KubaOBK

Podatek trzeba płacić zawsze, mozesz to auto sprzedawać i kupować 10 razy, to bez znaczenia...kupujesz auto wiec płacisz podatek. OC- przechodzi z autem na nowego właściciela i trwa do końca, jesli nie wypowiesz umowy, ale TU moze rekalkulowac dla ciebie składkę. Właściciel ma chyba 14 dni na poinformowanie TU, ze auto sprzedał. Nie ma czegoś takiego jak "przegląd na nazwisko". Po roku od sprzedaży auto jest dalej zarejestrowane na ciebie?? Po nabyciu auta nowy właściciel ma 30 dni na przerejestrowanie....

Jak jest jeszcze możliwość i ogród jest dopiero w trakcie tworzenia, to polecam położyć siatkę pod trawnik, zeby kret i inne ryjące nie niszczyly trawnika...poza tym szlag trafia przy usuwaniu kopcow...bo niestety, prędzej czy później dziad sie pojawi:)

Zgadzam sie, wywiad z Kajtem jest słaby, dotarłem do polowy i dalej nie wiem czy chce w to brnąć...ciekawych historii czy anegdot mało, pytania naiwne a czasem wręcz głupie...jak ten przykład co podałeś...wydaje mi sie, ze to ukłon w stronę laików, którzy Kajta kojarzą z Dzień Dobry TVN, o rajdach nie maja pojęcia wiec trzeba do nich uderzyć wlasnie taka retoryką. Z rajdowych pozycji fajnie sie czyta Loeba, Colin chaotyczny ale do przejścia, 6 bieg Bubla koniecznie:)

Mój przejechał 160 tys i bylo wszystko git, silnik chodził miękko i w miarę cicho, poważnych awarii zero:) ale odkąd przesiadlem sie na benzynę, mimo gorszej dynamiki,jest duzo większy komfort psychiczny i zero myślenia, kiedy coś klęknie...:D

Pozdrowienia od N/A dla XT teraz pod Magnolia we Wroclawiu:)

Forek w Górach Bialskich, od Bielic w górę piękna zima:)

Pozdrowienia dla czarnego Forka XT i białego Outbacka,obydwa na nr DW...zaparkowanych tuż obok mojego na parkingu pod Biedrą w Stroniu Śl.:)

Płyn do czyszczenia wtryskow nie działa natychmiastowo:) trzeba to stosować przez dłuższy czas zeby efekty były zauważalne. Ja stosowalem Millersa, dolewając go raz na kilka tankowan, i po kilku miesiącach dopiero odczułem jakiś efekt...

No domyślam sie dlatego napisałem, ze u mnie niestety takiej opcji nie ma...z zamianą żony na dziecko-pilota...:) a ile jest takich prób w ciągu dnia średnio? Rozumiem, ze nawet jak część sie odpuści, to będzie co robić na pozostałej części trasy?

Wlasnie problem jest taki, ze nikt nie rzyga i nikt nie panikuje..:) młody krzyczy zawsze "gazu tata" a żona sama chce jechać i przypuszczam ze nawet z niezłym czasem by skończyła..;) ja tez wysiadac nie chce wiec mamy mały problem....

Trochę szkoda,ze dzieciaka przed próbą trzeba wysadzić, bo dla niego to tez frajda, nawet zeby sie przejechać spacerowym tempem...a na pilota to 5-latek sie jeszcze nie nadaje...:)

Miałem to samo, w pewnym momencie silniczek składający lusterko zaczął wariowac. Najpierw wył i składał, potem juz tylko wył:) nie robiłem ze względu na koszta i mała szkodliwość społeczną....

Z takim przebiegiem odpuść to auto...chyba że to już drugi "poprawiony" silnik:)

Ok to wszystko jasne, dzięki:)

Ale to jest wymóg? Że dziecko nie jedzie i zostaje u opiekunek? czy można z nim jechać bo dalej nie wiem

No to wygląda to nieźle. A jeszcze dopytam, czy na próbach dziecko zawsze jest w aucie czy musi/powinno czasem poczekać? nie to, że chcę się go pozbywać, ale nie wiem czy charakter niektórych prób i zwykłe względy bezpieczeństwa tego nie wymagają.

Planuję w tym roku moje/nasze pierwsze Plejady, ale w składzie mam 5-latka, więc chciałbym zapytać bardziej doświadczonych kolegów o zasadnicze kwestie związane z faktem dziecka na pokładzie 1. Trasa turystyczno-terenowa będzie z dzieckiem do zrobienia, bez napinki na czas oczywiście? Na próbach może siedzieć z nami w aucie czy czeka? 2. Wszystkie próby trzeba jechać czy w wyjątkowych okolicznościach coś można odpuszczać? 3. Rozumiem, że rywalizacja trwa dwa dni pt-sob? Ile czasu w aucie średnio spędzacie i czy młodzież znosi to godnie czy jest walka o przetrwanie na trasie?

Odbiegnę trochę od tematu dojazdówek i zapytam o olej Jak często zmieniać w FB20 2.0i? co 10 tyś czy spokojnie wystarczy zmieniać co 15 tyś? Nie wiem czy bierze olej, bo dopiero zrobiłem nim niecałe 1000km - od wymiany (Castrol) minęło właśnie 10 tyś, poziom w połowie między min i max na bagnecie. Muszę też dolać płynu chłodniczego, bo widzę, że już jest na dnie zbiornika, poniżej Low - zwykły, każdy jeden sklepowy, będzie ok?

Ok, jak będę miał plan na tamten kierunek to odezwę sie dzień czy dwa wcześniej:) Dzięki i pozdrawiam!

Nie no aż tak to nie przeszkadza, żebym miał nim nie jeździć;) tym bardziej, ze bardzo niedawno go kupiłem...i wole trochę trzaskow w subaru, niż ciszę w vw, skodzie,fordzie czy innym badziewiu:) na razie powalcze cos domowymi sposobami, spray silikonowy i filc,a do reszty sie przyzwyczaje...i podglosnie radio:)

Ale ja sie nie martwię:) tylko myślę, jak by to trochę jednak uciszyć:) 6 kola wydawał nie będę, ale jednak takie pierdoly jak ten daszek to pewnie da sie domowym sposobem uciszyć, szybę mozna przekleic profilaktycznie, a do tych szumów od lusterek trzeba sie bedzie przyzwyczaić...:) a drążek/lewarek od cvt tez tak wam chodzi z oporem? U zony w qashqaiu lewar automatu chodzi znacznie lżej pomiędzy trybami...nie to ze sie czepiam, tak tylko pytam

Pierwsze co sie rzuca w uszy to dość mocny szum z okolic lusterek, przy małych szybkach trojkatach, pojawia sie juz od ok.60km/h i brzmi trochę za mocno jak na zwykły szum powietrza...jakby wiało przez uszczelkę,ale z dwóch stron tak samo wiec moze tttm...:) w środku trzeszczy daszek nad wyświetlaczem na środku pod szybą i jak sie nagrzeje w aucie to tez słyszę trzeszczenie szyby, przynajmniej tak mi sie wydaje...taki "szklany" zgrzyt jakby szyba gdzieś na uszczelce miała luz...

Dzięki za info:) ogólnie chodzi mi bardziej o dźwięki produkowane przez wnętrze i bude w czasie jazdy:) bo tam cos szumi, tu cos trzeszczy itd, wiec chce wiedzieć co jest do zrobienia, a co jest TTTM:) jak sie mozemy złapać? Gdzie podjechać? Czy jakiś spot planowany w najbliższym czasie?

Halo Wrocław! Czy jest tu ktoś z Forkiem MY13,14,15 (generalnie sprzed ostatniego liftu) najlepiej w benzynie? Mam takie auto od niedawna z silnikiem 2.0i, i chcialbym zapytać o pare spraw i sprawdzić empirycznie w bliźniaczym egzemplarzu:) mogę podjechać gdziekolwiek we Wro i okolicach...z góry dzieki za info!

Jest sie czemu dziwić, bo ani w outbacku, który jest większy i ma tez duże lusterka ani w innych dużych autach,którymi jeździłem ostatnio, lusterka nie darly sie przy 60km/h w górę kolega lojszczyk jakoś ogarnął problem, wiec mam nadzieje ze u mnie aso tez cos poprawi...