Gdybym miał zrobić na północ jedną wycieczkę to nie jest daleko, ale moje plany oscylują głównie w tamtych rejonach także za każdym razem walić dodatkowe 60km nie bardzo mi się widzi. Dzięki za propozycję, ale chyba region Porec-Rovinj jest złotym środkiem 8)
Dzięki, zapamiętam sobie
Parę kilometrów w Chorwacji już zrobiłem i to po różnych drogach, największym problemem był.....pewien niebieski Pan ale tylko z pozoru - okazał się bardzo rozumnym człowiekiem