Skocz do zawartości

Tichy

Użytkownik
  • Postów

    1062
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tichy

  1. Już nie trzeba - DZIAŁA!!! Pełen szok, bo pod XP nie chodzi, a zadziałało pod Windows 8! To chyba pierwszy mój taki przypadek, zazwyczaj jest odwrotnie Docelowo muszę to uruchomić pod XP, bo po pierwsze laptopa z Win8 mam pożyczonego, po drugie Koledze Respect obiecałem sprezentować (za użyczenie kabla do testów) skonfigurowanego laptopa diagnostycznego (starszy, ale na chodzie), a ten laptopik ma XP Ale już mam punkt zaczepienia, początkowo nie wiedziałem, jaki element układanki jest OK, a jaki - nie. Teraz wiem, że kabel jest dobry, wiem, jak zachowuje się program FreeSSM przy prawidłowym połączeniu oraz na jakich nastawach ruszyła komunikacja pod Win8, więc tylko kwestia czasu, kiedy rozgryzę temat pod XP. Bo rozumiem, że komuś to działa pod XP 32-bit? Chodzi mi o FreeSSM i kabel VAG KKL USB. Słuchajcie, a czy któryś z tych darmowych programów obsługujących kabel KKL ma opcję rysowania wykresów lub choć zrzucania danych (eksportu), żeby się dało wykres w Excelu machnąć? Bez tego diagnostyka mi się nie uda, bo chodzi o wyłapanie dynamicznych zmian kilku parametrów. Kojarzycie może?
  2. OK, dziękuję, przypomnę, choć może to być późny wieczór, bo wybywam z chaty ;-) Mam jeszcze jedną koncepcję, dziś już chyba nie zdążę, spróbuję jeszcze jutro. Edit: udało mi się wdusić sterowniki kabla do Win8, teraz wyjeżdżam, ale laptopa wezmę i podłączę się "po drodze", zobaczymy, czy coś zagada ;-)
  3. Dobra, powiem tak: jakim, kur..., cudem, Wam to działa??? Dzięki uprzejmości kolegi Respect mam właśnie do testów kolejny kabel serii Viaken VAG KKL USB, zupełnie inny niż ten, który ja miałem. Oczywiście ani zipnie! Pod Windows XP (świeżutko zainstalowany system, żeby nie było) kabel instaluje się bardzo ładnie, pojawia się także elegancko port COM. Potem uruchamiam dowolny program do komunikacji (a mam ich już w efekcie kilka, nawet jakieś triale) i każdy nie widzi w ogóle podłączonego interfejsu OBD. Oczywiście w programach wskazuję prawidłowy port COM. Próbowałem ruszać wtyczką na wszelkie strony, zmieniać ustawienia portu COM (włącznie z przepinaniem z COM4 na COM5, 6 itp., prędkości, opóźnienia, sterowanie przepływem), zmieniałem sterowniki (najpierw były te, co się wgrały automatycznie, potem z dołączonej do kabla płytki CD, potem ze strony Viaken), testowałem tylko na włączonej stacyjce oraz na zapalonym silniku - NIE MA SZANS, nic nie działa! Wziąłem innego laptopa, ale tu zonk był od razu na początku: pod Windows 8 nie da się w ogóle zainstalować sterowników. Automatycznie "z neta" nie wykrywa, a pobrane z Viakena czy z dołączonej płytki CD nie obsługują Windows 8 - wywala komunikat o nieprawidłowych sterownikach. Przy braku możliwości poprawnego pojawienia się urządzenia w Menedżerze Urządzeń dalsze testy nie mają sensu. Port OBD mam dobry, wczoraj na lewo i prawo podpinali się do niego gaziarze i wszystko od razu odczytywali, dwoma różnymi urządzeniami - tylko oni używają bardzo wysublimowanych i drogich zestawów i komputerów diagnostycznych, a nie zwykłych laptopów i darmowego softu Mój mechanik też nie ma problemu z podłączeniem się do mego Forestera, ale też używa specjalnego sprzętu diagnostycznego i drogiego oprogramowania. Jeżeli ktoś posiada kabel VAG KKL na USB i mu działa, to po pierwsze nie wierzę Po drugie bardzo bym prosił o opis, jaki model/typ kabla, jaki soft jest używany do łączenia się (np. FreeSSM czy inny), jaki system operacyjny, zrzuty ekranów konfiguracji portu COM (także te pod przyciskiem "zaawansowane"), zrzuty ekranów konfiguracji programu diagnostycznego. Nie zaszkodzi też wersja sterowników do kabla (da się odczytać w Menedżerze Urządzeń). To nie tylko dla mnie, bo jeśli zadziała, to zrobiłbym też od razu bliźniaczą konfigurację dla Kolegi Respect, więc uszczęśliwicie dwóch Subarowców
  4. Po zamontowaniu w zegarach W5W wreszcie oświetlenie ma idealną (wg mnie) jasność: nie za ostro w nocy, dobrze widoczne w niesłoneczny dzień. Muszę kiedyś jeszcze zrobić fotki na tych samych nastawach co poprzednio, żeby obiektywnie porównać jasność. Dzięki wszystkim za porady i opinie!
  5. Oooo, dzięki, Panie! Zgadamy się na PW. Mój kabelek zwróciłem, co ciekawe, testowali go jakoś na zapleczu i stwierdzili, że jest sprawny. Ale nie miałem już sił się wykłócać ani eksperymentować, po prostu chciałem już się go pozbyć. Chętnie spróbuję mój soft na 100% sprawnym kablu.
  6. Tichy

    Pozdrawiamy sie :)

    Dziwne, że nie zauważyłem świnek Ale w takim razie ok. rok temu (gdy ten Forek stał tam częściej) oglądałem go dość dokładnie i łaziłem wokół - oglądałem belki bagażnika dachowego przed zakupem własnych Tylko mi nie mów, że nie masz bagażnika, bo wtedy uznam, że to jednak nie był Twój wóz
  7. Tichy

    Pozdrawiamy sie :)

    @@Tichy Pozdrawiam również i ja, mieszkam na słomianej, dzięki za eskortę He, he, przecierałem szlak, miałeś łatwiej - nast. razem puszczę Cię przodem, żebyś Ty płużył pieszych Tak, tak, zgadza się, potem widziałem Twoje autko zaparkowane. Codziennie tamtędy jeżdżę, więc pewnie nie raz się zobaczymy Słuchaj, ale tam (na rogu, przy skrzyżowaniu lub w okolicach) przez długi czas parkował srebrny Forek, ale bez świnek - to był Twój i tylko nakleiłeś niedawno świnki czy zupełny przypadek?
  8. He, he, nie, to nie to - skoro nie nawiązuje komunikacji, to po co miałbym w ogóle ruszać auto z parkingu? Więc o żadnych wybojach nie ma mowy Po rozmowach z bardziej doświadczonymi w tej materii ludźmi oraz po Waszych wypowiedziach wnioskuję, że trafił mi się po prostu wadliwy kabel. Podjadę jakoś w tygodniu i wymienię (dobrze, że mam ich w miarę po drodze).
  9. Dlaczego "bzdury"? Podłączyłem, zainstalowałem, sprawdziłem kilka nastawień - nie działa. Straciłem w sumie już 2 godz. na różne testy i próby. Dla mnie to dyskwalifikujące. Co Cię przekona, że mówię prawdę? Mam zrobić film pokazujący, jak ŚWIEŻO POSTAWIONY system się wiesza po włączeniu FreeSSM? Jak jesteś taki spec, to powiedz, jak zrobić, żeby zadziałał. Po czym poznać "odpowiedniość" sterowników? Kabel podpiąłem, wykrył się poprawnie, zainstalował, w zarządzaniu urządzeniami ostrzeżeń czy errorów brak, pojawił się jako COM4 i tak też ustawiam port we wszystkich programach diagnostycznych. Żaden program nie zobaczył w ogóle interfejsu ODB (oczywiście zapłon włączony).
  10. Dobra, wracamy do punktu wyjścia: czy może ktoś polecić SPRAWDZONY kabel + soft oraz SPRAWDZONEGO sprzedającego (sklep), żebym kupił, podłączył i nawiązał połączenie z Foresterem? Ten KKL, który kupiłem we Viakenie, oczywiście nie działa, połowa softu, który przetestowałem, się zawiesza tak, że trzeba restartować kompa (rekordzistą jest FreeSSM, co za szmelc), kabelek pożyczony od kumpla (nie wiem, jaki model, nic na nim nie pisze, po prostu działa u niego) nie zadziałał, ale to jest z grupy VAG, więc się nie czepiam (choć myślałem, że istnieje jakiś międzynarodowy standard tych złączek OBD).
  11. Tichy

    Pozdrawiamy sie :)

    Kraków: pozdrawiam Kierownika srebrnego Forestera ze świnkami, z którym pozdrawialiśmy się na Rondzie Kotlarskim po 16:00 i który wytrwale jechal za mną potem aż do okolic os. Komandosów - i jechal by może dalej, gdybym przez pomylkę nie skręcil w nieprawidlową przecznicę, bo mi się pomylilo umówione miejsce spotania z Żoną i Córką, a Kolega pojechal tam, gdzie i ja powinienem jechać ;-)
  12. Będę jeszcze kombinował, dzięki. A co myślicie o czymś takim, żeby pożyczyć od kolegi kabel do grupy VW, o którym wiadomo, że na pewno działa? To jest ten sam standard czy różne marki mają różne interfejsy?
  13. A u mnie odwrotnie: są na tej liście 2 stacje, które niby wypadły OK, a które omijamy z Ojcem szerokim łukiem, np. kiedyś po zatankowaniu na jednej za autem pojawił się biały dym i powyżej 3 nie dało się wrzucić, tak straciło moc. Trzeba było pomalutku wyjeżdżać to paliwo, dolewając ciągle nowego, żeby "rozcieńczyć". Na tej drugiej auto nie chciało jechać. Testowane na 2 pojazdach, różnej klasy ;-) A co do jakości paliwa, to od lat KAŻDE auto (poza Fiatem 126p, ale to dawne dzieje, lata 90-te), które zatankuję na Orlenie, nie chce jechać, a o ich LPG to szkoda mówić - strata mocy konkretnie zauważalna! Nie wiem, czemu tak jest. Lata temu mówiło się, że tylko Shell posiada OSOBNE zbiorniki w Polsce i ma tam swoje paliwo. Podobno pozostałe koncerny (BP, Orlen, Lotos itp.) korzystają z tych samych zbiorników, w których jest "mieszanka" paliw z różnych rafinerii, potem tylko dodają swoje "uszlachetniacze" i sprzedają jako "swoje" paliwo. A o Shellu mówiło się, że jako jedyny dysponuje własną bazą zbiorników, w których jest paliwo przywożone z Zachodu, ich własne. Czy ktoś wie, ile w tym prawdy?
  14. Taki będzie dobry, + ecuexplorer, romraider lub freessm (VAG KKL opisywany jako kabelek do VW) No i Panie Szanowny klops :-( Kabelek kupiony, ładnie się zainstalował w systemie (dokładając port COM4), po podłączeniu do OBD świeci mu się jakaś dioda, tylko żadnego połączenia... :-( Jak się zresztą spodziewałem, mając w pamięci walkę stoczoną lata temu z Golfem, ale miałem nadzieję, że przez te lata coś unowocześniono, ale widzę, że dalej ta sama bieda. I ta cholerna emulacja COM na USB, nie mogę pojąć, czemu to się nie zmieniło, mamy XXI wiek. Wygląda to tak, że EcuExplorer w ogóle pisze, że ECU "disconected" i tyle. FreeSSM próbuje 2-3 sekundy, po czym wywala komunikat mniej więcej w stylu: "brak połączenia lub nieprawidłowa odpowiedź". Oczywiście w obu programach port COM4 jest wybrany do połączenia. Co ciekawe, oba programy zawieszają się tak, że nie tylko nie da się ich zamknąć, nie tylko nie da się ubić procesu, ale nawet blokują polecenie zamknięcia systemu! 3 razy wyłączałem kompa poprzez odcięcie zasilania, bo inaczej się nie dało. RomRaidera jeszcze nie testowałem, póki co zraziła mnie instrukcja, przewidująca jakieś dogrywanie bibliotek, wzorców i inne cuda. Jak będę miał więcej czasu, to mogę popróbować. Czy może macie jakieś doświadczenia w zakresie tych softów? EcuExplorer ma jakieś tajemnicze ustawienia komunikacji, włącznie z liczbami ujemnymi w konfig. domyślnej. Może tam coś trzeba zmienić? A może w ustawieniach portu COM trzeba gmerać? Testowałem z kilkoma prędkościami COM (1200, 9600 i 115k), przełączałem sterowanie przepływem, zmieniałem wielkość buforów i opóźnienia (przypomniały mi się czasy modemów i wdzwanianego internetu z TP), ale nic to nie zmieniło.
  15. Taki będzie dobry, + ecuexplorer, romraider lub freessm (VAG KKL opisywany jako kabelek do VW) Oooo, dzięki :-)
  16. Tak, tak, dokładnie to samo polecił mi mój mechanik (on się gazem nie zajmuje), jasna sprawa, nawet wiem, do kogo się udać. Ale póki jest gwarancja, to jeszcze pomęczę autorów instalacji, w końcu po strojeniu przez jakiś czas jest OK, więc czemu się mają chłopaki nie pouczyć, jak sobie radzić z takimi problemami? Zwłaszcza że po pierwsze nie są złymi fachowcami (z moim autem chyba mają trochę pecha), po drugie ze mną mają dobrze, bo nie awanturuję się i jestem zgodnym klientem, a po trzecie - tak się składa, że warsztat mają na moim osiedlu, więc zamiast po pracy parkować pod blokiem, mogę parkować u nich, nawet bezpieczniej, bo teren ogrodzony i dozorowany O to mi właśnie chodziło, dzięki! To ma być tylko zgrubna kontrola, czy jest coś źle, czy w miarę. Proszę, powiedz mi jeszcze, czy pisząc "KKL" miałeś na myśli taki: http://allegro.pl/najlepszy-najtanszy-vag-usb-kkl-line-we-wtyku-obd-i5061988858.html tyle że tam piszą, że to do VW... A może lepszy jest taki "dedykowany" do Subaru: http://allegro.pl/interfejs-diagnostyczny-subaru-1999-2009-usb-obd2-i4954508105.html Lub taki chinol? http://allegro.pl/interfejs-elm327-honda-toyota-nissan-subaru-volvo-i5130590627.html
  17. Na pewno masz rację, pytam, bo się na tym nie znam, tylko zgadywałem ;-) Ale w Twojej wypowiedzi zastanawiają mnie dwie rzeczy: skoro ta wąskopasmowa lambda nie jest w stanie zmierzyć ilości tlenu w spalinach, to w takim razie co ona mierzy? Bo ja zawsze sądziłem, że właśnie skład spalin... A teraz już nie wiem... :-( I w ogóle o której sondzie mówimy? Bo mam dwie. Po drugie: odnośnie której sondy mam dowiadywać się o ilość kabelków?
  18. Oczywiście rozpatruję tą wersję, tylko póki co jeszcze przez rok mam gwarancję na instalację, a przydała się już kilkukrotnie (np. ciągłe problemy z wielozaworem). W razie czego mam już "nagranego" speca-magika w Zabrzu. Ale póki co chcę jeszcze "podręczyć" autorów instalacji Chcę po prostu - wcześniej niż wystąpią widoczne objawy - wyłapywać rozregulowywanie się LPG i jeździć do nich od razu. To jest tak, że po strojeniu instalacji auto chodzi jak złoto, a po ok. 2 miesiącach zaczyna być coraz gorzej. Potem znów strojenie i znów jest dobrze przez jakiś czas. Tak, takim jeżdżę ;-) Tak sobie myślę, że mogę od tego zacząć - kabelek pewnie zawsze się może przydać ;-) Zobaczymy, czy pokaże cokolwiek prawdziwego, czy może - jak tu niektórzy twierdzą - uzyskam nierzetelne i nieprzydatne informacje. Dzięki za poradę! A swoją drogą ciekawa dyskusja ;-) Nie znam się na tym, ale czy nie sądzicie, że współczesne (2007 r. to nie taka znowu historia) silniki spalinowe mają czujniki pozwalające na ocenę AFR dla potrzeb korekty składu mieszkanki, sterowania wtryskami itp.? Jeżeli mają (a tak mi się wydaje), to GDZIEŚ te parametry muszą trafiać do komputera pokładowego. Tak sobie myślałem, że właśnie te dane dałoby się kabelkiem zaczytać - w Golfie z 1994 r. program na żywo kreślił mi wykres z sondy lambda podczas jazdy (dzięki temu SAM wykryłem sobie usterkę). Wtedy było to dławienie na benzynie, na LPG szedł jak burza - sonda lambda okazała się uszkodzona. To co, w dzisiejszych silnikach komputer dostaje MNIEJ informacji niż w Golfie z 1994 r. z jednopunktowym wtryskiem? Aż mi się nie chce wierzyć, a tak zrozumiałem wypowiedzi poniektórych. Ale zapytam jeszcze mojego mechanika, jak on sprawdził, że auto ma za ubogą mieszkankę :-) W zasadzie mój temat zakładał, że ktoś poleci mi konkretny, prosty, tani i spełniający moje wymagania zestaw kabel+ soft, którym da się wydobyć z kompa parametry składu mieszanki... ;-)
  19. Akurat LEDy, które kupiłem, tego jednego problemu nie miały - moje zegary oświetlały wręcz wzorowo, super równomiernie. Niestety bardzo krótko :-( Też pech, bo znalazłem na Allegro człowieka, który sprzedaje ideał: 14V, 5W - niestety się pomylił i przesłał mi 3W, muszę odesłać i znów czekać - a na budzikach ciemności... Ale fatal error - człowiek twierdzi, że się pomylił i te 14V, 5W są niedostępne, źle opisał aukcję... No to pozostają mi zwykłe 12V
  20. Hmmm, może nie do końca się zrozumieliśmy, pewnie za mało opisałem problem. Na pewno macie rację z tymi szerokopasmowymi sondami, ale w coś takiego raczej nie chcę się bawić. Chodzi o to, że mam problemy z LPG, który rozstraja mi także benzynę. Muszę odłączać klemę, żeby zresetować autoadaptację. Mieszanka na pewno była za uboga, raz już to sprawdzono. Tłumaczono mi to tak, że czujniki (pewnie lambda) mówią komputerowi, że "mieszanka uboga" i żądają wzbogacenia, ale po drodze "oszukiwacz" gazowy mówi: "jest OK!" i oszukuje komputer benzynowy, że niby skład mieszanki jest dobry i "on ma to pod kontrolą". Tak sobie myślę, że sondy lambda w aucie już mam, chcę tylko widzieć moment, w którym zaczynają one wykrywać zubożoną mieszankę - sądzę, że będzie się to pokrywało z początkami kłopotów w pracy silnika. Wtedy nie czekając na coraz gorsze osiągi (i nie wypalając sobie zaworów od ubogiej mieszanki) od razu będę mógł jechać do gazowników na regulację. I tylko to chcę osiągnąć - żeby nie jeździć na ubogiej, zanim objawy dojdą do zauważalnych bez przyrządów (spadek mocy, szarpanie, dławienie po dodaniu gazu). Czyli tak wg mnie to potrzebuję jakiś prosty zestaw do podłączenia się do kompa pokładowego, żeby była możliwość śledzenia wskazań z sond lambda (bo chyba one mierzą skład mieszanki, czy dobrze kojarzę?). Jak to widzicie?
  21. Tichy

    cham na drodze

    A tu bym polemizował ;-) Otóż jeżeli umówiliśmy się, że przykładowo wyzywanie kogoś od h... i b... jest chamskie, gdyż jako obraźliwe i wulgarne jest nie tylko złamaniem ustalonych zasad dobrego wychowania, ale też jest karalne (znieważenie itp.), to skoro umówiliśmy się (przyjmując prawo jazdy akceptujemy zasady prawa o ruchu drogowym) na pewne zasady ruchu, to ich łamanie (obojętne, w jakim punkcie) też uważam za "chamstwo". Jest to też karalne (mandatem i punktami), ale przede wszystkim nieeleganckie wobec innych - ci inni bowiem też chcieliby często pojechać szybciej niż nakazuje prawo, ale (z różnych przyczyn) stosują się do ograniczeń. Dlaczego ktoś ma być "lepszy", "bardziej cwany" czy "ponad"? Tak to widzę, choć wiem, że większość się ze mną nie zgodzi - no cóż, każdy oczywiście ma prawo do własnego zdania (ja też). Tym niemniej jadąc ostatnio do Gliwic z pominięciem odcinków płatnych (czyli w tym przypadku nie po autostradzie, tylko drogą olkuską, gdzie prawie cały czas jest "obszar" i 50 km/h) zapinałem tempomat ustawiony na ciut ponad licznikowe 50 i podziwiałem krajobrazy ;-) Nie da się ukryć, że byłem często wyprzedzany, a wyprzedzający znikali szybko w oddali Muszę jednak przyznać, że w stos. do roku 2013 nikt mnie nie wyprzedził na przejściu, nikt też nie siadał na zderzaku (nawet TIRy), nie trąbił i nie migał światłami, jest postęp A tu niespodzianka: przewinienie i od razu kara Dosięgła Cię czarna ręka sprawiedliwości He, he, bardzo wygodna wybiórczość i swoboda interpretacji, że pozwolę sobie zauważyć Znaczy mogę liczyć na Twoją wyrozumiałość, wciskając się kiedyś przed Ciebie na brutala z podporządkowanej? Jak zaczniesz na mnie krzyczeć, to powiem, że pod pojęciem chamstwa rozumiem coś innego Chodzi mi tylko o to, że NIE WSZYSCY interpretują to tak samo jak Ty. Smutne jest to, że to nie tylko powiedzenie wiecznie żywe, ale realizowane wielokrotnie w praktyce - wiem coś o tym, naprawdę...
  22. I teraz nie wiem co Ci odpowiedzieć Może normalnie, np. "w Twoim przypadku proponuję, abyś zakupił sobie ......" lub: "osobiście sprawdził mi się ..............", ewentualnie "poszukaj sobie następującego urządzenia ..............". Na razie Twoje wypowiedzi nie są zbyt merytoryczne. Nie oczekuję oczywiście referatów, ale tak hasłowo, co wg Was byłoby optymalne w moim przypadku. Resztę sobie pomału doczytam lub dopytam, tylko żebym wiedział, w jakim kierunku iść. Aby było wiadomo, jaki jest mój "level" wiedzy i doświadczenia: ok. 10 lat temu, gdy miałem Golfa, wyglądało to tak, że kupiłem sobie na Allegro kabelek o nazwie OBD2, tylko zawsze był problem z oprogramowaniem. Gdzieś tam jakiś kumpel pożyczył mi program "VAG" (tak go nazywał, w sumie nie wiem, co to było), którym zrobiłem testy sondy lambda, bo to mi było potrzebne do zdiagnozowania problemu. Ale