Skocz do zawartości

ex-Dyrekcja

Ojciec Założyciel
  • Postów

    5770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Treść opublikowana przez ex-Dyrekcja

  1. Przejażdżki na torze są od czasu do czasu organizowane. Przy wystarczającej ilości chętnych istnieje taka mozliwość - lecz niestety nie w najbliższym czasie (cierpimy na brak WRX-ów). Co do wyjazdu weekendowego WRX-em nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi. Musimy sprawdzić mozliwości ubezpieczenia samochodu jako wynajmowanego na krótki okres czasu oraz inne opcje. Bez względu na ich rodzaj, chwilowo nie dysponujemy - jak powyżej wspomniałem - WRX-ami. Nowe demo będziemy mieli prawdopodobnie od kwietnia. pzdr.
  2. Odpowiedź przychodzi późno - ale zawsze (niestety czasem brak czasu na dokładne przglądanie forum ). Cd = 0,33 (limuzyna) Cd = 0,34 (kombi 2.0) Cd = 0,37 (kombi WRX) pzdr. Legenda: Cd = Coefficient of Drag (nie mylić z coefficient of drug = współczynnik spożycia narkotyków)
  3. Shodan: zostałem zaszokowany ceną znaczka Subaru do STI 02' :shock: Wyjechałem zaledwie na kilka dni z kraju, a tu waluty aż tak straciły na wartości ! Ponieważ w/w znaczek kosztuje w detalu 170 zł oznacza to, że Euro warte jest już tylko 1,7 zł :!: Sorry, ze taki krótki komentarz, ale muszę szybko wymienić złotówki na walutę
  4. Po pierwsze przepraszam za opóźnioną odpowiedź - wyjazd służbowy pozbawił mnie kontaktu z internetem. Postaram się wyjaśnić kilka poruszonych kwestii. Po pierwsze kwestia zaproszeń - brak właściwej troski o baze danych wskazuje - niestety - na niewystarczającą troskę naszego dealera . Nie ma co ukrywać - musi się poprawić ! Uprzejmie proszę o przyjęcie mojego zaproszenia na dni otwarte - czy to w Warszawie, czy w Krakowie, czy w jakimkolwiek innym mieście, gdzie mamy przedstawicieli. Terminy będą jeszcze podane na tej stronie. Cytując KS: "Kwestia kosztow dzialalnosci dealerskiej w postaci placenia stawek ubezpieczeniowych?? A moze klienci maja za to placic? Jest takie powiedzenie "no pain, no gain" - ja tez chcialbym zarabiac pieniadze nie ponoszac zadnego ryzyka... ale chyba malo jest takich profesji?:" Przypuszczenie, że to nie klienci płacą za jakąkolwiek formę działalności dealerskiej jest niestety ekonomicznym nonsensem. Byc może jesteśmy jednyną firmą, która otwarcie o tym mówi, ale faktem jest, że żadna z firm motoryzacyjnych nie prowadzi w tym zakresie działalności charytatywnej. Oznacza to, że wszelkie formy działalności, czy to reklamowej, czy użyczania samopchodó etc. są wliczone w cenę samochodu. Ponieważ nie traktujemy Państwa jako "nosicieli kasy do zdobycia", lecz jako partnerów, nie próbujemy też odgrywać roli , lecz mówimy wprost jak się sprawy mają. Jeżeli to niewłaściwa metoda komunikacji - proszę mnie skorygować. W tym świetle wspomniana podwyżka cen nie jest żadnym straszakiem, lecz normalną ekonomiczną zależnością. W przeciwieństwie do wielu innych firm motoryzacyjnych na naszym rynku nie jesteśmy nastawieni na zysk (ten przyjdzie automatycznie po obniżeniu ceł), lecz popularyzację (dość defensywną) marki. Oznacza to, że nie mamy przewidzianych w cenach samochodów "zapasów na straty" etc. Chciałbym także wyjaśnić kwestię z jazd próbnych. Powstało byc może nieporozumienie polegające na tym, że nie wpuszczamy nikogo za kierownicę. To nie jest całkiem tak. Najpierw prowadzi kierowca - aby pokazać mniej więcej możliwości