Co do Volvo... pisałem już o swoich wrażeniach z kilku dni z V90CC. Miałem Top wersje D5 "ze wszystkim". Po dobrym rabacie flotowym cena jakieś 340k zł. Niby wszystko fajnie, wygodnie, cicho (choć na zewnątrz diesel klekocze jak trzeba ), audio robi wrażenie! Silnik niby dynamiczny i daje radę (choć 3.0 w Mercedesie przy nieco wyższej mocy to jednak inna bajka). Spalanie w Warszawskich korkach około 14 (!), w trasie około 8-9. Trochę nieporęczny w mieście (wydaje się ze przez długa maskę), ale ogólnie całkiem fajne auto. Nawet przez chwile myślałem czy nie zastąpi OBK. Oddałem, wsiadłem w OBK i... niby moc mniejsza, gorzej wyciszony, H&K gra słabiej, ale... jak dla mnie przyjemność z jazdy dużo większa. I za polowe ceny. To wszystko subiektywne oczywiście, ale do mnie jakoś te nowe Volvo nie "gadają". Moze za bardzo "izolują" od otoczenia i nie czuję drogi? Nie wiem.