Nie wiem jak w Subaru sie on odbywa, ale obawiam sie podobnie jak i w salonach innych marek.
W Peugeocie wyjechalem z salonu autem bez tylnych swiatel stopu! (307 SW). Jak wrocilem, to naprawiali 2h, a okazalo sie, ze to tylko bezpiecznik (!). Poza tym ukradli jeden fotel z tylnego rzedu i po awanturze go oddali.
W Alfie wyjechalem samochodem z niesprawna centralka ABS (AR 156 SW)!
W Skodzie przeglad zerowy trwal 5 minut (!) i polegal glownie na myciu samochodu i dopiecia breloczka z logo dealera do kluczyka (Octavia RS). Xenony swiecily jeden w kosmos, drugi w ziemie! Ustawienia geometrii rowniez pozostawialy sporo do zyczenia, jak i poziom oleju w silniku!
We Fiacie zas wyjechalem samochodem z peknieta przednia zarowka mijania (Stilo). Do wymiany poszedl caly reflektor.
Poki co jedynie w Honda i Subaru wyjechalem bez wiekszych niespodzianek, choc z Subaru ktos zakosil tablczke Prodrive, ktora potem SIP sprowadzal specjalnie z UK!
Takze przeglady zerowy traktowalbym z przymrozeniem oka - niestety