samochodu. Później może prowadzić także potencjalny klient - tyle że już bez sprawdzania swoich i samochodu możliwości. Oczywiście, że pozycja za kierownicą, odczucie reakcji samochodu itd. to b. ważne elementy pozwalające na podjęcie decyzji. Nie jesteśmy za "kupowaniem kota w worku" - faktem jednak jest, że wielu klientów po "demonstracji" czuje się w pełni usatysfakcjonowanych. Dyskusja na temat ubezpieczeń nie zaprowadzi nas dalej. Pokrótce mozna jednak powiedzieć, że istniejące w Polsce "pakiety" są rokrocznie weryfikowane na bazie szkodowości. Ze względu na niewielką ilość Subaru w naszym kraju zwiększona frekwencja szkód samochodów demo może mieć bezpośredni wpływ na stawkę tegoz pakietu. Tak po prostu jest. Natomiast ubezpieczenie na zasadzie "rent-a-car" jest po prostu wyjątkowo drogie właśnie w naszym kraju. Stąd też generalnie nie jest stosowane. Łaczę pozdrowienia
  5. 0-100 w 3,8 s to duuuuży optymizm. Natomiast samochód to istotnie STI przerobiony na "prawoskrętny". pzdr.
  6. Pytanie 1 : a Pytanie 2 - przekazałem do działu techniki W uzupełnieniu - instrukcja do modelu 03 jest w przygotowaniu. pzdr.
  7. Z zaproszeniami to coś nie tak - zapraszamy wszystkich naszych klientów, oraz potencjalnych nabywców na dni otwarte. Oczywiście pod warunkiem, że mamy dane w systemie (inaczej się niestety nie da). Ubezpieczenia - oczywiście mamy pakiet. I to nawet korzystny. W przeciwieństwie jednak do naszych zachodnich sąsiadów, gdzie cos takiego jak pakiet po prostu nie jest znane, wysokośc tegoz pakietu jest zależna m.in. od szkodowości w poprzednim okresie rozliczeniowym. A nasza auta demo naturalnie też mają na to wpływ. Ergo - ew. wypadki samochodami demo mają wpływ na przyszłe warunki pakietu. Dodatkowym czynnikiem mozliwości jazd w Niemczech są po prostu warunki drogowe oraz zwyczaje. Po 20 tam spędzonych latach śmiem twierdzić, że "próbowanie" samochodu odbywa się zdecydowanie mniej agresywnie (bo jakby co, to własna stawka ubezpieczeniowa może pójść w górę !) i nikt nie próbuje osiągnąć w mieście 200 km/godz. W Polsce tak (też z doświadczenia). Dlaczego - to proste. W D za taka jazdę prawko jest utracone bez odwołania, a u nas jest tylko kwestia "ułożenie się" z policją. No cóż - co kraj to obyczaj pzdr.
  8. Nie mamy zwyczaju prowadzenia "maskarady" :shock: W czerwonym WRX testowany był przez pewien czas tłumik Devil - w międzyczasie został zdemontowany, a samochód sprzedany. Pozwolę sobie zaznaczyć, że był to tylko tłumik końcowy. Proponuję także w przyszłości - w przypadku wątpliwości - zadawać pytania, zamiast jednoznacznej sugestii, że mamy coś do ukrycia pzdr.
  9. Po powyższej odpowiedzi pozostaje tylko dodać, że felgi 15" wchodzą do Legacy. pzdr.
  10. Sorry - przegapiłem najwidocznie kilka pytań Klima połautomatyczna (np. w Imprezie) nie reguluje rozdziału kierunku przepływu powietrza (tzn np. ustawienie nogi+szyba, czy tylko szyba etc, trzeba ustawić samemu). Pełna automatyka (Forester, Legacy, Outback) raguluje automatycznie wszystko - samemu ustawia sie tylko temperaturę (chyba że chce się ustawić okreslony przepływ powietrza, wówczas można ingerować w działanie). Forester XL jest też w Dawoju (adres na tej stronie). Przeglądy co 15.000 km; koszt ok 750 zł. Używanie redukcji - w trudnym terenie (tam, gdzie trzeba jechać naprawde powoli), przy b. stromych zjazdach i podjazdach, przy holowaniu ciężkiej przyczepy. pzdr.
  11. Jakość informacji nie była odpowiednia - co do tego nie ma dwu zdań. Pracownik, kóry jej udzielił zostanie odpowiednio "pouczony". Co do zasady jazd próbnych - istotnie osobiste prowadzenie STI jest mozliwe tylko w wypadku, gdy znamy klienta (i jego możliwości za kierownicą). Wynika to po prostu z doświadczenia. Niestety nie jesteśmy wróżkami, kóre są w stanie odróżnić komu "dobrze z oczu patrzy". Chętnych na przejażdżkę jest na prawdę bardzo dużo. Ale niestety bardzo często chodzi wyłącznie o frajdę, bez zwracania uwagi na przepisy drogowe, bezpieczeństwo itd. no tak po prostu ułańska fantazja. Przykład 1. Poważny klient, prezes firmy (mimo dość młodedgo wieku) oddał nam uszkodzonego WRX-a Przykład 2. Skasowany WRX w terenie zabudowanym, współwina na skutek zbyt wysokiej prędkości, brak zwrotu z AC Przykład 3. Zorganizowane jazdy testowe, zaangażowany zawodowy pilot rajdowy. Na szczęście brak poważnych start, lecz komentarz pilota: "Nigdy więcej ! Mogę jeździć w rajdach, ale samobójcą nie jestem !" Bardzo częsta reakcja na STI to totalny black-out i poczucie "teraz jestem Makkinenem !". Oczywiste, że na skutek takich doświadczeń pozostało nam do wyboru: - podwyższyć cenę samochodu (i ponosić ryzyko podwyższenia stawek ubezpieczeniowych dla wszystkich Subaru !) aby wygenerować potrzebny zapas finansowy. - ograniczyć świadomie dostęp do STI , czyli umożliwić wykonywanie jazd próbnych z kierowcą (tą rolę w Krakowie zazyczaj spełnia Bartek Baniowski). Pozwolę sobie zauważyć, że przykład z Toyotą nie jest miarodajny z kilku przyczyn: - dealer wykazał się wyjątkową lekkomyslnością nie sprawdzając nawet dokumentów (w przypadku wypadku i braku prawka będzie drooogo !) - cena typowej Toyoty jest nieco inna - dynamika Toyoty jest zdecydowanie inna. Bardziej odpowiednim jest porównanie z jazdami testowymi np. EVO VII - owszem, był potencjalny klient (jak twierdził - po jeździe już go więcej nie widzieliśmy) mówiący, że Mitsubishi udostępniło mu na 2 dni EVO. Po pierwszym zakręcie, przy dość spokojnej jeździe (akurat sam prowadziłem samochód) wyrwało mu się mimowolnie "O k.... , ależ to idzie". Komentarz - znając dynamikę EVO - jest zbyteczny. Pozwolę sobie także zauważyć, że inne (Poza STI i WRX) modele nie podlegają takim ograniczeniom, oraz że jeszcze nie spotkaliśmy potencjalnego klienta, który po jeździe z Bartkiem miałby pytania co do możliwości samochodu. Powyższe wywody nie oznaczają, że poddajemy w wątpliwość Twoje umiejętności - być może są one znakomite. Być może styl jazdy jest też taki, jaki powinien być przy pierwszym spotkaniu z nieznanym samochodem. Ale my tego po prostu nie wiemy. A bezpieczeństwo jest naszym najważniejszym priorytetem. Ot i wszystko. Liczę na zrozumienie naszego stanowiska. pzdr.
