Ludzie auto jak kazde inne. Mam juz z kolei 4 impreze WRX i w żadnym z tych aut kompletnie nic mi sie nie działo. Co wiecej tylko w jednym z nich robiłem rozrząd. W pozostałych modelach serwis opierał sie jedynie na wymianie plynów a kasa włożona w auto była moim wymysłem (lepsze hamulce, wydech,remap itp). Najgorzej jezdziło mi sie 2-litrowa jednostką ponieważ była bardzo "tepa" od dołu. 2,5l to juz calkiem inna bajka, duzo lepsza elastyczność i moment od dołu. Obecnie latam hawkem po remapie na 260KM i 438Nm i w aucie kompletnie nic sie nie dzieje.
Moim zdanie auto jak kazde inne, dla przykładu:
- Alfa 147 1,6TS kupiona jako nowa, po 55tys zerwał sie pasek rozrządu.
- BMW E90 2006 po programie w diagtroniku, przy 176tyś km silnik powiedział papa (obróciła sie panewk) - koszt 7tys
Więc jesli kupisz zadbany egzemplarz i auto nie bedzie sluzyło Ci do upalania to polatasz nim bezawaryjnie bardzo dlugo.