Czytałem Twój wątek i oglądałem Twój film i jest to coś innego aczkolwiek podejście serwisu zbliżone.
Przed przyjęciem samochodu na serwis siadł (na moje żądanie/prośbę) mistrz serwisu jako pasażer ale zrobił oczy jak rozjechana żaba, stwierdził, że pierwszy raz słyszy coś takiego i, że będą diagnozować na podnośniku. Dość szybko bo już po około 20 minutach był telefon, że mechanicy orzekli, że na podnośniku dźwięk pochodzi ze skrzyni. (Tu wtrące, że zapisując samochód tydzień temu na wizytę i mówiąc, że chciałbym żeby ktoś odbył że mną jazdę bo skrzynia dziwnie wyje od razu zostałem uprzedzony, że ASO skrzyń nie naprawia i jeszcze tutaj że skrzynią problemu nigdy nie mieli. Poza tym Subaru nie zaleca wymiany oleju.)
Wracając... Opiekun w ASO stwierdził, że skoro dźwięk jest ze skrzyni to i tak należy ja wyciągnąć i sprawdzić więc wymiana oleju jest bezsensowna. Jako, że jednak chciałem wymienić mimo wszystko stwierdził, że spuszczą olej i ocenia jego stan (opiłki itp) po czym znowu zadzwonił, stwierdził, że olej jest ok i w perspektywie niedługiej naprawy skrzyni wymiana jest nieopłacalna na co przystałem!
A z olejem to podobnie, tydzień temu zapis i zlecenie wymiany oleju w CVT a rano zastanawiali się czy mają taką ilość oleju na zmianę bo nigdy nie wymieniają - od razu przypomniał mi się Twój przypadek...