Dwa lata temu dostalem zdjęcie mojego motocykla z tylu, tablica dosyc nie wyraźna, no ale jednak to bylem ja... 500/10pkt. Wyslalem pocztexem, platnikiem byl odbiorca moje oświadczenie, ktorego nie przyjeli. Zostalem skazany za nie wskazanie, mialem walczyć (stąd ten kurier), ale ze nie chcialo mi się jezdzic na pomorze to nie wznosilem sprzeciwu wobec wyroku nakazowego. 200+80pln kosztów sądowych+ten kurier sprzed dwóch lat za 70. Bez punktów karnych.
SM wnioskowała 500pln. Kolejna rzecz, ze kasa idzie do budżetu, liczę, że lepiej nią zadysponuja niz gminy.