michal

Twoją się prostuje jednym ruchem kierownicy :-) Jak jesteś precyzyjny i nie przesadzisz z gazem to nie trzeba nawet ujmować. Zgadza sie. Ale wez pod uwage, ze i Ty i ja, mamy zaciecie sportowe. A czy to nam wychodzi, to juz zupelnie inna sprawa. Natomiast gro ludzi nie ma takiego zaciecia, a chcieli by auto 4x4. Dlatego uwazam, ze dla nich lepszym rozwiazaniem jest haldex

Z grubsza: 370KM, 12-to tloczkowe zaciski hamulcowe, 19" obrecze, kubelki z szelkami & "klowa" skrzynia...

Danke, Abt. Zdam relacje po przegladzie

Dobra cena, az za dobra... Woz jest z sierpnia 2004 (wg ogloszenia), a wyglada na model 2005. Ciekawe jest tez STi PPP za 105 000 pln z 2003 roku.

Nie wiem, od kiedy obowiazuje ten przepis w UE, ale jezeli kupiles w Polsce samochod po 01.05.2004r. to "pikajacy" alarm i antynapad wystarcza, aby stracic dowod rejestracyjny. Michał, czyli zgodnie z tym jeśli kupiłem samochód używanyw lutym, który wyposażony jest tylko seryjny immobilaizer, to montując Alarm z antynapadem złamałem dyrektywe UE i mogę stracić dowód?? Nie jestem pewien, ale chyba tak. Ale nie martw sie, ja tez zlamalem te dyrektywe. Poza tym, ilu policjantow w Polsce jest w stanie zorientowac sie, iz masz antynapad w samochodzie? To tak jak z montowaniem xenonow. Niby nie wolno, a ile szpachlogolfow ma je pomontowane i Policja nic z tym nie robi.

no tak, to wiem, ale intryguje mnie sprawa czemu dla początkujących Haldex jest lepszy ...a i czym wyróżnia sie Haldex 2-giej generacji :?: pzdr Haldex drugiej generacji ma duzy szybszy komputer sterujacy tym ustrojstwem i wyczuwalnie szybciej reaguje na zmiane sytuacji na drodze. P.S. Wkrotce mam dostac sterowniki haldexa do testow. O ile w pierwszym przypadku jest to tylko inny komputer, to do haldexa 2-giej generacji istnieje mozliwosc zamontowania w kabanie czegos na wzor przelacznika znanego z EVO. Trzy ustawienia pracy napedu - inaczej mowiac sterownik do haldexa 2 ma mozliwosc przechowywania trzech map.

Mogłbyś troche rozwinąć ten temat?Dlaczego Haldexowy napęd jest lepsiejszy niż stały w przypadku początkującego kierowcy? Pytam z czystej ciekawości 8) pzdr Dokladnie, czescie jest FWD Po pierwsze nie kupilbym sobie auta z haldexem. Ale uwazam, ze dla odoby nie majacej zamiaru jezdzic z zacieciem sportowy jest lepszym rozwiazaniem. Jest tanszy, auto z napedem haldex 4x4 mniej pali, a ponadto jest latwiejszy w opanowaniu. Wpadajac Impreza w poslizg muisz kilkukrotnie kontrowac, aby wrocic na optymalny tor jazdy, natomiast haldex jak wyleci z toru, po dwoch wahnieciach jedzie dalej prosto. Natomiast do sportu, czy nawet szybszej jazdy, nie mowiac juz o jezdzeniu w ternie jest to beznadziejne rozwiazanie. Sam kiedys zwiedzilem pola wokol toru Poznan Octavia TDI 4x4, po tym jak w szybkim zakrecie dopial mi sie naped na tyl i auto po prostu zostalo wypchniete z zakretu. Takze, dla spokojnych ludzi bez aspiracji sportowych lepszym rozwiazeniem (tanszym) jest haldex.

Chyba, ze to Octavia/Golf 1.8T 4x4. Te wozy pala w miare malo. Max 20l One nie są tak naprawdę 4x4 ;P No tak, ale jak poruszamy temat turbo 4x4, to wypada o nich pamietac. Przy okazji polecam przejazdzke autem ze sterownikiem haldexa Ewentualnie przejazdzke autem z haldexem drugiej generacji. Dla poczatkujacego i niewprawionego uzytkownika 4x4 to lepsze rozwiazanie niz stale 4x4.

13, a nawet mniej, jest jak najbardziej osiagalne. I wcale nie oznacza powolnej jazdy. Grunt, aby jechac plynnie. Tylko musisz sobie zdawac sprawe, iz jezeli zaczniesz wykorzystywac 100% mozliwosci silnika, to spalanie diametralnie wzrosnie

Chyba, ze to Octavia/Golf 1.8T 4x4. Te wozy pala w miare malo. Max 20l

Zalezy od stylu jazdy. Osobiscie mialem spalanie WRXem w miescie na poziomie 12l. Moje prywatne STi pali 15-17 w miescie, choc przy mega "dziadkowej" jezdzie schodzi w miescie do 13.5, a na trasie potrafi zejsc ponizej 10l. Jednak zazwyczaj pali 15l w miescie i 12-14 na trasie. WRX pali odczuwalnie mniej. Co do smatra roadstera to brak mi slow. Faktycznie auto rewelacyjnie trzyma sie drogi i fajnie sie prowadzi, ale kosztuje furmanke pieniedzy i jego zakup jest totalnie bez sensu (wg mnie). Wracajac do S2000, to w jej wnetrzu, szczegolnie po zamknieciu dachu czujesz sie jak w kapsule Natomiast, jezeli chodzi o Opla, to wlasnie nowiutka (miesieczne auto) Astra III mojego kolegi podrozuje laweta (sa w okolicy Bielska), po tym jak nie podolala wyzwaniu, jakim jest trasa W-wa -> Wieden -> W-wa. Oplom mowie stanowcze NIE. Jedynym dobrym Oplem byla poprzedniej generacja Zafira OPC

Ciekawe skad ta dane o predkosci uderzenia, skoro walil bokiem, a nie przodem, czy tylem Tak, czy siak z Impreza N11 Kuziego raczej do nieczego sie juz nie nadaje

Podobnie jak w przypadku Subaru Emotion tym razem rowniez nie mialem z tym nic wspolnego. A takie ladne auto bylo ...

Ja (190cm) spokojnie w S2000 sie mieszcze. Co wiecej, spokojnie moge latac bez dachu i glowy mi nie urywa

Nie wiem, od kiedy obowiazuje ten przepis w UE, ale jezeli kupiles w Polsce samochod po 01.05.2004r. to "pikajacy" alarm i antynapad wystarcza, aby stracic dowod rejestracyjny.

To nie bzdura. Wg nowej dyrektywy UE alarmy samochodowe nie moga "pikac" przy aktywacji/deaktywacji. Niedozwolone jest rowniez montowanie jakichkolwiek systemow elektronicznych mogacych w trakcie jazdy doprowadzic do wylaczenia silnika. Mowiac wprost nie wolno montowac antynapadow! Jednak biorac pod uwage, iz mieszkamy w Polsce, ja powyzszej dyrektywy UE nie uznaje i moje STi jest niezgodne z prawem unijnym. Ale za to jeszcze jest

Wlasnie stuknelo mojemu sztruclowi 15 000km przelotu i musze udac sie na przeglad po 15kkm. Mam w zwiazku z tym pytanie do posiadaczy starszych STi o orientacyjny koszt przegladu (olej daje swoj) i czy warto na cos szczegolnego zwrocic uwage przy tym przegladzie.

Niestety, wysprzeglenie w DCCD rowniez obowiazuje.

Albo, uszkodzeniu moga ulec tarczo-bebny tylnej osi. Auto bedzie nadal ciagnelo do przodu, a reczny bedzie chcial zablokowac kola. Zlamie sie trzpien, do ktorego jest przyczepiona sprezyna rozpychajca okladziny hamulcowe recznego i pustka w portfelu gotowa.

Moze za rok tez mi sie cos zmieni No coz, 3.07 oczywiscie sie stawie, ale nadal bede Cie namawial na skorzystanie z profesjonalnego kierowcy testowego

To moze i ja w Bialej pojade moim sztruclem w pelnym rynsztunku z kompletem kanap i kolem zapasowym Arek, ALT jest bardzo fajny, ale ja bym chcial zobaczyc jakie roznice wyjda na torze miedzy STi S.E., a STi 2.5l. To moze tylko sie udac tylko wtedy, gdy oboma autami pojedzie ten sam kierowca, a do tego znajacy perfekcyjnie tor. Ja toru Poznan tak dobrze jak Maciek nie znam, domniemam, ze Ty tez. Jak chcesz, to moze oboma autami jechac znany rowniez Tobie, Mister R.K. z Automobilklubu Wielkopolskiego. Co Ty na to? Nadal jestes na NIE?

Marcin z pewnoscia w tym sezonie duzo pokaze, a ja mam cicha nadzieje, ze 10.XX to nie bedzie ostatnie slowo. Przy okazji, wg pomiarow jakie robilem na lotnisku w Modliie seryjnym US Spec 400m pojechalem w 13.1s, podczas gdy STi 2.0 S.E. w 12.8s. P.S. OZ, jak masz jeszcze seryjne auto, to moze bysmy dali jednak Polodemu oba nasze samochody, zeby zrobil na czas runde po torze w Poznaniu? Wchodzisz w to? P.S.2 Ponizej kilka fotek z Bemowa:

A widziales jak ruszal tym samochodem? W przypadku tego typu zawodow trzeba "przykatowac" sprzeglo, a nie delikatnie ruszyc jak po bulki do spozywczaka.

A ja nawet 1 sekundy nie bylem tam ;(

Tak, to bylo STi 2.5, co ciekawe na numerach dyplomatycznych, ktorych poczatkowe cyfry (kod panstwa) jednoznacznie wskazywaly, iz samochod jest w posiadaniu ambasady USA