-
Postów
3 182 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez spawalniczy
-
-
Godzinę temu, pajac_am napisał:
W calym zakresie tak samo?
W całym zakresie perfekcyjnie - zarówno w górę, jak i w dół. -
2 godziny temu, Karas napisał:
a wiesz ile kosztuje nowa bateria do kony ?
Pewnie dużo - pytanie tylko po co Ci nowa bateria? Używana z głową jest naprawdę trwała.
2 godziny temu, Karas napisał:Pewnie że hundaje są mniej awaryjne niż subaru bo nie ma w nich tylu elementów które się mogą zepsuć. W hundaju nie padnie Ci dyfer, przeniesienie napędu i elementy z nim związane , silnik w układzie boxer bo ich po prostu w tych autach nie ma a jak są ( np skrzynia biegów) to proste w budowie .
Akurat te elementy w Subaru psują się rzadko. Padają pierdoły ale przez podejście producenta / serwisu ich naprawa urasta do rangi wielkiego problemu, rzutując na wizerunek marki.
Samochody nie są szczególnie awaryjne - problemem jest serwis.
Przykład z mojego podwórka:
- rdza wyłażąca ze zgrzewu - brak winy producenta (czyli moja) - ale spoko dostaniesz w czasie gwarancji naprawę w ramach gestu
- tłukące się hamulce - temat tabu
- szarpiące sprzęgło w dieslu na zimno i mokro - jak wyżej
- skrzypiący fotel - Panie, przecież to nie podlega gwarancji
- wyjący napęd bagażnika - chyba się Panu wydawało
- nowe oprogramowanie likwidujące szarpanie skrzyni - pracowali nad nim przez 3 lata - nie doczekałem się - sprzedałem samochód.
- akumulatory wymieniane w każdym samochodzie - na szczęście bez problemu
Itd., itp... lista jest dłuższa - każda taka akcja przed naprawą okupiona negocjacjami w ASO.
Mam w firmie koreańczyka - 2011 r.- od nowości. Do dzisiaj popsuły się następujące rzeczy:
1) Stukająca kolumna kierownicza - wymieniona od ręki na gwarancji - bez opowiadania bajek o TTTM, winie użytkownika, "Panie nic nie stuka", geście handlowym itd.
2) Fabryczny akumulator wyzionął wreszcie ducha w tym roku - po jedenastu latach ciężkiej służby
3) Popsuł się tak nieszczęśliwie, że pociągnął za sobą alternator.
Koniec list usterek. Samochodem jeździ na zmianę 10 kierowców.
W innych samochodach tej marki, które użytkujemy jest jak wyżej. Drobne usterki naprawiane / wymieniane przez ASO w bez problemu z uśmiechem na ustach, wszystko przy cenach serwisu, części i kulturze obsługi o której właściciel Subaru może tylko pomarzyć.
-
2
-
-
W dniu 20.08.2022 o 20:37, pajac_am napisał:
@spawalniczy dla przerzutki RD-M5120 najmniejsza dopuszczalna ilosc zebow na najwiekszej zebatce kasety to 42 - dziekuje do widzenia
Po konsultacji ze sklepem rowerowym kaseta wymieniona na taką jak rozważałem, czyli 10 rzędów 11-36T z przyjaznym stopniowaniem. Wszystko działa jak należy a nawet lepiej niż z poprzednią kasetą 11-46T. Biegi zmieniają się o wiele łatwiej i szybciej. No i samo stopniowanie jest takie, jak być powinno - bez dziur pomiędzy biegami. Inny rower.
-
1
-
-
20 minut temu, pajac_am napisał:
@spawalniczy dla przerzutki RD-M5120 najmniejsza dopuszczalna ilosc zebow na najwiekszej zebatce kasety to 42 - dziekuje do widzenia
Faktycznie - nie doczytałem tej informacji.
18 minut temu, tomek_z napisał:Zastanów się nad zmianą przedniego blatu na 34T lub 36T. Zmienisz przełożenie główne, to będziesz jeździł w innym zakresie kasety, a stopniowanie będzie się wydawać bardziej przyjazne.
Może faktycznie jest to jakiś plan. Dzięki za sugestię.
-
Dzięki - wszystko zależy od tego gdzie i jak używa się roweru. Mam rower fitnessowy z napędem 1x11 i bardzo sobie chwalę. Ale tam zestopniowanie, to zupełnie inna bajka w porównaniu z tym 1x10.
-
Mam pytanie. Kupiłem rower z napędem 1x10.
Ogólnie sprzęt fajny, ma tylko jedną wadę - zestopniowanie kasety SHIMANO DEORE CS-M4100. Zakres 11-46T, stopniowanie 11–13–15–18–21–24–28–32–37–46T.
Z przodu blat 40T. Niestety w realu odstęp 3 zębów na kasecie powoduje przepaść pomiędzy przełożeniami. Jak chcę jechać 25 km/h to na jednym biegu jest wysoka kadencja a kolejny jest już na tyle twardy, że trudno się od tej prędkości dalej rozpędzić.
Chcę zmienić kasetę na taką ze stopniowaniem przyjaznym dla normalnej nogi, czyli 11-13-15-17-19-21-24-28-32-36T.
Internety proponują mi kasety SHIMANO Deore CS-HG50 lub SHIMANO Deore XT CS-M771.
Czy te kasety podejdą P&P, czy trzeba coś dodatkowo rzeźbić?
Przerzutka Shimano Deore M5120 - długi wózek, łańcuch KMC X10, Shimano Deore M4100, 10-biegowa.
-
2 godziny temu, aflinta napisał:
Tak jak pisałem wcześniej to kwestia indywidualna, zależy od stylu jazdy jak i od rodzaju pokonywanych tras. Inne zużycie jest w zatłoczonym mieście, inne na przelotowej drodze. Inaczej klocki schodzą w rejonach podgórskich a inaczej na nizinach. Niemniej, jeżdżąc po tych samych okolicach i podobnym stylem zauważam, że stare Legacy miało zauważalnie trwalsze tarcze i klocki.
Outback był dużo cięższy a mimo to klocki i tarcze były o wiele trwalsze. Jazda dokładnie taka sama jak w XV. Mam podejrzenie, że była jakaś felerna seria elementów hamulca w samochodach z pierwszego wypustu.
-
50 minut temu, pajac_am napisał:
1. Narrow wide (nawet te z ali dzialaja)
Tak, moja młoda katuje na blacie Deckas i super działa. Kupiłem od ręki za 45 zł.Chyba faktycznie wybiorę opcję 1x…
W dniu 13.08.2022 o 18:08, Kiwi 4ester napisał:Z żoną rozglądamy się za rowerami. Byliśmy dzisiaj w jednym sklepie i dostałem do przejażdżki taki oto:
https://onilus.pl/pl/p/ONILUS-CAIROS-3.0-M-28″-CZARNY-MAT-2022/291
Całkiem fajnie się na nim jechało. Mając na uwadze, że na początek będzie to rower bardziej weekendowy niż codzienny to chyba wystarczy na początek. Jeszcze się muszę przespać z tym
Szczerze mówiąc, nie znam marki. Porównywałeś z tym, co oferuje konkurencja w podobnej cenie?Gdzie będziecie jeździć na tych rowerach?
-
7 godzin temu, aflinta napisał:
W Legacy z takim rantem ewentualnie bym rozważył przetoczenie (o ile w ogóle), a tu się okazuje, że wymiar wedle katalogu wskazuje na śmietnik.
Czyli postarzenie produktu. -
A co do wymiany tarcz przy 30 kkm - może to jest „dmuchanie na zimne” przez ASO? Mi w OBK wróżyli wymianę przy następnym przeglądzie gdzieś tak przy 45kkm. Szczęśliwie tarcze i klocki zamontowane w fabryce dojechały do 134 kkm.
-
2
-
-
1 godzinę temu, newstanior napisał:
czyli tarcze Delphi a klocki??
Polecicie coś??
Ja zmieniałem tylko klocki na Delphi. Tarcze nie wymagały wymiany. Po zmianie klocków i przejechaniu kilkuset km fabryczne tarcze wreszcie zaczęły wyglądać normalnie / zniknął dziwny kolor i wzdłużne „rysy”.
To było w 2019r. i wtedy to były jedyne zamienniki na rynku jakie znalazłem. XV Il, to nowa platforma i układ hamulcowy jest inny niż w starszych Subaru. Teraz pewnie jest więcej opcji.
Z innych samochodów mam dobre doświadczenia z zestawu tarcze Brembo + klocki Ferodo.
-
1
-
-
W dniu 12.08.2022 o 12:42, eurojanek napisał:
Ja w MTB od dawna śmigam na kasecie z szosy i przerzutce z krótkim wózkiem i przestał mi latać łańcuch po całej gminie
No ale jeszcze zależy jakich zakresów zębatek tam wymagasz na tyle.
Tak sobie myślę, czy go nie przerobić na 1x11 - do moich zastosowań powinno wystarczyć.
-
15 godzin temu, newstanior napisał:
Czy W waszych xv też klocki sie tak szybko, zużywają?? :-)))
Potwierdzam. XV II, to jedyne moje Subaru w którym klocki skończyły się kilkukrotnie szybciej niż w innych modelach.Tu założyłem nawet wątek :
9 godzin temu, kingston70 napisał:Wyglad tarczy po przytarciu lepszy jak oryginał.Błysk a nie brunatna jak om.
Też tak miałem. Na fabrycznych klockach tarcze wyglądały, jakby ktoś je pomalował bejcą do drewna.
Założyłem zamienniki Delphi i tarcze odzyskały normalny wygląd.
Te fabryczne Juridy to wyjątkowy paździerz.
-
W dniu 12.08.2022 o 13:19, Eryk napisał:
Podejrzewam ze przerzutka Microshifta rozwiazalaby ten problem, tyle ze potrzeba wtedy nowa manetka. Innym sposobem bylby napinacz lancucha typu DCD - uzywalem to kiedys na hardtailu, zanim przesiadlem sie na fulla i to dzialalo - z tym ze to dawno temu bylo i podejrzewam ze trudno cos takiego teraz zlapac.
Dzięki, ciekawa koncepcja.
21 godzin temu, Mnobody napisał:Ale że z przodu łańcuch spada, czy z tyłu bieg się zmienia?
Spada z przodu.
-
Po kilku latach zdjąłem z kołka mój 14 letni rower - muszę przeprowadzić duży serwis.
Pacjent, to Santa Cruz Blur XC. Fajny lekki full - ma tylko jedną brzydką przypadłość - na dużych nierównościach zrzuca czasami łańcuch.
Zastanawiam się, czy zmiana fabrycznej przerzutki na nową z mocnym sprzęgłem nie rozwiąże problemu.
Aktualnie w rowerze zamontowany jest Sram X-9. Kaseta 9 rzędowa.
Poradźcie - czy zmiana ma sens - jeśli tak, na co, żeby to współpracowało P&P?
-
11 minut temu, ketivv napisał:
dziwnym tez wydaje się sam fakt, że taki problem jak niewłaściwe zamocowanie kół wystąpił
w przypadku promila aut jakie ten producent produkuje a ewentualna korekta nie ma szybkiego rozwiązania
Nie wiemy, czy w przypadku promila. Trzeba pamiętać, że te samochody dopiero wchodziły na rynek - duża część stoi u dealerów - ilość w realnym ruchu oraz ich przebiegi są raczej niewielkie.
Tak jak napisał @aflinta możemy tylko snuć przypuszczenia co do przyczyn wycofania samochodów. Prawdopodobnie problem jest poważny i nie jest łatwy do szybkiego usunięcia.
Być może Toyota odkryła, że problemem nie są same śruby ale np. koncepcja budowy całej piasty i trzeba ją zaprojektować / wykonać od nowa. Albo zachowanie całego samochodu w pewnych specyficznych dynamicznych warunkach odbiega od szeroko pojętej zakładanej normy i powoduje odkręcanie śrub. I teraz próbują znaleźć sposób, żeby to problematyczne zachowanie wyeliminować? Możliwości jest dużo.
Tak czy inaczej nie dotyczy raczej samych śrub, bo to by ogarnęli szybko.
-
3 godziny temu, ketivv napisał:
czy dla firmy produkującej od dziesiątek lat samochody problem jest akcja serwisowa związana z śrubami mocującymi koła ?
Akcja związana jest z kołami odpadającymi przy gwałtownych manewrach i dotyczy nowego / przełomowego modelu - nie wiem jak dla Toyoty - z mojego punktu widzenia jako ewentualnego klienta, to niepokojące zdarzenie wpływające na wizerunek marki.
Z drugiej strony patrząc - dobrze że jest akcja - mogli to rozwiązać na zasadzie gestu handlowego...
-
3 minuty temu, makos89 napisał:
więc zamontowaliśmy dodatkowe kółka.
Kółka to zło. Do pewnego wieku dziecko nie ogarnia pedałowania. Lepiej zmienić biegowy na większy i czekać na dogodny moment z przesiadką na zwykły rower.
-
17 godzin temu, faza20 napisał:
Tanio. Można a nawet trzeba robić tanio rowery dla dzieci bo nikt (a właściwie prawie nikt) nie zapłaci 5-10 czy 20k za rower dla dziecka.
To prawda - ma być tanio - jest ciężko. Tak wygląda 95% rynku rowerów dla dzieci. Niestety większość rodziców zupełnie nie zwraca na ten parametr uwagi. Główne kryteria wyboru są takie, że rower ma być różowy w kwiatki, z koszyczkiem na kierownicy, bagażnikiem. Na szczęście są na rynku lekkie rowery dla dzieci - oczywiście droższe od tych cięższych, ale grubo przesadziłeś z kwotami. Można kupić rower dla dziecka tej wielkości o której pisze @makos89 ważący 5,5 kg za około 1600 zł (np. Woom 2).
Analogicznie większe rozmiary - rower do 165 cm wzrostu waży 9,7 kg.
Co ciekawe te rowery po sezonie czy dwóch można sprzedać za niewiele mniejsze pieniądze niż się kupiło - sprawdzone dwukrotnie empirycznie.
17 godzin temu, makos89 napisał:W tym roku uczę młodą jazdy na 2 kołach i latam za nią z kijem.
Do nauki równowagi najlepszy jest rower biegowy. Potem dzieciaki wsiadają na rower z pedałami i po prostu odjeżdżają. Polecam!
-
2
-
-
12 godzin temu, olo11 napisał:
Grubo,zwykła śruba i nie potrafią tego ogarnąć,pierdyliardy dolarów wydane na stworzenie nowego modelu i wyłożyli się na kawałku metalu z gwintem
Toyota od początku była przeciwna samochodom elektrycznym. Teraz mają twardy dowód na to, że elektromobilność to ślepy zaułek motoryzacji.A na poważnie - gruba wpadka.
-
W dniu 19.07.2022 o 10:53, aflinta napisał:
Czy wpłynęło to jakoś na spalanie?
Z moich obserwacji nie bardzo - silnik ma za mały moment do tego przełożenia powyżej 120 km/h. Każda górka - nawet niewidoczna powoduje że samochód zwalnia. Wciskanie gazu nie powoduje oczekiwanego zwiększenia prędkości, za to chwilowe zużycie rośnie.W dniu 11.07.2022 o 16:52, Blixten napisał:Pamiętam, bo sam go zakładałem
Skoro tak, to wrzucę wynik z mojej dzisiejszej trasy dla porównania z BMW.-
1
-
-
1 minutę temu, Eryk napisał:
W MTB chyba Maxxis dominuje na rynku i jestem ciekaw czy to zwyczajnie kwestia dobrego PR, kontraktów z producentami i pierwszego montażu
Na pierwszy montaż idą zazwyczaj tańsze opony - nawet w droższych modelach. Ludzie fiksują się na to jaka jest grupa osprzętu i nie patrzą na ogumienie. Nawet jeśli opona jest markowa i uznany model, to często jego podstawowa najtańsza, najcięższa wersja - np. drutowa.
Tak jak napisał @Eryk oponę wybiera się do własnych preferencji i tego gdzie i jak się jeździ. Tu jest bardzo duże pole do zmiany zachowania roweru i dostosowania go do potrzeb.
Największy wybór masz chyba od Conti i Schwalbe. Warto zwrócić też uwagę na serię premium od CST - dobry stosunek jakości do ceny. Kupiłem swego czasu model B-Fast (do konkretnych zastosowań)i jestem pod wrażeniem ich jakości i lekkości.
-
Nowa Kia Niro EV:
-
12 godzin temu, wild_pig napisał:
Możliwe, że coś jeszcze jest do sprawdzenia ?
Zamień palniki pomiędzy reflektorami. Będziesz miał pewność, że to nie jest wina palnika.
O rowerach
w Off Topic
Opublikowano
Zobacz Frog Road 58 - na kołach 20”.