Zakupiłem gadżeciarski kompresorek, o którym swego czasu była mowa
Po pierwszych testach szału nie robi, ale dla leniwych może być dobrym rozwiązaniem
Napompowanie koła 29” od „zera” do 26 psi trwa około 2 min. Hałas jest niestety spory i mało przyjemny. Plusem jest możliwość dokładnego ustawienia żądanego ciśnienia.
Bardzo ciężki nie jest (ok. 430g), więc jak ktoś jeździ z plecakiem, może wozić, aczkolwiek inne rozwiązania sprawdzą się na pewno lepiej.
Wydaje się być dobrym urządzeniem na kemping, wycieczkę, piknik. Można wrzucić do samochodu, napompować rower, piłkę materac, a w razie czego nawet opony auta.