Tak się zastanawiam jak wpływa zabrudzenie na sprawność / dokładność działania przepływomierza. Autami jeżdżę już wiele lat i tak naprawdę nie spotkałem się jeszcze z tym problemem. Wydaje mi się, że przepływomierz jest elementem bezobsługowym (w granicach rozsądku nie wymaga czyszczenia). W razie awarii wymienia się go na nowy.
Dla mnie w tym momencie jest to problem czysto akademicki - obroty dziwnym trafem znakomicie się ustabilizowały. Myślę, że ma na to wpływ samo-uczenie się komputera auta i dostosowywanie jego sygnałów sterujących do aktualnych parametrów silnika (proporcjonalnie do zabrudzenia czujników, szczelności, stanu świec, itd.). Odłączyłem akumulator na 1h, pomęczyłem się chwilę (silnik po tym działaniu pracuje trochę inaczej). Dodatkowo to o czym pisałem wcześniej (filtr powietrza) też na pewno pomogło.
To o czym piszesz odnośnie tego jak działa przepływomierz jest znakomite i wyjaśnia sprawę.