Rozmawiałem z bratem że będę się przymierzał do zakupu jakiegoś większego auta (poprzednie nissan 100nx), brat dostał informacje od znajomego że jedzie piękne legacy z Niemiec do kupienia. Pojechał, obejrzał zadzwonił abym przyjeżdżał i brał. Przyjechałem popatrzyłem pojeździłem po śniegu i stwierdziłem że musi być moje.