedstawiciel Subaru twierdzi że łożyska są OK ale wprowadzono modyfikacje mające na celu zmniejszenie ryzyka wystapienia takich usterek 1. wymiana softu (jeżdzę już od dawna na nowym) 2. "przeprowdziliśmy pewne modyfikację konstrukcyjne mające na celu ulepszenie tej części" -tu nasunęło mi się pytanie, czy można te tajemnicze "modyfikacje konstrukcyjne" "przeszczepić" do roczników 2008?
  25. jaszyn

    50 tyś i nic :-)

    Wracając do tematu, czy ktoś wie co było zmienione od połowy 2009 r w SBD i czy tę zmodyfikowana cześć mozna profilaktycznie wstawić do SBD 2008 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...