Skocz do zawartości

sjak

Użytkownik
  • Postów

    2471
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez sjak

  1. No mój niestety zaniża o std falszkę - 0,5 do 0,7/100 Za to komputerem FXT można kalibrować dystrybutory
  2. Ja po 2,5 roku jazdy zdecydowanie kupiłbym ponownie. Jako całość bardzo mi odpowiada, a jakoś tak mam, że nie przywiązuję dużej wagi do szczegółów. Do tego jest bardzo neutralny wizerunkowo Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Z pewnością. Ale dość krótko. Skody już tak mają - podobają się "od pierwszego wejrzenia" i z każdym kilometrem zsuwają się z nosa różowe okulary. Coś o tym wiem Czyli skoro Ty tak miales, to i wszyscy inni musza? Szwagier ma za sluzbowke wlasnie takiego Superba, troszke jezdzilem jako pasazer i moge tylko potwierdzic Twoje wrazenia co do uzytych materialow Tak ma kilkadziesiąt osób z forum Superba Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Mam wiedzę w tym temacie bo to mój zawód Kanary z Niemiec są tańsze o ok 10-20 %. Trzeba policzyć i wziąć pod uwagę pewne niedogodności. Poza tym PW, bo pewnych informacji lepiej, abym nie pisał publicznie
  5. @@rolek, Nie potrafię Ci uczciwie odpowiedzieć. Na firsty jest już trochę późno, lasty w takim okresie są żadne, nawet jeśli tak się nazywają. Osobiście kupowałbym teraz ze względu na wybór, licząc się z tym, że jednak w ostatnim momencie może rzucić się w oczy tańsza oferta. Może, ale nie musi.
  6. Z pewnością. Ale dość krótko. Skody już tak mają - podobają się "od pierwszego wejrzenia" i z każdym kilometrem zsuwają się z nosa różowe okulary. Coś o tym wiem
  7. Śmiało Teneryfa. Zwłaszcza dla dzieci (choć nie tylko) jest znacznie ciekawsza niż GC. Na południu pogoda tak samo pewna. Tam El Teide dzieli wyspę na 2 strefy klimatyczne, stąd te uwagi
  8. Odpuść sobie w tym okresie. Tam z dziećmi jedynie czerwiec-październik. W tym okresie to, co napisał @@marcinJ, ale koniecznie południowa strona. Północ, czyli Puerto de la Cruz będzie o 6-7 stopni chłodniejsza i może być deszczowo
  9. sjak

    cham na drodze

    Będzie miała 99 to cały wątek do offtopu, .... no i wylądował
  10. Gustibus est coś tam. Sam najeździłem się Skodami, jedną cały czas mam i zupełnie nie rozumiem takiego podejścia. To są naprawdę dobre, choć bez wyrazu samochody. Ale, jeśli ktoś potrzebuje sprzęt AGD do przemieszczania się z pkt A bo B, to pod względem komfort jazdy/koszty/praktyczność trudno znaleźć coś lepszego. A to, że mi się nie podoba np Hyunadai nie jest powodem, aby sugerować, że ludzie to kupujący są jacyś dziwni.
  11. J23. Ale ja wcale nie żartowałem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  12. Jechałem dziś spokojnie i zaświeciła mi się taka kontrolka. Co to może być ? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  13. Określenie drogi jest zdefiniowane w ustawie. Znaki są określone w rozporządzeniu. Więc znaczeniowo nie to samo, ponieważ nazwa znaku nie jest ani jego definicją, (to jedynie nazwa, która jest "imieniem", nie stanowi wykładni prawnej jego znaczenia), ani rozporządzenie nie określa elementów zdefiniowanych w ustawie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  14. A droga dla ruchu pieszych też musi mieć jezdnię? Nie ma pojęcia "drogi dla ruchu pieszych" Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  15. Jeśli jest przebudowa jezdni, zapewne będą żółte pasy (linie). One mają pierwszeństwo przed innymi znakami. A jeśli nie - masz skręcić w lewo w najbliższym możliwym do wykonania tego manewru miejscu
  16. Tu się nie zgodzę, gdyż pojazd z wymontowanym silnikiem nie spełnia warunków homologacji, idąc w tym kierunku, nie wolno go pchać po drodze publicznej Nie spełnia warunków dopuszczenia do ruchu i pchać go można tylko w zakresie niezbędnym do usunięcia utrudnienia ruchu. To chyba logiczne Ale w żaden sposób nie wpływa na homologację jako taką - tę może zmienić co najmniej diagnosta, i to nie każdy
  17. Jestem baaardzo daleki od tego. Ja naprawdę lubię polemikę na odpowiednim poziomie. Akurat o przepisach wiem pewnie nieco więcej niż przeciętny użytkownik drogi i chętnie się tą wiedzą dzielę A jak ktoś dyskutuje i merytorycznie podważa moje zdanie (nie mam monopolu na rację), to przynajmniej wiem, że traktuje mnie poważnie BTW, cały czas czekam na jakieś merytoryczne ustosunkowanie się do mojego posta przez Haka, jakoś mi zamilkł
  18. Jest. Masz skręcić w lewo w najbliższym możliwym miejscu. Brak również informacji o zakazie skrętu w prawo Akurat nie w tym miejscu
  19. W tym przypadku właśnie to zawiodło. Skądinąd sprawca okazał się sympatycznym starszym panem, który sam przyznał, że na chwilę "odpłynął"
  20. Tak. Przepis jest bardzo wyraźny. "Nakazuje jazdę we wskazanym na znaku kierunku". Czy wskazuje jazdę w kierunku przeciwnym? Krótkie pytanie. Nie, trzymasz się "nazwy znaku", a nie definicji. Nazwa to "nakaz skrętu w lewo", czyli rzeczywiście zawracanie jest szczególnym przypadkiem skrętu w lewo. Ale już definicja to "nakaz jazdy w lewo" - a jazda z powrotem nie jest w świetle przepisów i logiki jazdą w lewo. Taka "rozbieżność" nazw i definicji/znaczenia zachodzi częściej w polskim prawie.
  21. Tu akurat zgoda. I swobodna interpretacja policji również - sam przeprowadziłem kilka takich dyskusji, na szczęście zawsze się "poddawali" - widać sami nie byli pewni swojego, więc lepiej znaleźć kogoś, kto zdrętwieje i podpisze bilecik Tak. W stwierdzeniu, że znak ten NAKAZUJE JAZDĘ W OKREŚLONYM KIERUNKU. Nie pozostawia alternatywy. Musisz jechać w lewo i koniec. Nie w prawo, nie prosto, nie zawracać, a JECHAĆ W LEWO.Dyskutować możemy o zakresie terytorialnym jego obowiązywania (co czynię), ale na danej jezdni NA PEWNO, z automatu oznacza on zakaz zawracania.
  22. Absolutnie się nie zgadzam. Kupując samochód wiele osób (a zakładam, że tu wszyscy) oprócz kawałka blachy i plastiku kupują również całą otoczkę tego i wizerunek, również dla samych siebie. Dyrekcji, chcący czy niechcący, udało się wpisać TF bardzo mocno w filozofię posiadania tego pojazdu. Przy porównywalnych ofertach innych marek, ten element naprawdę może być decydujący "za" przy pozytywnym odbiorze, ale również "przeciw" przy nastawieniu negatywnym .
  23. Odczuła, dość solidnie odczuła. Walnęła głową o zagłówek, boli ją szyja i kręgosłup w odcinku lędźwiowym. I tak w sumie nic się nie stało, bo mogło być dużo gorzej. Została "wystrzelona" przez przejście dla pieszych, prawie "po piętach" kobiety, którą akurat przepuszczała.
  24. Taką mamy rzeczywistość. Problem narasta w całym społeczeństwie, TF jest jego wycinkiem. Myślisz, że dacie radę nad tym zapanować? Tu chyba potrzebny jest jakiś naprawdę inteligentny i trzeźwo patrzący moderator, aby te dyskusje łagodzić i porządkować, a nie pozbywać się rozmówców. @@Urabus, Ciebie jak najbardziej widzę w takiej roli. Wiem, że to trudniejsze, niż nacisnąć ikonkę "ban", ale na dłuższą metę przyniesie o wiele więcej korzyści.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...