Skocz do zawartości

dirkdiggler

Użytkownik
  • Postów

    2153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez dirkdiggler

  1. Czyli że facelift w naszej wersji w drodze i pewnie pojawi się jako my25.
  2. Tymczasem rozpoczęłem wiosenne ogarnianie auta. Na pierwszy strzał poszło mycie podwozia po zimie. Potem, już u siebie na podwórku mycie kilkuetapowe nadwozia oraz czyszczenie listew zgarniających i prowadnic szyb. Tam na tych listwach jest tyle syfu i piachu że nie dziwne że szyby się zarysowują i trzeszczą. Trzeba często to czyścić i pilnować bo szkoda szyb. W dalszych dniach dobiorę się do nadkoli, komory silnika no i wnętrza. Folia ppf na zderzaku tuż za tabl rej się odkleiła w jednym miejscu. Pójdzie do poprawki na wiosnę razem z dechromingiem.
  3. Wiosenne porzadki. Wydobycie kurzu i piachu z listew zgarniających i prowadnic szyb w OBKu. Tam się gromadzi tyle ziarenek i syfu że szyby potem się rysują i skrzeczą podczas opuszczenia i podnoszenia.
  4. Mam mieszane uczucia. Tak pół, na pół
  5. Mój to produkcja 21 ale tzw MY22. Poprzednie dwie zimy było OK i nie było symptomów. Wyszło tej zimy, która była trzecią dla tego auta
  6. Ciekawe, że to zawsze prawy reflektor. Może ma jakąś wadę konstr a może klej się rozszczelnił. Miejmy nadzieję że nowe reflektory mają to coś poprawione.
  7. Miałem właśnie pisać. Czekam na nową lampę. Druga suchutka
  8. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  9. dirkdiggler

    Outback VI z USA

    Wszystko prawda tyle że tu nie jest mowa o starych subarakach tylko nowym o modelu z matrycowymi lampami. Jako inżyniera zastanawia mnie fakt jak to możliwe że to miałoby przejść nasz przegląd skoro świeci pod krechę a to dyskwalifikuje przejscie przeglądu. No więc jak? Jak to zrobić by być full na legalu? Może ktoś "oświeci"? Chętnie uzupełnię swoją szczątkową wiedzę, a nawet odszczekam co wcześniej napisałem.
  10. Widać jak pistolet natryskowy był prowadzony tu i tam. Taka sama masa jest na łączeniu blach progów ale trudno powiedzieć czy jest rownież pod osłonami a cale podwozie jest praktycznie w osłonach.
  11. Nie mierzyłem klockow i tarcz. Mialem tego dnia mega ważnego telekoma i dostałem tylko info że hamulcami powinno się zająć bo klocek doszedł do wskaźnika minimalnego zużycia a tarcza ma rant. Powiedziałem robimy. Koszt w ASO to: Klocki: 492 /kpl Tarcze: 862 za 2szt Wymiana 220 Łącznie 1553zł, Także myślę że jest ok jak na ASO i raz na 105tys. Ps. Nr tarcz i klocków zgodne z tabelką z tego wątku.
  12. I jeszcze nadmienię że 2m rama sofy z IKEA wchodzi do środka auta i nawet da się go prowadzić w tym sensie że jest wystarczająco miejsca na fotelu kierowcy by na nim usiąść.
  13. Jestem po przeglądzie na 105tys km. Napiszę po kolei co i jak. Po pierwsze. Sprawdzenie hamulców potwierdziło co czuła moja stopa od czasu kiedy przejechałem się nowym innym autem. Klocki się kończą Wprawdzie plany miałem na wiosnę by zająć się zaciskami tj wyczyścić je i pomalować foliatek'iem i wówczas wymienić tarcze i klocki ale nie protestowałem jak zobaczyłem jak wyglądają. A zaciski i tak pomaluję bo wyglądają po niecałych dwóch latach słabo moim zdaniem. Wymienione zostały zatem klocki przód oraz tarcze przód. Tarcza miała już rant. Także moi drodzy. Po 105 tys km przyszedł czas na pierwszą wymianę klocków oraz tarcz przednich. Tylne klocki mają zapasu na nastepne 30-50tys km. Ot co. Stara tarcza Stary klocek No i nowe: Następną czynnością serwisową przewidzianą dla 105tys km jest wymiana świec. Świece wyglądały następująco. Nie wiem czy dobrze czy niedobrze bo pierwszy raz w życiu widze świece po 105 tys km. Poza tym standardowy serwis filtrowo-olejowy i można kręcić dalej kilometry. Ostatnio znalazłem u nas takiego Barbera co ma też myjnię także za jednym razem ścięcie łba i umycie wozu. Połączenie uslug doskonałe jak dla mnie. W sam raz na zimowe miesiące kiedy nie chce mi się samemu myć ręcznie auta. A odpowiadając na pytanie @Rok z Bagien, to tak kupiłbym OBK jeszcze raz. To nie jest idealne auto ale pomimo że minęło się z moim wyobrażeniem o legendarnej japońskiej niezawodności i okazało się że jest jednak do zdarcia to jako całokształt to bardzo dobre auto i fajnie się z nim żyje. PS> Przy okazji chodziły słuchy że my2023 ma lepiej zabezpieczone podwozie niż wcześniejsze roczniki. I chyba jest coś na rzeczy bo podejrzałem w salonie aktualnego obk i ma pryśnięte tu i ówdzie trochę lepikiej czarnej masy. Niewiele tego i napewno nie zastąpi pełnej konserwacji ale widać że na jakimś etapie ktoś coś tam ekstra zaaplikował. Widać tę konserwację na jasnym aucie w postaci natryśniętych czarnych miejsc. Brudzą pod palcem więc myślę że to nie fabryka naniosła tylko ktoś gdzieś pomiędzy. Dobre i to ale i tak bym zlecił kompleksowe zabezpieczenie.
  14. dirkdiggler

    Outback VI z USA

    Z tego co wiem to sprawa jest jednoznaczna. Legalnie auta z usa u nas nie zarejestrujesz z uwagi na oświetlenie. Lampy EU nie pasują do przodu USA. Nie pasują również elektrycznie. To lampy matrycowe aktywne sprzeżone z eyesight więc nie tak hop to wszystko dograć. Lampy amerykańskie są symetryczne wiec niezgodne z naszymi wymaganiami, na nich też nie pojezdzisz. Lamp amerykańskich nie przerabia się na asymetryczne bo jest to technicznie niemożliwe. Czyli w skrocie. Jest bardzo trudne bądź wręcz niemożliwe przejść prawdziwy przegląd autem z lampami usa u nas a przeszczepić europejskich się sensownie nie da. Good deal tak sobie ściągnąć furkę za 150kpln ktorą nie można legalnie jezdzić albo jezdzić z tą nutką dreszczyku że w przypadku zdarzenia rzeczoznawca ubezp dostanie na tacy amunicję do egzekucji. A że niektorym jakimś cudem udaje się zarejestrować auto to można się tylko domyślić jak. No i zobaczymy na jak długo taki stan bedzie tolerowany przez system.
  15. Był ciąg dalszy obróbki czy wcinaliście krwiste
×
×
  • Dodaj nową pozycję...