Noooo, kurcze niby człowiek wie "jak to wygląda" ale tak naprawdę wielkie G może wiedzieć o ich działaniach, pracy Policji, tej brutalności, ilości przestępstw itd...
Trochę budujące jest, że część z tych dilerów chce się zająć legalnym biznesem, ale raczej nie chce mi się wierzyć że tak łatwo zrezygnują z takiej kasy, tym bardziej że tam po 10-20 lat już niektórzy zasuwają już w drugim pokoleniu, oni nie znają innego życia.
Tak samo zachowanie tych narkomanów to dla mnie szok, niby sprawa jasna ale ich życie to po prostu koszmar na żywo nigdy czegoś takiego nie widziałem ale 2 osoby z mojej klasy miały mega problem z narkotykami - wiem że wkrótce po liceum dziewczyna przedawkowała i zmarła a o gościu nie mam wiadomości od niemal 20 lat więc nawet nie wiem czy żyje...