ten cały "VAG" to chyba był piracki... I bardzo ciężko było go zdobyć (nawet pirata - nikt go nie chciał "skopiować", tylko na pożyczenie się załapałem). Lata mijają, technika się zmienia, grupę VW pożegnałem i nie wiem, jak się teraz testuje (i czym) auta, w szczególności Subaru. Przypuszczam, że jakoś się do komputera pokładowego muszę fizycznie podłączyć - i tyle wiem na ten temat. Nawet nie wiem, jakie są interfejsy w moim bolidzie? Pewnie już jakieś OBD7, jeżeli jego wersje zmieniają się jak wersje Windowsa ;-)
  23. Właśnie wyczytałem, że to "air/fuel ratio" - nawet wyczytałem, że są to mierniki stosowane w hamowniach, ale nic więcej. Da się to kupić i czy w moim przypadku miałoby zastosowanie? Hamowni nie mam ;-)
  24. Witam! Na Forum znalazłem trochę wpisów dot. dość zaawansowanej diagnostyki komputerowej, a ja szukam czegoś (chyba) innego. Mechanik ze mnie żaden, ale inżynier - owszem, więc np. wykresy i tabelki czytać umiem ;-) Proszę, podpowiedzcie, jak ruszyć taki temat: chcę badać sobie we własnym zakresie co jakiś czas skład mieszkanki (uboga/bogata i jak bardzo ew. odbiega od normy). Mam pewne problemy z instalacją gazową i jest mi coś takiego potrzebne. Założenia: Nie chcę wydawać majątku, jak najniższa cena, ale też jeśli coś trzeba kupić (kable, soft), to nie ma sprawy. Jeżeli chodzi o soft, to wolałbym np. prosty, a legalny, niż "wszystkomający" dla warsztatów, ale "legalny inaczej". Interfejs i system operacyjny w laptopie dowolny: LPT, USB, COM, systemy od DOS, poprzez Win 3.11 i 98SE do Windows 8 :-) Możliwie jak najprostszy program, nie mam czasu na robienie doktoratu z tego zagadnienia. Nie chcę kasować żadnych inspekcji, errorów, przekręcać liczników itp. - naprawdę potrzebuję tylko sprawdzać, czy mi się nie przestawia mieszanka na zbyt ubogą, bo coś gazownicy mają problem (ciągle się rozregulowuje i w dodatku rozwala też mapy benzyny), a mam dość jeżdżenia co miesiąc do mojego mechanika na "sprawdzenie składu mieszanki". Od czego zacząć, czym ugryźć temat? Jaki kabel, jakie wtyczki, gdzie się kupuje takie rzeczy, co jest szitem, a co warto kupić, jaki soft? Np. widzę na Allegro taki niby "gotowiec", nawet z programami PL w komplecie, ale nie mam pojęcia, czy takie coś mogłoby być i czy nie zepsuję sobie tym komputera w aucie? Nazywa się to ELM327: http://allegro.pl/interfejs-elm327-honda-toyota-nissan-subaru-volvo-i5130590627.html Pozdrawiam!
  25. Tichy

    Pozdrawiamy sie :)

    Uuu ale lipa... nawiasem mówiąc nawet jeśli to nie byłaby karetka na sygnale to też się nie mruga długimi. Jak lece dozwolone 140 i wyprzedzam TIRy to nie mam zamiaru zwalniać i wciskać się między nie bo jakiś ciołek mi wali długimi...Takie tam osobiste rozmyślania Napisz o tym w wątku "Cham na drodze", to Cię zlinczują - tam obowiązuje odwrotna teoria
×
×
  • Dodaj nową pozycję...