Skocz do zawartości

mikeanonim

Użytkownik
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mikeanonim

  1. mam taki zestaw jak proponujesz. jako, że mam wolnego ssaka, czyli osiągi nie urywają niczego to taki zestaw prawie mógłbym polecić do spokojnej drogowej jazdy. a kilka hamowań z rzędu z 180 do 60 także spokojnie znoszą. nie polecę go jednak, gdyż te klocki z tymi tarczami przeraźliwie piszczą podczas hamowania. powiedzmy, że zniósłbym to, gdyby to były jakieś klocki torowe i przy hamowaniu trzeba by było szukać gałek ocznych pod przednią szybą. tak jednak nie jest i moim zdaniem jest to znaczna wada takiego zestawu. pozdrawiam!!
  2. mikeanonim

    IMPREZA 2.0 RC

    Nie zawsze, bez zmiany softu również przynosi efekt, ale dyskusję proponuję przenieść do istniejącego już wątku. vide: viewtopic.php?f=26&t=134216&start=250&hilit=d%C5%82awienie+N%2FA U mnie przyniosło efekt na kilkaset kilometrów po skończeniu premium paliwa. Poprawa była zauważalna, ale nie całkowita. dlatego nie uważam, żeby to była recepta. Mało tego, kiedyś nawet ze dwa tysiące km po resecie kompa zaczęło się to szarpanie z powrotem właśnie na Vervie - wtedy zacząłem szukać alternatyw i usłyszałem o uaktualnieniu oprogramowania. Plotki głoszą, że bez zmiany softu problem będzie nawracał dużo częściej niż bez niej. U mnie do tej pory nie wrócił, aczkolwiek słyszałem, że też się to zdarza ( ale co 10kkm, zamiast co 2-3)
  3. mikeanonim

    IMPREZA 2.0 RC

    Witam. problem znany i powracający. jedynym skutecznym środkiem zmniejszającym częstotliwość występowania w/w zjawisk jest zmiana oprogramowania w ASO ( lub u kogoś dysponującego odpowiednim sprzętem) tankowanie Vervy lub innego premium paliwa daje efekt placebo. czyszczenie przepustnicy ( oczywiście zawsze warto to zrobić) + reset kompa - efekt na 500-2500km. wszystkie opcje przećwiczyłem na wszelkie sposoby. czyszczenie przepustnicy + reset kompa + update softu - problem nie wrócił od 20000km. pozdrawiam!
  4. pewnie skończy się wymianą zwrotnicy na WRX... dzięki wielkie za odpowiedzi !!
  5. Witam wszystkich! Kończąc swoją przeróbkę układu hamulcowego na WRXowy, zakupiłem zestaw zacisków dwutłoczkowych na tył. Nie mając zbyt głębokiej wiedzy na temat różnic modelowych w subaru, liczyłem na cud, czyli, że obejdzie się bez wiekszych przeróbek tak jak w przypadku zmiany dwutłoczka z tarczą 277mm na czterotłoczek i tarczę 294mm. Oczywiście nadzieje były płonne Niestety już tarcza kotwiczna okazała się za mała do większej WRXowej tarczy ( to akurat można chyba łatwo skorygować ). Bardziej jednak zaniepokoił mnie inny rozstaw śrub mocujących zacisk do tejże tarczy. tu nasuwa się moje pytanie... Słyszałem, że istnieją adaptery do dwutłoczków na tył przeznaczone do GTków. Czy znajdą one zastosowanie w tej sytuacji? Gdzie można je kupić? aha, czy tarcza kotwiczna będzie musiała być pozbawiona kołnierza okalającego tarczę? PS. starałem się znaleźć odpowiedź w szukajce. niestety bez powodzenia... z góry dziękuję za odpowiedź!!
  6. mikeanonim

