Skocz do zawartości

olo11

Użytkownik
  • Postów

    498
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo11

  1. olo11

    Charakterystyka SBD

    Powiem tak,miało być 3.6 H6,jazda próbna super, wrażenia ekstra ale finalnie padło na diesel-a. I to nie z powodu spalania ani ceny H6,po prostu kupowałem rozumem a nie sercem Trochę żałowałem decyzji ale jak już miałem auto w garażu, to nie było już żadnego ale...Bardzo przyjemnie się jeździ.Co do klekotu?... w końcu to diesel.Tragedii nie ma przynajmniej w porównaniu z moim poprzednim D4D,jest o niebo lepiej można powiedzieć.
  2. Madox,człowieku ręce opadają i nie tylko jak się czyta te Twoje wywody i mądrości ludowe
  3. Tak to czasem bywa z tymi serwisami i mechanikami.Jestem podobnego zdania ze hamulcom należy się porządne oczyszczenie z wszelkiego paskudztwa a i Molykote nie zaszkodzi. Przynajmniej raz w roku. Zanim kupiłem Subaru śmigałem Toyotką Avensis i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu w trakcie serwisowania gwarancyjnego, hamulce zawsze były ogarnięte przez serwisantów Toyoty,naprawdę nie było się co czepiać, wyczyszczone, smar miedziany i przede wszystkim pomierzone i tarcze i klocki. Co prawda lubię się trochę pogrzebać sam ale póki auto na gwarancji oddaję pola zawodowcom
  4. olo11

    Biale z nieba leci!

    No coz, troche szkoda,niemniej jednak jak bylem na urlopie w styczniu to fajnie sie jezdzilo po zasypanych ulicach 3-city. Naped jest rewelacyjny. Ale za to bedzie mozna na bike-u posmigac,Szerszen grzecznie stoi w garazu i czeka az ktos sie nim zajmie Przepraszam za ortg,ale nie mam polskich zakow.
  5. Przykra sprawa,mam nadzieje ze policja potraktowala to powaznie i dali cynk na rejon do patroli.
  6. To ten Twoj kumpel chyba na statku nie byl.Jakos ja nie zauwazylem takiego bujania w OBK mimo ze na statkach spedzam polowe zycia.Moze jezdze juz jak emeryt. Pewnie mam blednik skopany
  7. olo11

    branie oleju

    Faktycznie kontrolka jest zolta nie pomaranczowa zreszta kazdy widzi taki kolor jaki chce
  8. olo11

