Skocz do zawartości

sjak

Użytkownik
  • Postów

    2471
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez sjak

  1. A się waść rozpisałeś O tym, czy pojazd jest silnikowy czy nie decyduje jego homologacja, a nie aktualny stan techniczny/wyposażenia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. Wigilia coraz bliżej, na pewno przyda się przepis na karpia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Pisałem ,że będę miał pytania ( słaby jestem w poruszaniu się po przepisach) i czekałem raczej na odpowiedzi.A jest definicja pobocza? Może rów spełniąć jego rolę. Ale jeśli nie ma chodnika to wynika ,że nie jest to droga. Tak,czy nie? (def. chodnika też tu potrzebna). Chodnik jest to wydzielony pas przeznaczony do ruchu pieszych na obszarze zabudowanym. Poza nim - jest to po prostu pobocze. Aby można było coś nazwać drogą musi być jezdnia. Pozostałe elementy są fakultatywne, w zależności od warunków, przeznaczenia i pomysłu drogowców. Nie wszystkie przepisy są ujęte w istotnych dla kierowców aktach - ustawie Prawo o Ruchu Drogowym oraz Rozporządzeniu o Znakach i Sygnałach Drogowych. Jest jeszcze sporo innych aktów, ale ani Tobie, ani obecnie mnie, czy komukolwiek, kto nie zajmuje się zawodowo PRD absolutnie ta wiedza nie jest potrzebna Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Nie moim zdaniem, tylko zdaniem układającego przepisy. I pisałem, że chodzi o prawne i ścisłe rozumienie sprawy, które często jest roztrzygające . Wątpliwość wynika z olewającego ułożenia definicji, a w sądzie może to wykorzystać prawnik. Wszystko roztrzygnie definicja samochodu i pojazdu.-jeśli masz -podaj. Nie,(" lub" dotyczy tylko wtrąconego zdania( dla pieszych lub rowerów). właśnie napisałeś to , o czym pomyślałem, czyli ułożyłeś dużo lepszą definicję.Ale czy to mają robić wszyscy oprócz umieszczających ją w prawie? To jeszcze wskaż mi definicję "pobocza" i dlaczego Twoim zdaniem nie może być to rów ? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  5. Po rozebraniu także będzie sesja? Ale widać że trochę będzie do zrobienia w nim Tak, zrobię kilka fotek. W sumie jakieś doświadczenie, jak reaguje Forek na strzał w kuper Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. To sesja zdjęciowa. Forek ma twardy tył, zobaczymy jakie straty po rozebraniu: Gorzej ze Scenikiem sprawcy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  7. To nie kwestia troski, jedynie ukazania priorytetów użytkowników forum ( stan pojazdu i działanie ISR) , choć rzeczywiście mam nadzieję, że nikomu nic się nie stało. Dzięki za troskę. Na szczęście bez obrażeń osobowych. Ze wstępnych oględzin: - tylny zderzak popękany - tylny pas oparł się o zapas (nie ma możliwości jego wyjęcia) - lekko odgięty na zewnątrz błotnik LT (zderzak podszedł pod jego rant, ale dosłownie 1 - 1,5 mm) - nie działa automatyka tylnej klapy - najdziwniejsze - pogięta końcówka lewego wydechu. Dalsze oględziny rano, samochód nie ściąga, szczeliny przy tylnych drzwiach wyglądają na równe, drzwi otwierają się normalnie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. Nie omieszkasz potencjalnie fotek wrzucić jak to wygląda? Sądzę że tanio nie będzie jak dzwonił Keratronik. Jutro rano pstryknę. Koszty - ofc OC sprawcy. Żona podobno sfotografowała również Scenica. Też go wkleję Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  9. Nie wiem jeszcze jakie są straty. Samochód w każdym razie jeździ. Przyjedzie, to obejrzę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  10. No to żona właśnie przetestowała działanie ISR -u. Pod Wawą gość Scenikiem dość mocno zameldował się jej w bagażnik, podobno kontakt z Keratronika był natychmiastowy. Nim zdążyła wysiąść z samochodu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  12. Możesz wskazać tę wykładnię? Dokładnie, słowo w słowo ? Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych §35 pkt 2: O to chodzi ? Tak. A teraz przeczytaj mój komentarz do tego (post wyżej)
  13. @@hak64, Moje wątpliwości interpretacyjne budzi ten (wytłuszczony) zapis: § 35. 2. Znaki, o których mowa w ust. 1, obowiązują na najbliższym skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy. Co mamy w dość częstej sytuacji, kiedy na skrzyżowaniu występuje wiele następujących po sobie możliwości zmiany kierunku? Cały czas mamy jechać w zadanym pierwotnie kierunku, aż do opuszczenia skrzyżowania? A jeśli dalej, jeszcze w obrębie tego skrzyżowania, jest możliwość skrętu w inną jezdnię np w prawo i nie jest to oddzielnie zakazane? Bo jeśli wjazd na pierwszą jezdnię (czyli bez wątpienia miejsce, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku) nie anuluje jego dalszego działania, to literalnie należałoby się do niego stosować dalej, co jest oczywiście w takim przypadku - rozbudowanych skrzyżowań bez sensu. A jeśli anuluje, to, dla następnego miejsca, gdzie możliwość zmiany kierunku występuje nie jest już wiążący. Moim zdaniem nie można rozdzielić znaczenia tego znaku na sferę nakazową (już nie musisz kontynuować jazdy w kierunku przez niego wskazywanym) i zakazową (ale nie wolno ci zawracać). Albo działa "cały", albo "wcale" Prościej jest to określone w znakach B19 i B20, gdzie jest wprost napisane, że znak umieszczony w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni. Byłbym skłonny ten przepis zastosować per analogiam również do znaku C3/4
  14. Możesz wskazać tę wykładnię? Dokładnie, słowo w słowo ?
  15. Nie zdążyłem Cię spytać dlaczego rozrózniasz, a już wytłumaczyłeś Mam identyczne zdanie w tej kwestii. Może uściślijmy - jest zabronione, ale tylko w miejscu, gdzie możliwa jest jazda w lewo. Przed skrzyżowaniem, jeśli nie jest to zabronione innymi przepisami, moim zdaniem zawrócić można. Podobnie jest przy C4. Znaki te działają "w punkcie", a nie na odcinku. Znak C4 działa w okreslonym miejscu. Tylko i wyłącznie. Skoro 1 skręt już wykonałeś, a stanąłeś przed kolejnym wyborem, ten znak już nie ma nic do tego. Aby Ci uświadomić złożoność tego problemu: - na drodze jednojezdniowej zawracenie będzie zabronione - na dwujezdniowej - dozwolone. Znak dotyczy jedynie najbliższwej jezdni, czyli tej, w którą skręcasz. Następna jezdnia już nie jest objęta tym nakazem. No, chyba, że @@hak64 lub ktoś inny, się tu ze mną nie zgodzi i rzeczywiście merytorycznie uzasadni, to bardzo się nie będę się bardzo upierał (choć swoją interpretację w oparciu o przepisy przedstawię). Moim zdaniem możliwe miejsce wykonania manewru należy interpretować jako jezdnię a nie całe skrzyżowanie.
  16. MZ: Ale my tu nie rozmawiamy o organizacji ruchu, tylko znaczeniu poszczególnych znaków. Pytanie brzmi: czy znak C4 zezwala na zawracanie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  17. @@mz56, kontynuując myśl - jeśli ma być możliwość jazdy w więcej niż 1 kierunku, jest to uwidocznione na znaku. Weźmy sygnalizator S3 - definicja jest właściwie identyczna, a wszyscy się zgadzają, że strzałka do skrętu w lewo jest z automatu zakazem zawracania. A literalnie też (chyba) nic takiego nie ma
  18. Masz do dyspozycji takie kierunki jazdy: na wprost, w prawo, w lewo, i z powrotem. Jeśli tak interpretujesz, to musisz jeszcze dołożyć "zakaz jazdy w kierunku przeciwnym", bo niby dlaczego nie wziąłeś go pod uwagę?Przypominam - znak literalnie nie jest nakazem skrętu, a nakazem kontynuowania jazdy we wskazanym na nim, konkretnym kierunku
  19. No i nie zdążyłem odpisać Wchodzi bez problemu, żadne obciążenie czy skręt nie przeszkadza
  20. Widziałem tę decyzję. Bardzo logiczna, nie bardzo wyobrażam sobie inną. Tyle, że sąd musiał "stworzyć" prawo, bo jest tu właśnie dziura. Nie ma nic ani "za". ani "przeciw" takiemu zachowaniu
  21. Powiem szczerze, że też mnie tym zaintrygowałeś. Nigdy jakoś akurat tego tematu nie rozważałem. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to stwierdzenie, że znaki C1-C8 nakazują jazdę w kierunku wskazanym na znaku. Nie ma tu żadnych wyjątków. Skłaniałbym się więc do stwierdzenia, że nakaz jazdy w lewo jest jednocześnie zakazem zawracania. Zauważ, że znak C4 nie nakazuje wykonania manewru skrętu w lewo, którego szczególnym przypadkiem jest zawracanie, a nakazuje jazdę w kierunku wskazanym na znaku, a zawracanie nie jest już szczególnym przypadkiem jazdy w lewo . Ale chętnie podyskutuję z odmiennym zdaniem, byle opartym na literze prawa, a nie swobodnej interpretacji znaczenia słów Bo ja to tak zinterpretowałem, ale tym razem stawiam 80:20 na taką wersję, a nie 100% pewności
  22. sjak

    Melduję, że......

    Akurat to przy autostradzie. Ale pewna psychologiczna granica pękła. Ostatnio takie ceny były widziane w 2007, ale wówczas ropa kosztowała ponad 100 USD za baryłkę, a obecnie 57
  23. sjak

    Melduję, że......

    To z dzisiejszej nocy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  24. Co do odpadającego panelu. Ja wiem, że każdy szuka oszczędności, ale bez przesady. Wystarczy zastosować taśmę z zieloną bądź czerwoną przekładką, zamiast najtańszą żółtą lub białą. Różnica na rolce (50mb) to ok 2 zł netto, czyli ok 0,5 gr/samochód (tak, pół grosza) Myślę, że taki wydatek jednak by montażystów nie zrujnował, a nie byłoby powodów do szydery i krytyki, bo naprawdę wtedy to działa. Daję pod rozwagę odpowiednim osobom Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  25. @@mz56, kiedyś byłem świadkiem (w sądzie) po kolizji auta jadącego trasą Wawa - Białystok z gostkiem wyjeżdżającym z własnej posesji. Niby sprawa ewidentna, wydarł pod koła nie patrząc na nic, klasyczne wymuszenie pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu. Gość argumentował, że utwardził (wyasfaltował) dojazd do swojego domu na odcinku dłuższym niż 20 m., więc on uważa, że jest to skrzyżowanie. Brak jego oznakowania jest tożsame z równorzędnością, a on był z prawej ... I robił wrażenie, że jest naprawdę przekonany o swojej racji ... A z kolei inny kwiatek z warszawskiej Woli, tym razem głupota ... sądu. Godzina 12 w nocy, gostek z własnych imienin z psem na spacer, oczywiście w stanie mocno wskazującym. Idzie chodnikiem wzdłuż ul. Wolskiej, mija się ze strażnikami miejskimi. Pies zaczął szczekać, co tym ostatnim się nie spodobało i niezbyt grzecznie zwrócili uwagę. Na co człowiek "przestań szczekać na tych (domyślcie się sami)" "Czarnych" zagotowało, sprawa do sądu, a ten ... wpieprzył człowiekowi 12 m-cy zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dlaczego? ,,kierujący" - osobę, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także osobę, która prowadzi kolumnę pieszych, jedzie wierzchem albo pędzi zwierzęta pojedynczo lub w stadzie; ... a był podpity
×
×
  • Dodaj nową pozycję...