  12. Joy: jechałem wczoraj pomiędzy Opolem i Katowicami - dziur zauważyłem (tzw. popometrem) całą masę. I to nawet dużych (szczególnie od Strzelc Opolskich w kierunku K). Natomiast nie zauważyłem, aby miały nazwy Czyżbyś ze względu na zbyt rozwiniętą skromność jako "dziurę" określił znaną w świecie metropolię Kędzierzyn-Koźle ? Nawet mój mentor i niegdysiejszy szef, Atsuhi Hagiwara, witając mnie w Tokyo nieomieszkał zapytać "Hi, Roga-san ! How are You ? And how are things going in Kechechyn Kotle ??" (jego wymowa polskich nazw pozostawia jeszcze nieco do życzenia ). Czyż trzeba lepszych dowodów na to, że Twoje miasto jest istotnie znane ??? pzdr. Legenda: - skrót "san": w języku japońskim nie pochodzi od znanej polskiej marki autobusów - mentor: często określamy tak szefów; jeżeli robimy to, gdy już nie są naszymi szefami, to znaczy że rzeczywiście są mentorami (inne, często stosowane określenia byłych szefów to np. wariat, palant, i wiele innych, których ze względu na przyjęty na tym forum zwyczaj unikania słów nieparlamentarnych nie mogę przytoczyć ) Legenda do legendy: - nieparlamentarny : określenie nie dotyczy parlamentu zwanego Sejmem
  13. ex-Dyrekcja

    Droga hamowania.

    STI ma inny kompletny układ hamulcowy.
  14. ex-Dyrekcja

    Droga hamowania.

    Trzeba pamiętać, że droga hamownia jest w polskich warunkach drogowych wartością w znacznej mierze teoretyczną (przyczepnośc nawierzchni). Wyniki pomiarów (dla przykładu) WRX (Auto Świat 03.04.2002) - zimny hamulec: 38,4 - gorący hamulec:39,0 STI (Sport Auto 03.2002) - zimny hamulec: 36,7 - gorący hamulec:33,8 pzdr.
  15. Koszt logistyczny sprowadzenia nowych foteli jest niestety wysoki. Dochodzi do tego jeszcze nasze sympatyczne cło i nie mniej sympatyczny system podatkowy . Ceny nie podaję, aby przypadkiem nie wywołać szoku - grunt to zdrowie. pzdr.
  16. Dla wyjaśnienia - w żadnym samochodzie SIP nie ma układu Devil'a. Oferowane są tylko tłumiki końcowe (Prodrive lub Scooby) - wraz z pełną gwarancją. A że Scooby nie jest cichy - to całkiem co innego pzdr.
  17. Nie chcę wyznaczać konkretnych dat bez pewności, czy uda nam się ich dotrzymać. Proszę o cierpliwość
  18. Niestety 30 -31.01 w K nie będzie Forestera - nasz Turbo (AT) wraca po testach w dniu 03.02 i będzie do 06.02, a XL właśnie wyjechał. Nowych samochodów natomiast nie mamy (wszystkie sprzedane). Na zimę stosujemy często profil o 5 wyższy (np. w XT 215/65/16, zamiast 215/60/16) - dzięki temu zyskuje sie nieco więcej prześwitu - ok. 10mm. Samochód naturalnie traci minimalnie na zachowaniu w zakrętach (środek cieżkości, opona sie minimalnie bardziej "gnie"), lecz nie jest znaczne pogorszenie. Przyczepność jako taka nie ulega zmianie (bo szerokosć taka sama). W STI stosujemy często z kolei opony nieco węższe (215 zamiast 225) - tracimy nieco na przyczepności w zakręcie, ale poprawiamy zachowanie na śniegu i w koleinach. Nie wiem o jakiej Hondzie przy okazji opon mowa - jeżeli o CRV to problemem jest stosunkowo wysoko położony środek ciężkości (podłoga z Civica, a znacznie wyższe zawieszenie i karoseria), który po podwyższeniu opon spowodował by dalszą utratę stateczności. EBD nie jest w tej chwili planowane dla XL (nie ma wpływu na podjazdach). HT ma trakcyjnie takie same możliwości, jak XL, lecz podjazd musi być ew. pokonywany z wyższą prędkością (dłuższe przełożenie). W warunkach terenowych (konieczność wolnej jazdy) XL będzie miał przewagę. Ponadto przy stromych zjazdach hamowanie silnikiem będzie w XL bardzie efektywne (krótsze przełożenia, wyższy stopień sprężania). Podjazd 18-20% nie stanowi dla żadnego z nich większej przeszkody - ale który będzie sie lepiej spisywał zależy - jak wspomniałem - od chrakteru drogi (bezdroża ) pzdr.
  19. Na stronie istnieje rubryka "używane". Mozna w niej też umieszczać ogłoszenia prywatne - w przypadku samochodów sprawdzonych pod względem technicznym i prawnym nie kłopotu z ich tam umieszczeniem. Niemniej nie mam nic przeciw stworzeniu odpowiedniego działu w ramach forum. pod warunkiem jednak, że będzie chodziło wyłącznie o ogłoszenia prywatne (jak to sprawdzić :?: ) i z zupełnie jasno zawartą klauzulą wstępną informującą o tym, że SIP nie bierze odpowiedzialności za charakter ogłoszeń, ani - tym bardziej - stan techniczny i prawny oferowanych samochodów (przy rubryce "poszukuję" sprawa jest łatwiejsza ) pzdr.
  20. Zarówno fotele "kubełkowe" jak i "okno dachowe" (cóż za nazwa !) sa w standardzie. Oczywiście przy zdecydowaniu na dokonanie dopłaty także chętnie ją przyjmiemy ( i zaprosimy p.t. Forumowiczów na piwo lub napoje bezalkoholowe - w zalezności od wieku i preferencji ) pzdr.
  21. Polityka firm motoryzacyjnych w zakresie tuningu jest b.zbliżona. Sa oczywiście w tym zakresie wyjątki, gdy producent sciśle współpracuje z producentem, oraz w jego imieniu dokonuje zmian w samochodzie (przykłady to choćby AMG - Mercedes, czy ...... Subaru Technica International - Fuji Heavy Industries) Tuningowanie we własnym zakresie (lub używając bardziej ogólnej nazwy "zmiany techniczne wykonywane bez zgody producenta) prowadzą automatycznie do likwidacji gwarancji. Oczywiście większość firm postępuje tutaj dość pragmatycznie i dopóki w samochodzie nie pojawi się problem mogący mieć związek ze zmienionymi elementami, przymykają na to oczy. Ponadto niektórzy dealerzy, tak w Polsce, jak i w innych państwach sami proponują wręcz klientom (czy to pod ich naciskiem, czy z chęci zysku) "poprawianie" samochodów. A w wypadku gdy jednak problemy się pojawią, próbują rozliczyc gwarancję z producentem/importerem skrzętnie unikając jakichkolwiek informacji na temat dokonanych zmian (nie jest to absolutnie regułą, lecz zdarza się - tak tu, jak i w innych państwach). Trzeba także uwzględnić fakt, że zakupione Audi i tak nie ma juz gwarancji (1,5 roku), więc ten temat jest nieco "po czasie". Podsumowując - polityka naszej firmy nie jest wcale inna. Uważamy jednak, że nie ma sensu postępować na zasadzie "rób, rób ..... a teraz patrz coś narobił !", tylko otwarcie informować o tym co jest nze strony producenta dozwolone, a co nie. Zachęcanie to tuningu przez dealera prowadzi ponadto (np. w przypadku podwyższenia mocy silnika) do wygaśnięcia homologacji samochodu. Czyli jest sprzeczne z obowiązującym prawem (max tolerancja w górę to 5%) i grozi odpowiednimi konsekwencjami (a mnie jest b.dobrze na wolności 8) ) Co do ceny dod. liczników do Imprezy - cena jest istotnie wysoka. Przyczyną są po części koszty logistyczne (transport z Japonii), a po części kwestie celne i podatkowe w Polsce. mamy nadzieję, że po wejściu do UE będziemy mogli dokonać korekty w dół. Pzdr.
  22. Przypominam, że w celu uzyskanie uprawnień do tzw. mienia przesiedlenia pobyt zagraniczny musi być oficjalnie udokumentowany, jago okres nie może być krótszy niż 1 rok i 1 dzień, a samochód musi byc zarejestrowany na Pańskie nazwisko min 6 m-cy. Dla ustalenia poziomu emisji spalin potzrebny jest nam pełny numer podwozia samochodu (w zasadzie nie powinno byc problemu). pzdr.
  23. Instalacja PPP nie podlega gwarancji fabrycznej. SIP aktualnie przygotowuje testy w/w zestawu. Ponadto wyjaśniane są kwestie gwarancyjne. Co do ceny trudno jest jeszcze spekulować - nie zależnie od innego opodatkowania (VAT) trzeba uwzględnić koszt ew. ubezpieczenia gwarancyjnego oraz koszt homologacji. pzdr.
  24. Albert , keyser, roos, ProsiaQ, Kajman, Mori - Witam ! I jednoczesnie dziękuję. Za co? Za to, że mój zyciowy optymizm nie został zawiedziony i "wyzwanie" spotkało się z pozytywnym odzewem. Sądząc po niektórych wypowiedziach spotkanie powinno zostać ustalone za ca. 6-8 tygodni. Wstępne rozmowy z SJS zostały przeprowadzone. Trzeba jeszcze skoordynować termin z jednym z naszych zaprzyjaźnionych fachowców. Co do planu działań - chętnie uzgodnimy przebieg/plan imprezy. Ponieważ leży w tradycji spotkań w SJS, że po "gorących" emocjach, czy to związanych z nauczaniem, czy z drobnymi zawodami impreza kończy się wspólną kolacją z wymianą doświadczeń (i kawałów, a czasem nawet wizytówek ) - taki też proponuję najogólniej program ramowy. Aby uwzględnić specyfikę streetracingu będziemy chcieli zawrzec także elementy współzawodnictwa w tym zakresie sensu stricto. Niemniej powinno się także nieco "poćwiczyć" na małym torze - b.ładnie uwydatnia technikę jezdy, bez konieczności podejmowania niepotrzebnego ryzyka. Toru całego nie trzeba zamykać - w lesie przy waszych "potworach" emocje mogłyby ew. niepotrzebnie dprowadzić do strat. A jak ktoś kiedyś powiedział - nie zawsze szybciej znaczy lepiej (a może powiedziała ? ). Czyli w skrócie program wstępny: - przyjazd rano - krótka teoria - ćwiczenia w/g skróconego programu SJS - lunch - próby na czas (np. o puchar Dyrekcji ) - przejazd do hotelu, zakwaterowanie - wspólny obiad (open end 8) ) Ilość uczestników ze względów organizacyjnych nie powinna przekroczyć 10-15 Powtarzam - obiektywna - relacja prasowa możliwa, ale nie narzucona jako warunek konieczny. Prosze o komentarze - propozycje. Pozdrowienia dla wszystkich z odrobiną benzyny (w miare możliwości bez bioalkoholu) we krwi
  25. Komplet klocków to naturalnie w naszym zrozumieniu komplet. Czyli nie komplet na jedno koło ( ), czy też na jedna oś. Dla uzupełnienia - klocki do przodu kosztują 976zł (reszta to tył). Co do świateł - WRX miał takie sobie, STI b.dobre (trzeba jednak dbać o czystość reflektorów - b.ważne). Nowy STI (WRX ma takie same reflektory) jest dobry - sprawdzone. Niemniej dziękuję za ofertę dokonania testu. Przypuszczam, że gdybyśmy formalnie oferowali kilkudniowe jazdy testowe, to kolejka oczekujących na "przydział" w krótkim czasie liczona była by w latach . pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...