Spokojny

Ja bym to nazwał brakiem wyobraźni... przykra sprawa

Ahaaaaaaaa..... (ke???) Z innych zdjęć to są jeno takie: http://s366.photobucket.com/albums/oo10 ... rent=1.jpg http://s366.photobucket.com/albums/oo10 ... rent=2.jpg http://s366.photobucket.com/albums/oo10 ... nt%3D1.jpg Chiba niewiele widać. :?

Emmmmm... :| ... ale jaka konkluzja? Nie pasuje do SF5? Nie pasuje do GTkowej wiązki? Co jest na środku? A co jest po bokach??? Nie bądź że taki enigmatyczny!

No to proszę, powiedz http://s366.photobucket.com/albums/oo10 ... 600076.jpg

Właśnie rozpocząłem oddzielny wątek na ten sam temat (a mówili żeby zanim założyć wątek, sprawdzaćw szukajce ). Mam jeszcze jedno pytanie. Czy owa wiązka łącząca zegary z wiązką główną musi być również z STi, czy może być ze "zwykłego" GT'ka?

Stwierdziłem niedawno, iż zegary z klasycznych STi są zdecydowanie bardziej ponętne niż takie nijakie z Forka SF5. Ten układ zegarów... ten centralny obrotomierz... te białe tarcze... Szyk i sportowy sznyt! 8) Pytanie jednak się nasówa, czy takie zegary montuje się w Forku na zasadzie Pn'P, czy trzeba kombinować? Największy znak zapytania pojawia się gdy myślę o skalowaniu obrotomierza i prędkościomierza, jako że są inne w każdym z przypadków. Jak więc jest w rzeczywistości? --------------------- Trochę pogrzebałem w historii forum i póki co wniosek jest taki, że jest to możliwe ale nie Pn'P. Jakies tam są kombinacje drutowe z wiązką, ale szczegułów nadal nie znam. :?

Masz wymarzonego Forka, ale zapewne nie marzyłeś o dodatkowo wyższych wydatkach :wink: Jeśli auto masz świeżo kupione i nie bardzo wiesz czego możesz się spodziewać, nie kombinuj z niesprawdzonymi warsztatami Doświadczenie pokazuje, że i tak na końcu wszyscy lądujemy w tym samym miejscu, czyli w przypadku Podkarpacia, u carfit'a. Nie jest to zupełnie "okolica" Rzeszowa, ale to zawsze dobry pretekst na przejażdżkę wymarzonym Subarakiem Tam zostaniesz obsłużony kompleksowo a i przydatnych porad zasięgniesz. Nie myśl jednak, że załatwisz wszystko "po taniości", ale kupując niemłode już Subaru zawsze trzeba mieć kilka kilo PLN w zapasie :roll: A tak wogóle, to gratulacje - dokonałeś słusznego wyboru. Będzie Pan zadowolony

Ale są 24 mies gwarancji? To prawda, że są. Jednak trzeba je zdemontować, dealer wysyła je do UK tam sprawdzają/dumają/naprawiają, a w tym czasie jeśli nie masz zapasowego zawiasu stawiasz Forka na cegłówki. I to już nie jest cool. :?

I jeszcze ja posiadam TEIN'a w s-T. Tak jak pisali koledzy powyżej, jest to zawias świetnie pracujący w zakrętach. Lekki asfaltowy wyryp również wybiera całkiem przyzwoicie, nawet przy większych prędkościach. Twardość można regulować i jest to naprawdę dobra opcja, powodująca że zawias nadaje się do użytku codziennego. Podstawowy minus to trwałość :roll: Lubią wylać Podobno przyczyną może być niewystarczająca osłona od kurzu / piachu / innego syfu.

Też tam byłem i nawet na prawej stronie jeździłem (dzięki Maciek, dzięki Krzysiek ), a że maszyna w reperacji musiałem przybiec na nogach własnych :wink: Może to będzie ostatni post w tym dziale w 2011 :?: Ciekawe czy są nagrody od moderatorów :?:

Forek stoi unieruchomiony tak czy owak, więc nie ma niebezpieczeństwa. Rura z zewnątrz wygląda jak element Titanica wyciągnięty po 100 latach - ruda aż kapie na całej długości. Nie ma mowy o podcinaniu i sztukowaniu. Nie ma też mowy o płaceniu 600 PLNów za kawałek rurki. Ździerstwo, granda i skandal!!! Pora obdzwonić dostawców części używanych - szrotów czyli :wink:

Ja tam nie wiem kto jakie czasy robi - póki co jestem ja. Z tego co widziałem inne zespoły jeżdżą na poziomie 28s.

Kto chętny na ściganie go-kartami? http://www.malamonza.pl/Aktualnosci-29, ... 0strony%21 Szukam dwóch osób do zespołu

O widzisz, czyli nie pierwszy to przypadek. Póki co Forek wisi u mechanika i powisi jeszcze miesiąc więc czas mam. Zaczynam szukanie.

Takiego tematu to jeszcze chyba nie było. Otóż mówiąc wprost - rura mi przegniła Rura wlewu paliwa została zaatakowana przez rudą zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz Trzeba więc rurę wymienić. Pytam się więc, czy rura od s-T i rura od XT (X) wykazują dostateczne podobieństwo aby można je było stosować zamiennie?

Widzę, że Rzeszów spiął bułeczki i się zorganizował a wątek aż kipi aktywnością I tylko żal, że nie mogę do Was dołączyć. Mam nadzieję, że jeszcze wrócę na podkarpackie drogi, tymczasem pozdrowienia dla wszystkich krajanów :wink:

burzum, takie rozwiązania jest już jednak zbyt harcorowe jak na moje potrzeby. Szczerze mówiąc miałem nadzieję, że są rozwiązania nie tak bardzo przestrzenne i ograniczają się do usztywnienia tylnej części nadwozia. Coś jakby duży X za tylną kanapą. Po inspekcji ze specem okazało się, że przygotowanie do porządnego obspawania wymagałoby znacznie bardziej zaawansowanych prac rozbiórkowych oraz mocnego obdzierania blach od spodu. W związku z tym dam sobie spokój z obspawaniem i pozostanę przy instalacji rozpórek. Przy okazji wyszło, że skośnookie majstry nie zadbali o szczegóły w wystarczającym stopniu. Łączenie blach tylnego nadkola podłogi bagażnika zostało uszczelnione jakimś gumowatym czymś ale tylko od środka. Od zewnątrz łączenie pozostało gołe i ruda wlazła w nie, wyłażąc aż nad kielichem. Ktokolwiek więc będzie zabierał się za sprawy blacharskie powinien zerknąć w te okolice i jeśli jeszcze rudzielec nie zaczął uczty, sugeruję zabezpieczyć.

Jutro biorę speca od obspawywania oraz klatek budowania i poprzymierzamy się wokół tylnej części budy. Ciekaw jestem burzum'owej idei "pół-klatki". Czy można stworzyć coś takiego, co będzie działało (usztywni budę) a nie zlikwiduje funkcjonalności forka jako samochodu do codziennego użytku :?: I żeby jeszcze nie wymagał ten pomysł jazdy w kasku :roll: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie....