Skocz do zawartości

Blixten

Użytkownik
  • Postów

    2631
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Blixten

  1. Moim sąsiadem jest spawacz, więc sorry, znowu słaby argument. Zamiast złośliwości, wytłumacz, kto jest winien temu, że co czwarta osoba w Polsce zarabia minimalną i przedstaw rozwiązanie jak to zmienić.
  2. Komuno wróć ? Nikt nie obiecywał, że życie jest sprawiedliwe.
  3. Hmmmm.... Przepraszm, że znowu mało empatycznie i na własnym przykładzie, ale jak to jest możliwe, że moi młodsi koledzy, którzy zaczynali w moim dziale kilka, kilkanaście lat po mnie, potrafią osiągnąć to samo lub więcej ode mnie ? To jest naturalna kolej rzeczy, że przychodzą młodsi, energiczniejsi, pomysłowi, których stać poświęcić więcej czasu na te same lub nawet lepsze wyniki, doganiają lub przeganiają tych starszych... @Adi => ale oczywiście, że na top liście najlepszych projektów w wielu kategoriach jest jeszcze moje nazwisko ()
  4. Serio ten kot tak Cię urzekł ? Może ten biały był wcześniej tym szarym, siedzącym na śmietniku ? Ja odbieram ten mem jak krzyk rozpaczy i żal do świata, że inni próbowali, a mi się nie udało. To nie jest właściwe, konstruktywne podejście, jeśli chce się coś osiągnąć w życiu.
  5. Kto Ci każe pracować w Biedronce ?
  6. Czyżbyś zaczynał myśleć pozytywnie ? Od tego wszystko się zaczyna
  7. Z takim podejściem, następne pokolenie to już w ogóle nie ma szans sobie poradzić w życiu, bo przecież taniej już było ....
  8. Nie sądzę żebym kiedyś potrzebował. Szydzić możesz sobie ile chcesz, ale wiesz co mnie trzyma i co najbardziej lubię w swojej pracy ? Rozbierać coś co wielu wydaje się nie możliwe do wykonania na proste atomy, przekonywać, że się da, że się uda. Nie zawsze się udaje, jednak mam na koncie wiele trudnych projektów, które skończyły się pomyślnie. Zawsze warto próbować ! Nie opisałem wszystkich okoliczności, przeciwności losu, porażek, niefartów, błędów, popełniłem ich wiele, ale nie o to tutaj chodzi. Nie warto użalać się nad sobą, szukać współczucia, siedzieć i płakać jak mi jest ciężko, ciężej niż innym, i nic z tym nie robić. Nie można tkwić w maraźmie, trzeba działać. Trzeba stale szukać możliwości rozwiązania problemu w każdej sytuacji ! Takich gadek, że komuś ciężko, że nie można, że pracą niczego się osiągnie, ja osobiście nie uznaję. Jest to nie prawda i błędne podejście. W życiu nie ma nic za darmo, na wszystko trzeba zapracować i właśnie o tym, i tylko o tym, tutaj piszę.
  9. Urodziłem się w piątek 13-ego i całe życie walczę z prawami Murphy’ego Nie wiem też czy uchwyciłeś, ale nie pochodzę z bogatego domu, wręcz przeciwnie. A o zdrowiu pisałem nie przypadkiem, bo gdyby mi nie siadło kilka lat temu, to osiągnąłbym znacznie więcej … i nie mam tu na myśli tylko strony materialnej. Nie mam własnego szofera , więc jakie inne ograniczenia masz na myśli ? Przedstaw może jakiś konkretny przykład, a wspólnie zastanowimy się nad rozwiązaniem ? :)
  10. Faktycznie, całkiem solidna ta ściana jak widać po Twojej reakcji i tym głupim memie. Ja nikim nie pogardzam, ale niestety, Twoją historią żadnego współczucia we mnie nie wzbudzisz, przykro mi znowu. Gdyby zdrowie Cię ograniczało (a mam nadzieję, że nie), to wtedy co innego, a tak … wszystko w Twoich rękach, chcieć znaczy móc…
  11. Nie rozumiem kompletnie, sorry. Moje pierwsze mieszkanie o powierzchni 42,3 m2 kupiłem w 2000 roku za 103000 pln całkowicie z własnych pieniędzy, bez żadnego kredytu, będąc na studiach, zanim zacząłem pracować w obecnym zawodzie. Nikt mi nawet złotówki nie dał, niczego nie pożyczałem ani niczego też wtedy nie odziedziczyłem. Brzmi jak sci-fi ? Już wyjaśniam. Nie pamiętam od której klasy szkoły średniej, może od 2, a może od 3, zacząłem pracować w każde wakacje, a podczas studiów raz nawet wziąłem urlop dziekański żeby zarobić. Zacząłem od pracy w stajni, potem malowałem domy, byłem stolarzem, skręcałem meble w salonie meblowym, robiłem porządki w magazynie, rozwoziłem meble MANem z platformą, a skończyłem w HVAC gdzie najpierw wierciłem dziury w betonie, zdarzało się również wymieniać syfiaste filtry, ale na końcu było całkiem przyjemnie, bo podłączałem hardware pasujący jak klocki Lego i programowałem całe ustrojstwo. Raz jeden w historii pozwoliłem sobie na fanaberię w postaci zegarka kwarcowego, o którym marzyłem, lecz poza tym, wszystkie pieniądze zarobione przez te wszystkie lata odkładałem, aż uzbierała się kwota na pierwsze własne M i świadomie wydałem wszystko. Z zerem na koncie, pracę po studiach zacząłem w 2000 od marnej wtedy pensji ok. 1200 pln na rękę, ale już kilka lat później kupiłem kolejne M, tym razem 75,4 m2, i znowu bez kredytu i bez niczyjej pomocy .... której z resztą nigdy od nikogo nie oczekiwałem. Znowu jakieś czary mary... Kredyt wziąłem dopiero na obecne mieszkanie, które dzisiaj jest już spłacone, tym razem ze wsparciem Żony, która w ostatnich latach wreszcie za swoją pracę zaczęła zarabiać jakieś rozsądne pieniądze. Wcześniej jednak wszystko co udało się osiągnąć, osiągnąłem własną pracą. Byłoby przesadą gdybym na koniec zdradził jeszcze ile obecnie zarabiam, ale myślę, że wielu tutaj mógłbym zaskoczyć ile wynosi moja podstawa ... bez premii za wyniki mojej pracy. Wszystko można, wszystko się da, dzięki pracy, a jedyne co nas ogranicza to własne zdrowie.
  12. Blixten

    Cos nie teges

    w jego przypadku można chyba powiedzieć, że przyszedł koniec jego cierpień. Niech spoczywa w spokoju
  13. Zamiast wiecznie narzekać .... Do pracy Rodacy !
  14. Tak jak BEV zastąpią ICE, tak również nie uniknione są zwolnienia ludz ... kiego gatunku. Tych bardziej bystrych zastąpi sztuczna inteligencja, a tych od łopaty zastąpią roboty. Ci, którzy obecnie są w miarę ogarnięci i będzie ich stać, czeka taka przyszłość: Fajnie ?
  15. To jest pikuś, bo na każdym lotnisku można kupić przejściówkę, ale jak oni się myją mając dwa osobne krany z zimną i ciepłą wodą, do dziś nie potrafię.
  16. Ale po co się tu szarpiesz, próbujesz dyskutować nad innymi rozwiązaniami, skoro w tym wątku jedynie słuszny jest BEV ? Lubisz kombi ? wygodę i komfort jaki oferuje MB ? Zostań w nim. Obojętnie czy w ICE, MHEV, PHEV czy BEV - to Twój wybór i ma spełniać Twoje oczekiwania, a nie forumowiczów, tymbardziej po tym jak wyszło, że mało komu zależy tak naprawdę na planecie, a przemawiają do nich głównie względy ekonomiczne.
  17. Allle, allle ... chwila, chwila .... Przecież firmy deweloperskie to prywatny kapitał, polski jak i zagraniczny, na rynku jest konkurencja, więc mamy tu klasyczny przykład ... wolnego rynku. Także, zamiast narzekać, zmieńcie pracę, weźcie kredyt ... P.S. Moi znajomi niedawno wyprowadzili się na stałe do UK i tam kupili dom, z klasycznym pokoikiem pod schodami dla Harry Potter'a , wolnostojący, z ogródkiem, jedynie garaż tak mały, że nawet Yaris nie wjedzie. Z ich relacji wiem, że rynek nieruchomości nie wygląda tam wcale tak różowo, a cały proces kupna nieruchomości rządzi się zupełnie innymi prawami niż u nas i jest w mojej ocenie dużo większą udręką.
  18. Blixten

    Melduję, że......

    ja nie miałem szczęścia spotkać ich ani wracając z Gdyni ok 15ej, ani szwendając się po Gdańsku-Wrzeszczu ok 17ej
  19. Generalnie tak, ale indywidualnie to już zależy - czy jesteś przed, czy po zakupie nieruchomości
  20. Chyba, że nimi czasami handluje. W 3mieście były takie przypadki, że drugi deweloper odkupił działkę od pierwszego.
  21. Nie zabezpieczyłeś się jeszcze na poziomie 0,625/kWh ? Na co czekasz ?
  22. Może komuś się przyda porównanie dostępnych technologii i ... jednocześnie kryptoreklama marki TCL ... ale może rzeczywiście TCL nie jest to złym wyborem biorąc pod uwagę stosunek cena/możliwości albo nawet cena/jakość ? Co sądzicie ? Ma ktoś już doświadczena z TCL ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...