Ja walczyłem z podobnym problemem. Najpierw zaczęło się od błędów P0021, okazało się, że nawalił czujnik pozycji wałka rozrządu.
Też myślałem, że coś ze zmiennymi fazami jest nie tak, ale podmieniłem zawory lewy z prawym a błąd był dalej P0021. Myślałem o przeskoczonym rozrządzie, ale to też wykluczyłem, myślałem, że wiązka nawala, pomierzyłem ciągłość przewodów - było OK.
Co ciekawego, jeden czujnik pozycji wałka rozrządu był OK, drugi nawalił, ale postanowiłem kupić oba nowe (zamienniki - 300zł/szt.). Auto totalnie zgłupiało. Wyskoczyło P0021, P0011, spalanie stukowe na każdym cylindrze... Nie ukrywam, że już byłem przekonany, że szykuje się grubsza robota... ale dałem jeszcze jedną szansę, założyłem stary sprawny czujnik i dokupiłem drugi - sprawny używany - oryginał. Problem jak ręką odjął.
Legaś chodzi jak wściekły!
U mnie awaria objawiała się - przymuleniem auta, i bardzo niestabilną pracą silnika, na wolnych obrotach lubił zgasnąć.