Piotr

a może nagrać wuduszbuszczczczczczccccczzccccccccszzzzzzzzzzzszszzzzz i puszczać przez audio w aucie. a przepraszam, bląd przez magafon na zewnatrz :wink:

zapomniałem o sasiadach zawory w punto 6 miesiecznym wypalone, wał w mazdzie 626 3 letniej złamany, o roządach w kangoo nie pisze to bo by mi brakło miejsca.

Silnik tak- rozsypal sie 3 razy, skrzynia- tak raz rozsypała sie, zawieszenie -tylko przekladnia kierownicza 2 razy, nie licząc nie kończącej sie ilości drążków stabilizatowa, które kupowałem juz po 2 komlety na zapas. To wszystko w samochodach Peugeot 605 SV24 i 405 GRix4 Ford Mondeo 2.0 i Escort 1.6. Fiata nie miałem na szczęście. Chcialbym zauwazyć, ze hondy civic, nisana sunny, bmw 520, forda sierry i parunastu innych nie popsulem, jeżdząc rownie normalnie . Nie byla to jazda bez oleju, czy jakieś tam katowanie.

Jakieś "swiństwa" do wtryskiwaczy sa na stacjach, na pewno na Shelu. Wolne obroty nie koniecznie muszą mieć zwiazek z wtryskiwaczami, raczej, jak sadze, nie mają. Jak masz LPG to może ci panowie gazownicy coś poknocili?? Jakieś lewe powietrze, silnik krokowy??

Gratulację :!: :!: :!:

No myślę...... :wink:

:wink:

U mnie też jest OK, ale ja też mam dziadka to ja pradziadka?? no dobra może byc.

awaryjności-rozumiem. Aczkolwiek rozwój w tej dziedzinie nauki postepuje

Czy to zmnaczy, że wszystkie nowe legacy sie tak psuja, czy jak to nazwać ??? Nie mam osobiście porownania, ale nie chce mi sie w to uwierzyć. Sporo ludzi ma na forum nowe samochody, powiedzmy paru letnie i co, jak u nich ??? Jak u was ??? U mnie dobrze

ile ma palić 1,5 tonowe auto z napedem na 4 koła ??? Ja kupując mojego staruszka wiedziałem, że bedzie: miasto 14-15, trasa 11 i nie narzekam, nie bedzie mnie stac to sprzedam lub kupie jako drugie coś ekonomicznego. Jak Subaru spala poniżej 10 srednio, wolę niewiedzięc, bo nie po to mam to auto żeby mnie CC wyprzedzał. Jak sie nie "kocha" Subaru to sie go nie polubi, to nie jest auto dla kogoś kto się wacha miedzy kupnem Skoda, Oplem, czy Renault. Trzeba chcieć mieć Subaru z jego cześciami, spalaniem etc. Choć ja pisze z mojego punktu widzenia-starego auta, sam kupuję cześci, w serwisie nie chce bywać nawet jakby mi zrobili w aucie cos taniej niż gdzie indziej. Wizyty w serwisach u nas prawie wszystkich marek, moim zdaniem, to wyzucanie pienedzy. No tak ja nie mam gwarancji i nie chce jej za tą cenę. Nie piszę nic o usterkowości, bo u mie coś takiego nie wystepuje-oby tak dalej w 13 letnim aucie. Ale to co Ty masz, Krzysiom, ze swoim egzemplarzem, to wiesz mi, ze ja bym nie miał takiego auta dłużej niż miesiąc. Współczuje, ale prosze nie traktowac tego przypadku jako normę.

To nie prawda. Raczej przede wszytkim w autach z turbo. Po co wolny wydech w wolnossacym, żeby było głośniej ?

Górniczki w sile wieku, nie zwracały na nas na szczęście uwagi Naprawdę było Super, najważniejsze, że udało się nam spotkać i dobrze bawić, a gdzie to już mniej ważne. Do następnego.

W Poznaniu chyba 28 czerwca. Może ktoś sie skusi ??? Ja bym chciał, ciekawe to mój legaś na to

jestem za :!:

Czy musi to być serwis za 4500?? Ja tu widzę jakieś 1000 do 1500zł. Chyba, że jeszcze nie poznałem do końca magii naprawiania Subaru.

SierraFan rządzi ))

Jesli chodzi o mnie to oczywiście masz rezerwacje w bliżniaku. Pozdrawiam

Piotr ale pani alicja nie jezdzi subaru :!: :!: :!: A może by chciała, przecież to nie jest Ferrari czy Majbach, a moze u na w Polszy tak sie do Subaru podchodzi??

fajny barat, (pozdrawiam) ja też tego młodszego kolegę z dlugimi włosami wezmę co był ze mna na plejadach i auta "pilnował" Jacek, nie to nie ty, ty nmie masz dlugich włosów :wink:

nie che opełnić FoPa ( jak to sie pisze :?: ) Ale czy Olga wie, że Landm bedzie z kimś jeszcze. A może to mi sie miesza :roll:

Udać sie do szewca, tak co by buty watą podkleił 15 litrow mieście to tak nie najgorzej, u mnie sie zdaża.

rolki w aso, lub sklepie tak, Ja kupowałem po 125zł 2 szt i 175zł 1 szt - 25% rabatu I tak samo z resztą części. Pasek zamiast 480zł, 360zł Dlatego jest róznica, a praca mechaników w ASO na pewno do tanich nie nalezy. Nie sądze żeby ich "kompetencje" były tyle warte. Mnie ceny takich przeglądów przerazają, ja pomyśle że Pani Alicja w obówniczym dostaje tyle za 6 miesiecy pracy.

Nie znam takie odważnego co pojechał w Polsce do serwisu Subaru 15 letnim autem. U mnie "duzy przegład", choć nie wiem co to znaczy, tak naprawde może byc kilkanascie wersji praktycznych tego terminu, z cześciami "porządnymi" ( nie chce mi sie opisywać dokładnie) kosztował okolo 1000zł. Olej i rozrząd. I myślę,ze mam tak samo dobrze zrobione jak serwis o ile nie lepiej.

2 miejsca dla mnie. Wolę w Sepi