Wiatrak

Nie wiem co kaman... I to na pewno nie kontakt z Krakowa.

5 k

Obstawiam Lampdę, jak mieszkasz we Wrocławiu to podjedź to za free zobaczę.

No właśnie... nie było jej... Mechanik trochę mnie zrypał, bo lało się tam z rolek itp. pasek już był lekko nie ten teges :-) Sprzedawca samochodu się zarzekał, że była wymiana (kupiłem przy 148 000 km)... ale jak widać nic się nie stało do pierwszej wymiany, która powinna być już drugą :-) Zatem info do tych co chcą wymieniać pierwszy raz, czekajcie do 212 000 km :-)

Dawaj namiar na kogoś kto handluje silnikami. Na allegro widzę jeden, cenka 6800 PLN :-( Plus jest taki, że to silnik EJ20F... Mam info od mechanika: koszt będzie w okolicach 5000 - 6000 PLN. Ale w tym też wymiana kompletnego rozrządu z pompą. Do robienia głowice niestety. Wypalone gniazdo. Głowice maja być utwardzone, tzn. gniazda mają mieć nałożone kapturki (nie pamiętam jak fachowo to się nazywa) że ma to wszystko przeżyć wiele km... No zobaczymy... Instalacja LPG też będzie dokładnie diagnozowana, bo aż to nie możliwie, że przy poprawnie działającej instalacji LPG coś takiego się wydarzyło w 29 000 km od regulacji zaworów. W tej cenie oczywiście też wymiana uszczelek, płynów, olej, filtr itp. Także koszty, koszty i jeszcze raz koszty... Poza tym uważa, że wszystko reszta w doskonałej kondycji i nie ma co sprzedawać. Zatem zapowiada się jeszcze kilku letnia jazda samochodem i go nie sprzedam :-)

Mój z 2006 roku ma przejechane 212 000 km. Ma właśnie wymieniany rozrząd pierwszy raz:-) Także spokojnie panowie :-)

Brawo, ale mechanikom zależy jak najbardziej skroić :-)

A masz namiary na pewne źródło zakupu takiego silnika? Bo to kot w worku. Jakbym miał pewne źródło, nie wahałbym się a przy remoncie wiem co i jak. A tak w ogóle to jakie oznaczenie mają te silniki?

Tez się rozglądam za jakimś nowym wodzidłem i nie wiem czy to będzie Subaru :-)

Nastawiam się póki co na 3-4 tysie. Regulacja była robiona 29 000 km temu, więc przyczyna to zatem po prostu pech. Jeszcze silnik nie rozebrany, więc i może być tłok rozsypany, chociaż, olej by się spalił a nie zauważyłem zużycia.

Hejka, Forester od soboty w warsztacie. Misfire na drugim cylindrze, brak ciśnienia (tylko 1 atm). I oby się okazało, że to "tylko" wypalony zawór... Nie ubyło oleju więc nie sądzę, że tłok czy pierścienie rozsypane. Kilka tysi pewnie pójdzie się grzać. Pozdrowienia.

A ja bym na Twoim miejscu to olał. Jak ci się buda nie trzęsie to poczekaj do regulacji, kiedy wymienisz rozrząd za 70 000 km. Pozdrawiam i Wesołych Świąt!

Wpisujesz w allegro "części forester", dzwonisz to kilku wybranych sprzedających, wykręcają Ci używany rozrusznik i masz problem z bani. Robiłem podobnie miliony razy. I nawet popatrzyłem co jest, za około 70 zł masz rozrusznik. Wpisz "forester rozrusznik".

Jak nie znalezienie czasu na święta to kiedy? Pół godziny roboty.

Wygląda ok, przód jest zawsze 1-2 cm wyżej. Ja mam mniej więcej tak samo. Może rzeczywiście tył jest wyżej, nie sprawdzałem jak prosto stoją koła i robiłem to wsadzając dłoń bez centymetra... Jak ty masz tak samo to po co grzebiesz?

15 cm wygląda jak wiejski tuning. To jest wysokość profilu opony, poczwara na maksa. Ja nie mam obniżonego.

Jak ja miąłem padnięty sls, to opona była na równi z nadkolem. 15 cm to wygląda jak poczawara.

Ja swój zobaczyłem dopiero pod dużym powiększeniem, także lupa w dłoń.

Jeszcze raz zmierzyłem, od krawędzi opony do krawędzie nadkola mam 8 cm. Ironmany to pewnie z 13 cm. Tam wejdzie cała dłoń z rozszerzonymi palcami.

Nie będę wrzucał fotki ale wymieniałem na amory daichi i sprężyny KYB i mam 5 cm pomiędzy krawędzią opony i blachy nadkola. Mam hak i lpg. Gdybym miał 2 cm więcej byłbym mega zadowolony a tak jest bardzo zadowolony :-)

Ironmany sprawią, że będziesz zadowolony. Dupa bardzo wysoko. I wystarczy tylko tył.

No na 100% zimny lód :-) TTTM

Od kiedy napisałem ten post i docisnąłem wtyki, jak na złość na razie nie zgasł ani razu :-)

Ja się nie powtarzam, to echo :-)

Też mam coś spitolone. Czekam kilka km, potem daje nawiew na maksa, temperaturę na maksa i się rozgrzewa długo jak w dieslu. A potem musze wszystko skręcać bo jest mega gorąco. Potem znowu odkręcać bo szybko znowu wieje chłodem. Potem już mi trudno ustawić odpowiednią temperaturę.