Ciąg dalszy moich testów wieszającego się kompa.
cpuburn-in w półgodzinnej sesji nic ciekawego nie wykazał (znaczy działa stabilnie). Temperatury odczytane w tym czasie przez lm-sensors z modułu coretemp to 77-78stC i 80stC na drugim rdzeniu (przy temperaturze odczytywanej w BIOS-ie ~48stC, zaraz po reboocie z takiej sesji), w spoczynku lm-sensors mówi ~67stC.
Nastomiast po odpaleniu grafiki - byłem w stanie zwiesić od razu (przesunięcie po ekranie okienka z zawartością) (nawet bez burna w tle)
Wymieniłem grafikę z X800 GTO2 na starego Radeona 9200 - zdaje się chodzić stabilnie, nie wiesza się nawet gdy w tle chodzi cpuburn-in.
Moje wnioski - albo grafika walnięta, albo płyta walnięta :-) (jednak X800 ma wyraźnie wyższe zapotrzebowanie na prąd, może nawet ze złącza AGP, nie tylko z dodatkowej wtyczki)
Przetestuję jeszcze stary zestaw komponentów na nowym zasilaczu (jutro powinienem mieć, mam nadzieję; w sklepie już mają wszystko na magazynie - liczę, że dziś wyślą). Jeśli objawy się powtórzą, to utrzymuję w mocy wcześniejsze stwierdzenie - płyta (teraz chyba z grafiką ) do odebrania w Olsztynie w piątek, jeśli ktoś chce się bawić.