Miałem jedne i drugie. Hamowanie na OMP z 140km/h (4 osoby w aucie) to mokro na plecach i ciepło w gaciach albo na odwrót. DS Performance d*** nie urywają, ale czułem się z nimi bezpieczniej.
Trzeba było kupić Evo FQ400 i byłoby po problemie
Wszystkie modyfikacje, które wymieniłeś spowodują utratę gwarancji.
ECU Cobba sobie daruj. Porozmawiaj lepiej z PKocial.
Ja wiem na czym polega piston slap. Ciekawią mnie tylko teorie, że przy piston slapie silnik zużywa olej. Mój klepie nawet sam nie wiem ile, na pewno od 50kkm i zużywa średnio 0,00 ml / 1kkm
Proszę aby ktoś rozumny wytłumaczył dlaczego piston slap ma zwiększać zużycie oleju? Oznacza to, że pierścienie też "robią się" luźniejsze i ciaśniejsze?
Dziwna sprawa.....na letnich oponach (Yokohama) trudniej kręci się kierownicą niż na zimowych (Nokian). Rozmiar ten sam. Ciśnienie wg zaleceń fabryki, ciut większe też nie pomaga. Jakieś pomysły skąd ta różnica?
Jeżeli katalizatory są sprawne, jakiś tłumik środkowy i ostatni Prodrive to obawiam się, że najlepiej zmienić koncepcję wozu. To jest bardzo cichy setup
Panowie,
Pacjent Impreza STi -> 225/45/17 indeks prędkości sądzę że "W" wystarczy.
Opcje:
Firestone Firehawk Sz90u
Bridgestone Potenza Adrenalin RE002
Vredestein Ultrac Cento
Pirelli P Zero Nero
Toyo Proxes C1S
myślałem jeszcze o Federal 595-RS ale zostanę chyba przy bardziej uniwersalnych oponach.
Co byście polecili z w/w? Zależy mi na twardym boku aby się nie kładły przy szybszych zakrętach oraz dobrej przyczepności głównie na suchym (mam dość notorycznego hamowania z ABS). Na żywotności mi nie zależy specjalnie.
Panowie, proponuję na początek rozgraniczyć pojęcia "różnica w obwodzie" i "różnica w średnicy" a potem kalkulować
Ad meritum: jeśli będziecie stosować się zaleceń producenta co do rozmiarów dojazdówek i dozwolonej prędkości poruszania na nich to problemu nie będzie
Ja mam Rally Armor twardą wersję. Montaż wcale nie jest plug n play (przednich - tylne są ok) i nie chronią zbytnio auta przed syfem. Na plus jest wygląd oraz to, że zimą łatwiej zeskrobać z nich zwały śniegu niż z nadkoli :cool:
U mnie od paru lat słychać wyraźne "puk" z tyłu przy zmianie kierunku jazdy przód/tył lub przy gwałtowniejszym hamowaniu silnikiem :-P na przestrzeni tego czasu auto było oglądane w kilku warsztatach w całej Polsce i nikt nie postawił jednoznacznej diagnozy ani nie usunął tego dźwięku - włącznie z podmianą i rozbiórką dyfra o towarzyszących inspekcjach nie wspomnę. I nic jeździ i puka dalej :cool: