Hmmm no tak, właściwie masz rację, co do tych drzwi. Co do rzucania się w oczy - to, że forumowicze wypatrzą każde Subaru, w każdych warunkach nie znaczy, że one rzucają się w oczy ;-)
Dla mnie zaletą Imprezy (a zwłaszcza Forysia) jest właśnie taka cichociemność. Jak postawisz na ulicy Imprezę i np. tego Otyliowego Chryslera albo podobnego amerykańskiego cudaka, to myślę, że właśnie to drugie będzie zwracało na siebie uwagę gawiedzi.
A już najlepiej, jeśli chodzi o cichociemność, wygląda Lancer EVO, ze starszych generacji.