Skocz do zawartości

mikeanonim

Użytkownik
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mikeanonim

  1. Pacjent to Legacy II GX 2.2 AT '94. Silnik na wolnych obrotach z ustawieniem lewarka skrzyni na "P" lub "N" pracuje bardzo ładnie i mało wibruje. Po przełączeniu w tryb Drive pojawiają się dość intensywne wibracje całego nadwozia. Podobnie ma się sprawa z Reverse. Zdarza się też, że co któryś dojazd do skrzyżowania wibracje są nieporównywalnie mniejsze... Czy to jest normalne w starej generacji automatu? w H6 '05 taki problem nie istnieje. Czy to jakiś charakterystyczny problem? Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedź.
  2. Nurtuje mnie podobne pytanie, tylko w drugą stronę czyli same drzwi są w sedanie i kombi identyczne? różnią się tylko szybą?
  3. nie podejdzie również na tylną oś. sprawdzone!
  4. opis bardziej pasuje do łożyska w kole...
  5. prałem w dwóch samochodach. nic się nie stało tylko, że ja prałem sam, nie nadużywając wody
  6. czyli da się po włożeniu bezpiecznika FWD hamować auto na hamowni jednoosiowej? i nie niszczy się skrzynia?
  7. wydaje mi się, że to bez znaczenia. mierzymy moc silnika. opory mierzy hamownia, a komputer bierze je pod uwagę przy obliczaniu wyniku. tzn tak mi się wydaje...
  8. Witam szanowną brać. ostatnio nabyłem Legacy II 2.2 aut. z 1994r mam bezproblemowy dostęp na hamowni FWD. czy ma ktoś wiedzę, czy po włożeniu bezpiecznika FWD można by bezpiecznie dokonać pomiaru mocy korzystając z hamowni jednoosiowej? może to dziwne pytanie, ale jeśli bezpiecznik odłącza całkowicie zawór sprzęgła do tylnego napędu, to chyba nie powinno być przeciwskazań... proszę o sprostowanie jeśli się mylę.. pozdrawiam!!
  9. mikeanonim

    Impreza WRX MY06

    Bolączką niestety jest rynienka wokół uszczelki bagażnika. Już po kilku latach pojawia się rdza. Miałem dwie imprezy z tego rocznika i w każdej ten problem wystąpił. Czasami też mogą się pojawiać drobne burchle na krawędziach maski. Reszta wydaje się zabezpieczona pancernie, o ile oczywiście oryginalny lakier. u mnie w MY07 lekko rdzewieje dolny rant drzwi kierowcy. rdzewiała też otoczka szyby tylnej. po naprawie u Wyszomirskiego nad szybą już śladów nie ma. drzwi raczej się już nie zatrzymają ;/ reszta idealnie.
  10. jest to jakiś trop. postaram się to w sobotę sprawdzić dzieki!
  11. reset kompa był przy każdorazowym zdejmowaniu skrzyni. przepustnica czyszczona była przy 148kkm. problemem są silne wibracje przechodzące w szarpnięcia. Pojawiają się przy niskich obrotach i małym obciążeniu. Nie da się zupełnie ruszyć z wolnych obrotów bez gazu.
  12. 158 kkm wibracje zaczęły się około 150kkm. dwa razy wymieniane było sprzęgło (dwa różne) efekt ten sam. wymienione zostało koło zamachowe- brak zmian....
  13. raczej nie po 1000km raczej ciężko zabić sprzęgło w wolnym ssaku
  14. Większość została już sprawdzona. Żadne wibracje nie pojawiają się w czasie jazdy, nie ma żadnych stuków. Wydawałoby się, że problem musi dotyczyć układu sprzęgła. jedyna na co jeszcze wpadłem, to podpora wału. została wymieniona na krótko przed pojawieniem się pierwszych objawów. to mógłby być problem??
  15. Witam serdecznie! mam duży problem ze swoim samochodem. Występuje u mnie zjawisko objawiające się powstawaniem wyraźnych szarpnięć w czasie puszczania sprzęgła. Podobne zjawisko zachodzi również podczas redukcji biegów. Ewidentnie problem objawia się przy obrotach poniżej 1500. zachęcony lekturą forów Subaru w USA postanowiłem wymienić sprzęgło. Niestety problem nie zniknął, a wręcz się zwiększył. Potem podjąłem decyzję o założeniu nowego koła zamachowego. Niestety ono także niczego nie zmieniło. Co jeszcze może powodować tego typu objawy? pomału zaczynam wpadać w rozpacz, bo objawy przy ruszaniu skutecznie zmniejszają przyjemność z prowadzenia tego auta.... bardzo proszę o jakieś sugestie... pozdrawiam Michał
  16. co do dźwięku jakby chrobotania przy wciśniętym sprzęgle, to także miałem ten problem. podczas wymiany sprzęgła, okazało się, że problem był przy którymś z łożysk w skrzyni. łożysko poszło nowe, problem zniknął
  17. miałem identyczny problem z klockami Ferodo z serii FDB o ile pamiętam ( w każdym razie odpowiednik premium ). pomogła dopiero wymiana klocków na inne. blaszki sprawy nie załatwiły...
  18. a ja bym nie był pewny wyników w tuningowaniu 2.0N/A 160 mój wolny ssak miał prawie 174KM w zupełnej serii. z tego co wiem, to nie jest wynik odosobniony...
  19. przekładnia nabrała błyskawicznie luzów (pierwsze objawy może z 1000km temu) i mechanior twierdzi, że jest do wymiany. odradza natomiast regenerację. nowa to koszt ponad 6000zł. czy od WRXa i STi pasuje plug & play? może ktoś ma taką przekładnie do sprzedania?
  20. Chodzi o zilustrowanie sposobu argumentacji Dyrekcji i przeniesienie jej na inną płaszczyznę. Taką, która będzie łatwiejsza do wyobrażenia i wczucia się. pozdrawiam
  21. Szanowni użytkownicy forum! Postanowiłem dodać swoje trzy grosze do tej dyskusji. Nie mam zamiaru nawet próbować oceniać zasadności reklamacji, na temat której toczy się rozmowa. Zadziwił i zmartwił mnie natomiast poziom dyskusji i argumentacji. zacznę od początku. Nie sposób nie ulec wrażeniu, iż gramatyka, ortografia oraz elegancja wyrażania swojego zdania nie są najmocniejszą stroną autora tematu. Jednak to nie biegłość w operowaniu językiem polskim czyni człowieka klientem SIP. Gorsze umiejętności w tym zakresie także nie powinny mieć znaczenia przy potencjalnym rozpatrywaniu reklamacji. Przez litość pominę dość niskiego lotu żarty z wiedzy ortograficznej autora wątku. Szanowna Dyrekcjo. Na codzień jestem lekarzem dentystą. Spotykam się codziennie z tuzinem ludzi, którzy z różnych powodów potrzebują mojej pomocy. Wykonuję zabieg, pacjent płaci i wychodzi. Medycyna nie jest jednak nauką ścisłą, więc nie zawsze udaje się zakończyć leczenie powodzeniem. Teraz wyobraźcie sobie sytuację: Większości ludzi zdarzył się w życiu epizod bólu zęba. Więc Szanowna Dyrekcja udaje się do dentysty w celu wyeliminowania problemu. Niestety pojawiają się komplikacje. (zdarzające się raz na kilkaset przypadków, nie będące najprawdopodobniej niczyją wyraźną winą ). Ząb boli bardziej niż przed wizytą. Zbliża się północ, żaden ogólnodostępny środek przeciwbólowy nie chce działać. Co robimy? Dzwonimy do dentysty. Niestety, będąc podirytowani sytuacją, zapominamy o kwiecistej mowie, oraz francuskiej elegancji. a teraz puenta: obrażony dentysta mówi: proszę sobie usunąć ząb samemu, albo przyjść jutro i grzecznie poprosić. co robicie? najczęściej wpadacie w jeszcze większą złość i złorzeczycie kilka razy bardziej. Nie interesuje nikogo, że to nie wina dentysty( zazwyczaj też nie pacjenta ). Jednak lekarz nie może sobie pozwolić na małostkowe oceny i luksus zabawy zdrowiem ludzkim - zazwyczaj pomaga nawet w nocy - o ile jest to w jego mocy. Opisana sytuacja jest oczywiście przejaskrawiona, jej ważność zupełnie nieadekwatna do problemu złażącej farby z plastików, ale całkowicie możliwa. Chodzi mi jednak o ukazanie pewnego schematu myślenia i działania. Szanowna Dyrekcjo. Nie życzę nikomu takiej przygody, ale postawcie się w sytuacji takiego pacjenta i następnym razem ostrożniej formułujcie odpowiedzi. Gdyż nawet jeśli zachowanie klienta nie jest sympatyczne, to niesympatyczna odmowa na podstawie oceny jego zachowania źle świadczy o Waszym profesjonalizmie. Obyś inżynierze z Szanownej Dyrekcji nie stanął kiedyś po drugiej stronie barykady mając za swoją broń tylko irytację i mniej lub bardziej słuszne poczucie krzywdy. po prostu... trochę klasy...
  22. mikeanonim

    Zaciski tył wrx 01

    a o co pytasz? może lepiej zdradź nam jaki jest rocznik Twojej Imprezy a zaciski na dwutłoczkowe możesz zmienić także w GC jeśli będziesz miał taką zachciankę 8)
  23. mikeanonim

    Zaciski tył wrx 01

    zaciski: 400-900zł w zależności od stanu, rocznika itp. tarcze, klocki: w zależności od jakości, w każdym razie 450 wzwyż adaptery: jak widać 100-330(nowe) przewody hamulcowe: (nowe) od 300 do 600 za komplet ( w stalowym oplocie ) podczas wymiany: płyn hamulcowy, smar miedziowy, komplet odpowiednich narzędzi
  24. mikeanonim

    Zaciski tył wrx 01

    dżiza... jak chciałem kupić to nie było takich okazji!!! :wink:
  25. mikeanonim

    Zaciski tył wrx 01

    a samochód nie jest przypadkiem z USA sprowadzony? coś mi się wydaje, że w UK od początku do końca stosowane były dwutłoczki w WRXach. ale do puenty: zmiana zacisków tylnych nie jest taka prosta jak na pozór by się zdawało. oprócz tarcz, zacisków i klocków hamulcowych potrzebne będą adaptery na przykład takie jak te: http://sklep.nie-ASO.pl/product-pol-82323047-Adaptery-montazowe-hamulcow-tylnych-z-Imprezy-WRXa-do-GT-WRX-US-spec.html cały proces montażu opisany jest tutaj: http://sl-i.net/FORUM/viewtopic.php?f=12&t=20576 od siebie dodam, że osłonę tarczy kotwicznej da się dogiąć, żeby nie przeszkadzała w montażu tarczy 290mm. ja przy okazji wymieniłem również przewody hamulcowe na takie w stalowym oplocie, więc nie wiem, czy fabryczny przewód do jednotłoczka nie będzie za krótki. pamiętaj także o regulacji szczęk hamulca ręcznego przed założeniem nowych tarcz. jakbyś miał pytania, pisz na priv. temat przerobiłem od podstaw btw. zawsze możesz się zastanowić nad pozostawieniem starego układu hamulcowego. dobre klocki + tarcze zdecydowanie dają rade w normalnej eksploatacji. pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...