    branie oleju

    Musze sie z Toba nie zgodzic Mialem okazje sie przekonac ze taka kontrolka/czujnik niskiego poziomu oleju jest, a przynajmniej w OBK SBD MY12.Wyjezdzajac z garazu po bardzo stromym podjezdzie zgasl mi silnik przypadkowo i nie zjechalem na rowna powierzchnie tylko uruchomilem silnik przy sporym pochyleniu.Silnik zaskoczyl ale zapalila sie pomaranczowa ''oliwiarka'' ze szlaczkiem .Kiedy wyjechalem na pozioma ulice,ktrolka wcale nie zgasla.Ok,zgasimy silnik i zapalimy jescze raz.Nic z tego,dalej pokazuje niski poziom oleju.Okazuje sie ze ten czujnik resetuje sie dopiero po osiagnieciu przez olej odpowiedniej temp.pracy po kilkunastu km jazdy,mimo tego ze na bagnecie poziom jest prawidlowy.Zawsze sprawdzam olej na bagnecie i tak tez zrobilem odrazu po zatrzymaniu samochodu na rownej powierzchni.Wszystko w jak najlepszym porzadku,poprostu ten czujnik dziala z opoznieniem. P.S. Przeprawszam za pisownie ale korzystam z kompa bez polskich znakow.
  9. Sliczny!mam nadzieje ze pojawi sie na naszym rynku.
  10. Mozna i tak,zyjemy w wolnym kraju i kazdy robi jak uwaza za stosowne.Tyle tylko ze nie kazdy ma ''prywatna'' wywazarke w garazu .Drugi komplet komplet kol ulatwia zycie i oszczedza czas. Oczywiscie ze jepiej jest samemu wszystko obejrzec i wyczyscic,ale nie kazdy ma na to czas i mozliwosci. Po wymianie kol zawsze nalezy im sie porzadne mycie i ''visual inspection'' czy wszystko jest na swoim miejscu,jak to mowia u mnie w robocie.Co do wymiany wentyli to czasami warto to zrobic profilaktycznie,natomiast jesli opona nie jest uszkodzona,trzyma cisnienie,nie ma drgan w czasie jazdy, to nie ma co wiele kombinowac.Kotrolowac cisnienie regularnie i stan bierznika. Wszystko jest kwestia wlasnego podejscia do sprawy jak napisales.
  11. P.S A tak wgl to mam takie pytanie, czy jest sens kupowania 2 kompletu felg. na zime? Bo teraz to już sam nie wiem, czy jest mi to potrzebne . Pewnie ze tak! Kiedys bawilem sie w przekladanie opon ale tak naprawde zwykle lenistwo przyczynilo sie do zakupu drugiego kompletu felg Ale tak na powaznie podchodzac do tematu to jest rozwiazanie wygodne,jezeli masz mozliwosc i checi to zmieniasz sam wtedy kiedy Ty uznasz to za stosowne w zaleznosci od pogody.temp itp itd.Nie czekasz w kolejkach u wulkanizatora jak spadnie pierwszy snieg,albo zlapie mroz.Kola sa wywazone i jezeli ciezarki sa ok,na swoim miejscu,niczego nie zgubiles to odpada wywazanie.Oczywiscie mozna kontrolnie to zrobic przy okazji zamiany miejscami kol w trakcie zuzywania sie bierznika,zeby miec pewnosc ze wszysto jest gites.Oczywiscie ze oszczednosci finansowe sa pozorne bo najpierw trzeba wylozyc kase na felgi,a zysk z tego ze nie placimy za przkladke nie bedzie zabijajacy. Jesli koszty zakupu drugiego kompletu nie sa problemem to warto miec dwa komplety. Jest jeden zasadniczy minus,trzeba miec gdzie te kola przechowywac,jesli jest garaz/duza piwnica to raczej nie bedzie problemu. Mozna ewentualnie zostawiac kola w firmach wulkanuzujacych ktore przechowuja kola za niewielka oplata. Decyzja co do wyboru felg jak i tego czy warto miec drugi komplet nalezy do Ciebie. Ja polecam P.S. Sorrki za OT ale korzystam z kompa bez znakow PL
  12. Świetny opis,+1 No Panowie i Panie z FHI pakować teraz ten silnik i skrzynie do OBK i zamieniam SBD na XT
  13. http://wheel-configu...WD/SGS/3903301/ Zobacz sobie takie: Anzio Turn 17'' Polar Silber i Schwartz Matt. Te czarne sa ciekawe ale ja kupilem trdycyjne srebrne,dekielki z logo Subaru.Coprawda do OBK ale do Forestera tez pasuja,kwestia gustu i co komu sie podoba. Na zime mam fabryczne masywniejsza a na lato cos lekkiego Zamawialem w ASO we Wroclawiu,razem z przesylka kosztowaly troche ponad 400pln/szt. Jakosciowo ok,cena tez przystepna
  14. Oj tam,zaraz ASO! A samemu nie mozna sie pomeczyc? a kawe zabrac ze soba do garazu
  15. Bo mi się podobało Jest duże, pakowne i ma gołębnik na masce Rewelacyjnie się prowadzi, to jest mój pierwszy samochód z 4x4 i na pewno nie ostatni. Bo silnik diesla pracuje bez wibracji. Bo wnętrze jest ''surowe'' ale solidne. Dziury na drodze i krawężniki mu nie straszne. I ma piękny szampański kolor :yahoo:taki jaki miało moje pierwsze auto kilka ładnych lat temu. No i wreszcie w zimie mogę spokojnie, bez odśnieżania i sypania solą, bez duszenia w podłogę prawego pedału, wjechać na stromy podjazd z garażu na ulicę.
  16. dziwne , nie spotkalem się..... Coś takiego wydziałem na szkoleniu u Wartsilii (producent silników okrętowych) a właściwie to co się stało jak nie zadziałał overspeed silnika Eksplozja ,głowice wyleciały w powietrze,tłoki z korbowodami wystawiły kopyto przez blok silnikowy, właściwie to latały jak pociski. To był jeden z kilku generatorów prądu w Indyjskiej elektrowni.
  17. Faktycznie czytałem ze sporo osób z tego zrezygnowało .Jeżeli problem powróci to nie mam zamiaru dłużej się w to bawić. Po co mi urządzenie które ma umożliwić wezwanie pomocy w sytuacji awaryjnej/monitorować pojazd które samo przestaje działać rozładowując wcześniej akumulator. Chyba nie o to chodzi. Jeśli ktoś ma podobne problemy, zgłaszać reklamację i próbować sprawę wyjaśnić. Generalnie od początku byłem sceptycznie do tego wynalazku nastawiony ale cóż dostaję się to z ''dobrodziejstwem inwentarza'' kupując nowy samochód. Dobre wychowanie nakazuje dać każdemu drugą szansę więc takową Keratronik dostał, zobaczymy jakie będą efekty.
  18. pat Spoko,jesli udaje sie cos zalatwic pozytywnie to trzeba ludzikow poinformowac. Pozyjemy, zobaczymy. Czy problem nie wroci?Mam nadzieje ze nie
  19. Chcialbym dorzucic ''pare groszy od siebie'' do tego watku,poniewaz rozladowujacy sie akumulator dotyczyl rownierz mojego samochodu. Sprawa zaczela sie podobnie jak u kolegow.Pracuje za granica i zona korzysta z samochodu powiedzmy sporadycznie,tzn czasem codziennie a czasem auto stoi w garazu pare dni. Samochod mam od kilku miesiecy,od nowosci.Wszystko fajnie az tu nagle akumulator padl po 4 dniowym postoju. No i zaczela sie zabawa.Moze to jednorazowy wybryk?Naladowalem ponownie ale za 5 dni znowu to samo. Ok cos tu jest nie halo. Sprawdzenie parametrow aku w warsztacie serwisujacym/sprzedajacym aku nie wykazalo niczego niepokojacego.Ladowanie prawidlowe,spadek pradu na rozruchu w normie,spoczynkowy pomiar poboru pradu na wylaczonych wszystkich odbiornikach rownierz niewielki (25-50mA).Pomierzylem pobor pradu rownierz w garazu i wyniki wyszly podobne.Gestosc elektrolitu prawidlowa i barwa tez ok. Dobra kolej na ASO,powtorka z rozrywki.Pomierzyli wszystko dokladnie i podali prawie takie same dane pomiarowe jak poprzedni warsztat.Akumulator jest ok-jednoglosny werdykt i ''delikatna sugestia" ze problem powoduje wadliwie lub nie prawidlowo dzalajacy ISR. No to bierzemy Keratronik za ''bary'' i do dziela. Poprosilem ASO o kopie zlecenia naprawy i elektryk wszystkie pomiary ladnie wpisal i dodal swoj komentarz co do usterki. Telefon do ISR do W-wy,spokojna rozmowa i poproszono mnie o przyslanie reklamacji.Ok,napisalem email i zalaczylem papierek z ASO. Po ok. 2tyg i jednym ponagleniu ( troche dlugo ) odpowiedz: ''Panski modul ISR zostal zakwalifikowany do wymiany,czekamy na klon urzadzenia ( cokolwiek to znaczy) i skontaktuje sie z Panem Keratronik Instalacje w celu wymiany''. Faktycznie po 3 czy 4 dniach zadzwonl gosc ze chcialby przyjechac na wymiane do domu,mile zaskoczenie,ale widocznie tak ma byc. Akurat zona cala sprawe prowadzila i z rozmowy z instalatorem dowiedziala sie ze w module ISR jest bateria(badz akumulator) ktory ma podtrzymywac zasilanie wrazie odciecia/awarii aku. No i te baterie moga byc uszkodzone lub maja wade fabryczna i to powoduje zwarcia i nadmierny pobor pradu z akumulatora i jego szybkie wyladowanie. Taka jest opinia firmy na ten temat.Natomiast to ze auto parkuje w garazu ( garaz indywidualny pod budynkiem,w ktorym jest zasieg GSM) nie powinno wplywac na dzialanie systemu.Tym bardziej ze pozycje samochodu okreslaja bez problemu i bez zaklocen sygnalu. Przed wyslaniem reklamacji rozmawialem tel z Panem z oddzialu regionalnego Keratronik i dowiedzailem sie ze w tym urzadzeniu sa dwa moduly GSM (karta SIM) sluzacy do polaczen glosowych oraz GPS ktory pokazuje pozycje. Modul GPS jesli urzadzenie jest ustawione prawidlowo powinien przejsc w stan uspienia po wylaczeniu silnika,podajc ostatnia zapamientana pozycje pojazdu.Max po kilku minutach nie powinien pobierac pradu w gigantycznych ilosciach,ale zdarzalo sie ze te ustawienia byly nieprawidlowe i urzadzenie wylaczalo sie po paru godz. Ile w tym prawdy,nie wiem? To jest opinia przedstawiciela tej firmy,ale wydaje sie to logiczne.Chyba ze faktycznie GSM przy slabym sygnale jest sprawca calego zamieszania. Reasumujac,urzedzenie zostalo naprawione i poki co akumulator sie trzyma( mial juz 4-rotne ladowania od ''zera'' od zaistnienia problemu) Zobaczymy jak samochod postoji troche dluzej,po powrocie z roboty spokojnie jeszcze raz wszystko pomierze Przepraszam za OT ale korzystam z kompa bez polskich znak.fonet.
  20. Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego zacnego forum Pozdrawiam olo11
×
×
  • Dodaj nową pozycję...