Temat przycichł bo autko mało jeżdżone jest tej zimy - ale jest satysfakcjonujące, gdy po 3 tygodniach stania w mrozie na parkingu, odpala od strzała
Ostatnie półtora tygodnia śmigam nim, bo serwis w drugim aucie się deczko przedłużył - akurat spadło trochę śniegu, powygłupiało się trochę na firmowym parkingu, ale ogólnie to typowa jazda po bułki. Niemniej Imprezka jeździ bez zarzutu. Trochę daje o sobie znać skrzynia biegów, szczególnie wrzucenie wstecznego sporadycznie sprawia problem. Pomysł jest taki, żeby wrzucić krótszą skrzynię i dyfer z Forestera, ale chciałbym zrobić to z możliwie najmniejszą liczbą modyfikacji, czyli jakby był jakiś model do którego będą pasować aktualne półosie itp to byłoby super - niestety brak mi wiedzy, będę się musiał rozeznać w temacie. Ale to prawdopodobnie dopiero jak obecna skrzynia faktycznie zakończy żywot. Marzy mi się jeszcze krótszy magiel - ten fabryczny to jest jakaś masakra, ale to dosyć ciężki temat z tego co czytam na forumku...
Tymczasem wczoraj wybrałem się wieczorem na myjnię, bo w ciągu dnia kolejki były przeogromne - plusowa temperatura robi swoje, każdy chce trochę tej soli zmyć z auta. Bez fajerwerków, bo i tak się w mig usyfi, ale i tak błyszczy przyzwoicie: