Trzy lata
Nadal przygód brak. Odpukać.
Usterki przez 3 lata: zatarta pompka spryskiwacza i urwany uchwyt bagnetu olejowego.
Kilka mini odprysków klaru na masce i przednim zderzaku, wiele razy dostałem kamieniami i na szybie są milimetrowe ślady.
Poza standardowym serwisem auto przejrzane od nosa do ogona, wbrew obiegowej opinii olej nie został przelany (zresztą nigdy nie został).
Nie dokupiłem dodatkowej gwarancji. Po gwarancji nie będę serwisował w szopie tylko nadal w tym samym ASO.
Średnie spalanie 7.5 wg tankowań, 7.2 wg licznika. Praktycznie cały przebieg to autostrady (tempomat 150 czyli trochę ponad 140 w realu, czasem szybciej), może 10proc drogi krajowe i miasto.
Zanim silnik wybuchnie to mogą OBK-a ukraść (dla pozyskania niewybuchniętego silnika), więc pod choinkę autko dostało na wszelki wypadek misia:
Od momentu zmiany fabrycznego radia na chinola z nawigacją auto wydaje mi się kompletne i na razie nie czuję potrzeby dokładania czegokolwiek.
Podsumowując, jesteśmy (żona i ja) z OBK-a b. zadowoleni i spełnił nasze oczekiwania.
Szerokości i spokojnych Świąt