Skocz do zawartości

subbiefan

Użytkownik
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez subbiefan

  1. Też mi te "skrzela", czy jak to nazwać, psują odbiór. Poza tym bardzo ładne auto. Ciekawe jak na żywo.
  2. Pewnie zależy od normy wg jakiej jest pomiar emisji robiony. Tak czy siak EU to dla Subaru rynek piątej kategorii
  3. Jak jestem w Yaco to zawsze mają kilka silników w kolejce, więc chyba ogarniają. Ja tam tylko serwis bieżący robię regularnie, z większych rzeczy to komplet sprzęgło, ale złego słowa nie powiem. Dużo dobrego słyszałem o MTS Dzierżoniów - prawie Wrocław
  4. Też kojarzę że miał się pojawić tego rodzaju przepis. Chyba w całej EU.
  5. subbiefan

    LEGO i podobne

    O to to, dokładnie Jak dla mnie zrywa beret. Ten bolid też robi wrażenie.
  6. subbiefan

    LEGO i podobne

    Widziałem coś podobnego, chyba Bugatti w skali 1:1 z Lego. Nawet jeżdżące, bo chyba wsadzili tam silnik elektryczny.
  7. Aż szkoda jeździć. W słoneczny weekend na małą rundkę i pod koc.
  8. BMW stylistycznie wogóle w dziwnym kierunku idzie. Jakby chcieli na siłę szokować. Nieważne co mówią, byle mówili. Coś tam się dzieje niedobrego. Ten elektryk to mi się z najkoszmarniejszymi modelami SaangYong kojarzy Niektórzy twierdzą że się opatrzy, że to tylko efekt zmiany stylizacji do której ludzie są przyzwyczajeni. Niektórym może się opatrzy. Dla mnie seria 5 E60 do dzisiaj jest brzydka.
  9. Właśnie dlatego są tak różne konstrukcje, żeby trafić w różne gusta. Najchętniej miałbym kilka motocykli o różnym charakterze. Tak samo samochodów. Jeszcze chciałbym mieć to wszystko gdzie trzymać. Zaplecze finansowe żeby w topowej kondycji utrzymać. I czas, żeby ze wszystkiego korzystać. No gdzie ta szklana kula z numerami lotto, gdzieś mi się zapodziała... ;-)
  10. Mój moto ma 45 koni Mocy mi nie brakuje. Choć wiadomo, że zawsze lepiej mieć więcej jak mniej, o ile da się to ogarnąć Ale ja w trasy na moto nie jeżdżę i nie ścigam się.
  11. Jak dla mnie aktualna oferta Triumpha (i niezmiennie Moto Guzzi) to najpiękniejsze seryjnie produkowane motocykle jakie można kupić. I skłaniam się ku takiemu ruchowi w perspektywie kilku najbliższych lat
  12. Niektórzy jadą samochodem, a moto biorą na przyczepkę. Dobra opcja to złapać tani lot gdziekolwiek jest ciepło i fajne drogi, tani hotel czy hostel, a na miejscu na kilka dni sobie moto wypożyczyć Od jakiegoś czasu mam taki plan na zimę (bo latem to jeżdżę po lokalnych drogach między wioskami w okolicy), tylko plandemia przeszkadza. Ale widać chyba koniec, więc może kolejną zimą się uda.
  13. Znając nowe fakty podpisuję się pod tym co Skwaro napisał. NC chyba można mieć i w manualu i w auto do wyboru Ewentualnie X-ADV lub Forza 750. A do miasta najlepszy jest skuter 125 Mam moto, ale do miasta często biorę Piaggio Liberty żony, zwłaszcza jak coś muszę przewieźć drobnego i nie chcę mieć plecaka.
  14. Jak na początek to coś lekkiego i wąskiego, żeby nauczyć się jeździć w korkach między autami. Na pewno nie ścigacz, bo niewygodna pozycja. Naked (na trasy można założyć szybę) albo turystyk. Wysokość taka, żeby na światłach oprzeć całe stopy na asfalcie. Wygodna pozycja, bo jak będą za bardzo zgięte nogi w kolanach, zgięte plecy, albo nacisk na nadgarstki to umęczysz się w trasie. Konkretnego sprzętu nie polecę, pojeździj po salonach i powsiadaj na różne maszyny, bo to bardzo indywidualna kwestia. Fajnie, żeby klamka sprzęgła lekko chodziła, (1-2 palce), żeby nie zmęczyć się przeciskając się na półsprzęgle. Początkującym przydaje się też antyhopping, żeby nie zaliczyć głupiej gleby przy zmianie biegu. Ewentualnie automat. Sprzęty japońskie mają opinie bezawaryjnych, a przoduje chyba Honda. Pojemność bym celował 300-600, żeby nie oddawało też zbyt agresywnie mocy przy lekkim odkręceniu gazu. Najlepiej używka, żeby nie było strach się pochylić trochę, zaliczyć parkingową wywrotkę czy zostawić gdzieś zaparkowane. Pojeździsz ze 2 sezony to już będziesz wiedział czego szukasz, co Ci pasuje a co nie. Koniecznie z ABS. Na zimniejsze dni fajne są grzane manetki, ale to można zawsze dołożyć. Jeśli ma to być pojazd utylitarny to rozważ maxi skuter typu Yamaha XMAX czy Honda Forza.
  15. subbiefan

    Modelarstwo

    Niezłe jesteście wariaty z tymi modelami W pozytywnym sensie. Bardzo precyzyjna i czasochłonna robota. Będę śledził wątek, modele wyglądają obłędnie.
  16. subbiefan

    LEGO i podobne

    Nie sądziłem, że tak szybko pójdzie Jak... ?
  17. subbiefan

    LEGO i podobne

    900 elementów. Kto zgadnie co to będzie?
  18. subbiefan

    LEGO i podobne

    Na święta zostałem uraczony Ferrari Przypomniało mi się dzieciństwo z klockami. Córka mi pomagała, całkiem szybko się uwinęliśmy. Frajda jak za dawnych lat. Na tyle, że kupiłem sobie następny zestaw - powiedzmy że na urodziny Wkrótce pokażę.
  19. subbiefan

    Wrx 2015+

    Polecam coś porządnego na przyssawkę do szyby. Mam taki od ponad 10 lat, kilka razy zmieniłem samochód i telefon, nadal działa jak należy. Jest uniwersalny, można zamontować w każdym samochodzie tak, żeby widoku nie zasłaniał. Jak szyba jest czysta, trzyma na każdych wertepach, kostce brukowej itd.
  20. Nie wiem czy wejdzie Ale V8 hamerykańce pakują. Stare jak węgiel, ale może nie wszyscy znają:
  21. A tak, duża V to jest to. Tak do tego podchodząc (plus limitowana podaż), to wszystko już rozumiem Ach te względy ekonomiczne. Gdyby nie one, miałbym Astona V12 w kabrio a nie MX-5
  22. A tego akurat nie ogarniam - takich bardzo mocnych kabrio. Bezdachowiec to raczej samochód do relaksowania się, podziwiania - "poczucia" okolicy, czy dynamicznej ale z grubsza przepisowej jazdy za miastem. Do bardzo szybkiej jazdy po torze czy gonitwy autostradowej IMO średnio się nadaje. Mniejsza sztywność niż standardowej konstrukcji, większe opory, hałas, waga... No chyba żeby słuchać melodii silnika bez dachu Ale jak to mówią, jeden lubi Picasso, drugi różowe skarpetki, czy jakoś tak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...