Max 84

Jestem praktykiem a nie teoretykiem. Dla mnie śruby 8.8 w zupełności wystarczą.

Tam siły nie działają na ścinanie tylko bardziej osiowo. 8.8 w zupełności wystarczy tym bardziej śruba z niepełnym gwintem. Ori wybijane z łożyska nie pamiętam ile miały. Przy okazji sprawdzę.

Ja tam dałem dłuższe śruby 8.8 nic nie kontrowałem ciasno weszły i w miarę się trzymały. W razie co od dołu bez problemu popchniesz palcem lub przytrzymasz sobie.

Jak często wymieniasz półosie ? Ja mam Forka 7 rok. Dbam o Niego ale również nie oszczędzam i nigdy nie musiałem ich wymieniać. Jak masz 4 cale liftu to można skrócić ich żywot, ale jak masz 5 cm to nie oszukujmy się one nie są z dykty. Ani też nie masz w STurbo 400 Nm.

Belka nie jest tragiczna. Moja też wyglądała gorzej po piaskowaniu była tylko jedna dziurka 2 na 2 cm. Zapocenie na dyfrze wygląda na albo nie dokrecony korek wlewu oleju. Może być także oleju ponad stan i poci się z odpowietrznika ma górze który zaznaczyłeś. Sprężynek bym nie wymieni nic im nie brakuje. Nawet okładziny masz grube. Te bębny zawsze tak korodują, taki typ. Ogólnie bębny szybko korodują co by z nimi nie robić i czym nie malować. Tarcze kotwiczne też ruda lubi wyjątkowo. Ale są z grubej stali i u mnie po piaskowaniu udało się odratować. A półosi nic nie będzie to jest gruby kawał wałka. Widocznie wilgoć jakoś lubi to miejsce. Generalnie cały spód w Subaru jest bardzo słabo zabezpieczony. A zawieszenie wg mnie jest fabrycznie pokryte bardzo cienką warstwą farby. Dlatego niestety po latach wygląda to tak jak na zdjęciach u Ciebie.

Skoro oba zakładasz krótsze to co to zmienia ? Stabilizator czy pójdzie na gumach mocujących, w dol czy w gore nic się nie stanie. Mam stare ori plastiki zmierzę jutro.

Konta mi się pomieszały w Tapatalku. To są pasujące idealnie na tył do Forka SF łączniki zaadoptowane z Passata B5 które przychodzą tam na przód. Poprzednie wytrzymały 2 albo 3 lata nie oszczędzania ich na dziurach. Wysłane z mojego Action-X3 przy użyciu Tapatalka

W sam raz dla Playboy"a [emoji6]

Ok rozumiem. Dzięki.

Trzeba zdjąć ten plastik maskujący ?

W którym miejscu znajduje się ta naklejka ?

Serwis ASO nie zna parametrów felg do auta które Ci sprzedał ?

To samo chciałem napisać [emoji6]

Dzisiaj spotkała mnie niemiła niespodzianka. Podczas wymiany nagrzewnicy w Outback"u 04 H6. Gdy walczyłem z kolumna kierownicza aby wydostać nagrzewnicę, musiałem szturnąć włącznik świateł stopu który wyskakując z zatrzasków włączył światła stop. Nie wyłapałem tego oczywiście od razu. Auto stało przed garażem z racji lepszego dojścia i pełnego otwarcia drzwi. I tak światła się paliły rozładowując Aku, nawet Żona przechodząc mówiła coś się chyba stopy świeca. Nie zarejestrowałem tego od razu. Gdy zaczęło padać w popłochu podłączyłem co trzeba, byle jak i próbowałem odpalić auto aby wjechać do garażu. O dziwo nie chciał odpalić, nie podpięte kostki myślę. Sprawdziłem na szybko podłączyłem co trzeba i kręcę i kręcę. Odpalił, teraz wiem że Aku był słaby alternator najprawdopodobniej podbił napięcie z 11V na ponad 14 i od tego momentu mam dwa wspaniałe błędy. C0110 oraz C0074. Po lekturze wątku : https://www.subaruoutback.org/threads/something-to-be-aware-of-when-jumping-a-battery.220378 Wychodzi że pompa ABS, VDC powiedziała Pa, Pa. Tak to jest jedno zrobisz, drugie zepsujesz. Spotkał się ktoś na forum z tzw. Zrzutem Balastu w Subaru ?

Jedna z najgorszych czynności jakie miałem przyjemność robić przy Subaru. Wymiana filtra dmuchawy oraz nagrzewnicy w Outback"u H6 [emoji17] Przy okazji trzeba było wywalić zawór przed nagrzewnicą bo stał na dębowo. Potrzebny też zawór do czegoś ? Na razie jest pominięty i w końcu ciepło w środku.

30 - 40 minut na spokojnie. Tylko uważaj na spinki bywają delikatnie. To tylko tak strasznie wygląda to rozbieranie bagażnika. Najlepiej wyciagnij oparcie kanapy masz tam 2 śruby albo 3 nie pamiętam. Są na łączeniu przy zawiasie. Łatwiej Ci będzie wyjąć cała wykładzinę z bagażnika. Albo " wturlać " ja na kanapę.

Już chyba nie ma takich nie zgnitych. Są albo do zrobienia albo zrobione, lepiej lub gorzej. Ale warto ratować. Już takich porządnych aut nie robią.

Dobra cena na ale... Zamawiaj śmiało. W sklepach ceny niestety będą z kosmosu. Za wklejenie nie powinieneś zapłacić więcej jak 100 zł bo to prosta szyba.

Wymiana klocków z przodu na cichsze. Czyszczenie, smarowanie prowadnic. Odświeżenie jarzm i zacisków Wymiana świec. Naprawa dwóch wtyczek cewek, urwane zatrzaski przez kowali. Pomalutku ogarniamy do ładu H6

To może nie być wcale takie proste. Dwa lata temu też załatwiłem swoją szybę w " polifcie " W serwisach z szybami do przed lifta jako tako szło zdobyć nowa w rozsądnych pieniądzach. Ok 700 - 800 zł. Za to do polifta wołali mi ok 2k. Cena za samo szkło. Skończyło się na kupnie całej klapy za 250 zł plus 150 wklejenie.

Jakoś tak mi to nie pasuje do Forka. Ale jak kto lubi. Szacun za własnoręczną robotę. Plexa z czasem Ci się zrobi żółta i może pękać. Lepszy do tego był by poliwęglan. Masz zdjęcie z bliska ? Edit. Znalazłem Twój temat.

Fikuśny kształt mają rzeczywiście. Cena oryginału za kawałek przetłoczonej blaszki 170 zł. Uznałem że to z lekka przesada.

Od paska PK w H6.

Zaoszczędziłem 320 zł wydając 20 zł na dwa łożyska. Przy okazji wymieniłem pasek 6PK 1590

To jest aluminium z tulejka w pełnej gumie. Moje kosztowały za komplet 50 zł i wytrzymały 3 lata nie oszczędzania ich [emoji6] Nadal się trzymają.