    Silnik FB20

    Mogę odpowiedzieć na pytanie dotyczące osiągów i spalania. ja mam Imprezę 2.0R 160KM, mój ojciec Forestera z silnikiem FB20 więc tak: spalanie w Foresterze nie przekroczyło do tej pory 12litrów, nawet na dość krótkich odcinkach, w ruchu miejskim (impreza w tych samych warunkach 12-12,5). dość dynamiczna jazda po autostradzie 8,8-9,5 tu spalanie bardzo podobne. ogólnie można przyjąć około 0,8litra do dołu w porównaniu do Imprezy. natomiast 10l/100km w mieście to można w bajki włożyć. chyba, że jeździ się baaardzo mało dynamicznie nie stojąc na zbyt wielu światłach. osiągi..... to już nokaut. IMO silnik z Imprezy o wiele lepiej ciągnie z dołu, wyżej się kręci i ma krótszą skrzynię. to chyba mówi wszystko. mimo nominalnie lepszego i niżej położonego momentu, Forek budzi się dopiero gdzieś około 4500obr/minutę. wrażenia z jazdy ( jak i konfrontacja bezpośrednia ) w imprezie miażdzą forka. w sumie ja spodziewałem się czegoś więcej po tym silniku... oczywiście dłuższe przełożenia, większa masa, tłumaczą w dużej częsci dysproporcje, ale nie zmienia to faktu, że odczucie ciągłej jazdy na za niskich obrotach w foresterze jest nieprzyjemne. pozdro!!
  7. to prawda. efekt jest taki, że jak kupiłem mojego N/A to przez jakiś czas nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że jadę trolejbusem ;] w dużej części dlatego, że przesiadłem się z Fabii RS podciągniętej ponad 200KM a to miało potężne uderzenie momentu obrotowego
  8. szkoda tylko, że zakresie obrotów od 7100-7400 trochę mało użytecznie na co dzień
  9. Widocznie mamy inne parametry dupohamowni bo ja wpływu klimy na osiągi praktycznie nie zauważam :wink: Zresztą w subaru ponoć klima automatycznie się wyłącza przy "gwałtownym" przyśpieszaniu :roll: Aha, no i chyba mowa o 160KM :wink: ano widocznie mamy inne dupohamownie oczywiście przy gazie w podłogę wyłącza się kompresor na chwilę. ale nie zmienia to faktu, że nie jeździ się z otwartą na 100% przepustnicą cały czas samochód zbiera się wyraźnie ociężalej w średnim zakresie obrotów :? a mowa oczwyiście o 2.0R 160KM, ale na hamowni mój potwór miał 174KM stąd zaokrąglenie
  10. jakoś daje rade na tym jeździć Teraz mam założone nowe 205/55/16, ale po plejadach będę musiał pewnie kupić nowe opony i chyba znowu wybiorę 17 na lato :wink: zatem czterotłoczki założone! pierwsza jazda... hamulce działają zupełnie inaczej, wymagają o wiele mniejszego nacisku na pedał hamulca. o skuteczności będzie się można wypowiadać pewnie dopiero po dotarciu klocków i tarcz. na razie widać różnicę w precyzji dozowania ta też na pewno na plus ja jeżdzę na takim samym rozmiarze (205/55R16) Nie wątpię, iż szersza opona pozwoliłaby na lepsze wykorzystanie potencjału układu hamulcowego, ale jakoś nie mogę się przekonać, że 170KM nie odczułoby tego boleśnie. w tych samochodach bardzo wyraźnie wyczuwa się nawet włączenie A/C
  11. Twoje powinni dać radę na styk :wink: Tył bym zostawił w spokoju, lepiej dobre opony kupić :wink: Generalnie po zmianie opon na 225/45/17 poczułem większą różnicę w poprawie hamowania niż po założeniu tarcz 293 na przód :roll: No, ale ja zostałem przy 2 toczkach, tylko tarcze większe założyłem :wink: Zobaczymy jak będzie. dziś zakładają się nowe hamulce. jak odbiorę samochód, podzielę się wrażeniami. btw, opony 225/45/17 muszą nieźle mulić wolnego ssaka...
  12. Tarcze oem, klocki jak chcesz budżetowo ale całkiem porządnie to omp, jak mniej budżetowo i wybornie to ds2500/rc5. Będzie Pan zadowolony A wejdą Twoje felgi na czterotłoczek? ekhm.... to dobre pytanie... mam felgi standardowe od 2.0R - 16tki.... nie pomyślałem, że jakieś16tki mogą się nie nadawać... :? EDIT: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=16&t=150227&p=1504475&hilit=felgi+na+czterot%C5%82oczek#p1504475 felgi mam takie jak w tym ogłoszeniu (zresztą Twoim ). tam niby jest napisane, że wejdą na czterotłoczek
  13. Dzięki za odpowiedź! jeśli nie będzie zaburzało to balansu działania hamulców to pewnie bym tak zrobił... ktoś jeździ w takiej konfiguracji? aha... domyślam się, że temat był rozwałkowany tysiące razy, ale co jest ogólnie polecane na przód do zwykłej cywilnej jazdy po ulicy? tarcze i klocki OEM? czy może jakiś zestaw brembo? z góry dziekuje za odpowiedź!
  14. Witam! usiłowałem znaleźć odpowiedź w wyszukiwarce, niestety bez rezultatów... jako, że chciałbym podnieść wydajność hamulców w moim Hawku N/A, postanowiłem wymienić wszystko na serię z WRX. samochodu nie upalam, po prostu chciałbym mieć lepsze hamowanie niż w wolnossącej serii z dwutłoczkami. stąd pojawia się moje pytanie: nie mam dostępu do żadnej dokumentacji technicznej Subaru, nie wiem zatem co dokładnie będe potrzebował do swapu. już zakupiłem czterotłoczki na przód z WRX hawk. zapewne będą potrzebne również tarcze i na pewno klocki. czy będę potrzebował jakiś drobiazgów? inne są przewody? jakieś blaszki? podobne pytanie dotyczące tyłu. musze zakupić dwutłoczkowe zaciski, tarcze i klocki. czy coś jeszcze? na przykład szczęki do tarczo-bębna są inne? a może cała tarcza jest taka sama... :roll: bardzo proszę o pomoc... pozdrawiam!!
  15. jak widać niektórzy nie chcą się na to godzić (PZU) ale są podstawy prawne, by tego dochodzić. PZU jako moloch zawsze było trudno reformowalne... no nic... mam nadzieje, że nie zrobią mi całkowitej szkody z obniżeniem do 20kPLN wartości pojazdu... i jeszcze jedno pytanie.. ile się czeka na wycenę??
  16. to chyba tylko w sytuacji, gdy właściciel sądownie wyperswaduje TU, że koniecznie chce naprawiać samochód, a auto ma wyższą wartość niż w kosztorysie ubezpieczyciela. -- So lut 04, 2012 4:07 pm -- ma to ukrócić interpretację, że tylko ci, co udokumentują straty, np z prowadzonej działalności gospodarczej, mają prawo do auta zastępczego. najgorsze, jest to, że u Wyszomirskiego, próbowano mi lekko wmówić, że wcale nie jest pewne, że PZU weźmie na siebie rozliczanie tej szkody. a kto ma wziąć??!! chyba każde TU ma rozliczać szkody z zielonej karty.... policja była, nie ma żadnych wątpliwości kto był winny, oraz że zdarzenie miało miejsce...
  17. samochód wcześniej był bezwypadkowy, więc chyba nie będą kombinować z amortyzacjami... najgorsze, że nie chcą mi dać auta zastępczego. napisałem pismo w tej sprawie. ciekawe kiedy dostanę odpowiedź?... Swoją droga - pracownik, prowadzący moją sprawę sugerował, że należy mi się auto zastępcze tylko na czas stricte technicznej naprawy. Mam samochód wpisany na firmę i jakoś nie mogę uwierzyć, że to tak działa... przykręcili mi prowizorycznie (potłuczone) lusterko do drzwi i stwierdzili - jeździć aż PZU łaskawie uzna swoją odpowiedzialność za szkodę... aha... naprawiać będzie Wyszomirski na Parowcowej
  18. felgi rzeczoznawca zakwalifikował do wymiany. czy coś w zawieszeniu się stało... trudno na 100% powiedzieć. mam wrażenie, że leciutko zaczął po tym wszystkim na lewo zjeżdzać... na 100% do wymiany: błotnik przedni, drzwi tylne, błotnik tylny, kierunkowskaz, jakieś osłonki, lusterko felgi na 90% tylny zderzak klamka tylna przednie lewe drzwi do lakierowania ( choć moim zdaniem są zagięte w jednym miejscu i powinny być wymienione ) na razie nie znam zupełnie wyceny kosztowej...
  19. jak tylko będę miał wycenę, to pochwalę się kwotą! -- Śr lut 01, 2012 8:21 pm -- pierwszy właściciel zaniedbał przeglądy nadwozia przez pierwsze dwa lata, więc po gwarancji na blachy i tak już mogę zapomnieć. na razie nie mam śladów korozji wokół uszczelki bagażnika, ale za to była nad tylną szybą... :shock: samochód do tej pory nietknięty, a rdza pojawia się w miejscu, gdzie zdecydowanie bym się jej nie spodziewał... od czasu tej naprawy (bardziej zwracam uwagę :wink: ) widziałem jedną imprezę hawka z rdzą nad tylną szybą, zatem to chyba jakaś wada serii ( tamten też był z 2007roku ).
  20. na pewno może nie przyjąć mandatu... swoją drogą ciekawe jak w tej sytuacji wyglądałby proces sądowy... na szczęście w tym przypadku nie było żadnych problemów.
  21. nie strasz mnie... wolałbym, żeby nic takiego się nie wydarzyło. chce oddać jak najszybciej auto do naprawy, odebrać i zapomnieć o sprawie
  22. i na dodatek mam dość blisko... jutro tam zadzwonię... dzięki!
  23. dobrze widzisz. Serbska rejestracja. Policja była, dostałem notatkę... podobna załatwia się jak każdą inną szkodę...
  24. Witam serdecznie! jestem od ponad roku bardzo zadowolonym użytkownikiem Imprezy GD z 2007roku. Niestety w dniu dzisiejszym, TIR z naczepą postanowił zrobić drobny lifting lewego boku mojego auta. samochód jest przerysowany od początku do końca... które ASO ma najlepszą blacharnie i lakiernie? a może jakiś warsztat niezależny? nie szukam oszczędności i chcę żeby wszystko było zrobione idealnie. Szkoda będzie robiona z OC sprawcy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...