Po tym że jeździłem kilkoma mocnymi wozami i uważam że 500 koni na ulicy w dupowozie to zwykły zabieg marketingowy. Podkreślam na ulicy. Dlaczego? Np. dlatego że zaczną się problemy z trwałością podzespołów i np. żeby temu zapobiegać będzie trzeba np. ograniczać Nm, dlatego że drogowe opony będą miały problem z przeniesieniem tego na asfalt, dlatego że pod długotrwały obciążeniem będzie się wszystko gotowało. Chyba że poprawi się chłodzenie, zastosuje inny olej itd itp. ale wtedy pojawią się inne problemy (patrz np. powód montowania płytki maskującej intercooler w Focusie). Taki samochód moim zdaniem stałby się zwyczajnie męczący w eksploatacji.
Ktoś napisze że można drogowego semislicka wsadzić. Można, tylko przy pierwszym deszczu będzie zwiedzał pobocza. Mowa o drogowym dupowozie, który ma jechać codziennie i w każdej pogodzie.
Jeżeli mowa o torowej zabawce to inna bajka. Tutaj można sobie pozwolić na różne dziwne rzeczy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk